Autor Wątek: Liny w okolicach Wrocławia  (Przeczytany 1177 razy)

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Liny w okolicach Wrocławia
« dnia: 25.07.2016, 20:47 »
Witam,

Czy zna ktoś może jakieś miejsca, w których występuje w miarę licznie Lin? Chodzi o Wrocław lub jego okolice? W Odrze jest ciężko a na większości komercji niby jest ale nigdy nikt go nie złapał. Kiedyś bywał w starorzeczach koło Prężyc ale nie wiem jak to wygląda obecnie.
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Major0013

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 14
Odp: Liny w okolicach Wrocławia
« Odpowiedź #1 dnia: 28.07.2016, 16:44 »
Kiedyś na Oławce, przy Parku Wschodnim można było połapać liny. Nie byłem tam jednak już kilka lat, więc nie wiem, jak teraz sytuacja...





(51 cm)
MM

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Liny w okolicach Wrocławia
« Odpowiedź #2 dnia: 28.07.2016, 21:12 »
Dzięki. Miejscówka zostaje zapisana i zapamiętana :)
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Liny w okolicach Wrocławia
« Odpowiedź #3 dnia: 01.08.2016, 13:56 »
Dla wiadomości innych. Byłem sprawdzić te okolice i połów jest możliwy raczej od października do końca do czerwca. Później woda zarasta rzęsą. Z informacji od ostatnich zapalonych wędkarzy wiem, że jest tam kleń i lin. Zdarza się leszcz.
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Major0013

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 14
Odp: Liny w okolicach Wrocławia
« Odpowiedź #4 dnia: 09.08.2016, 12:08 »
Dla wiadomości innych. Byłem sprawdzić te okolice i połów jest możliwy raczej od października do końca do czerwca. Później woda zarasta rzęsą. Z informacji od ostatnich zapalonych wędkarzy wiem, że jest tam kleń i lin. Zdarza się leszcz.

Dzięki za informacje.

Coś mi tam świtało w głowie, że woda mocno zarasta, ale nie byłem pewien.
MM