Panowie dzięki za pomoc, chyba faktycznie ten Tyczyn jest najbliżej.
Spanie sobie muszę gdzieś tylko załatwić, a na rybki będę dojeżdżał
Ta komercja na drodze do Kolbuszowej znam, łowiłem tam w zeszłym roku, jak urzędowałem w Dębicy.
Reka potrafi zaboleć od karpi, tylko jeszcze chłopak musi nad infrastrukturą popracować, na pewno go jednak odwiedzę przy okazji. Do sklepu na Piłsudskiego na pewno wstąpię zaraz jutro, jak przyjadę na budowę.
Maćku myślałem, żeby przy okazji uskutecznić jakieś łowienie na Twoich terenach, ale mnie często nie ma w domu i żona, jak się dowie, że jeszcze na ryby na weekend sobie jeżdżę będzie zła
Ale zobaczymy, wszystko wygląda na to, że trochę zabawie na Podkarpaciu, a przez Kraków zawsze przejeżdżam z całym wędkarskim majdanem w bagażniku
Ustawimy sobie kiedyś jakąś sobotę, jak będę wracał z delegacji
Fish007 dzięki za linki i pomoc, jak mi się wydaje obydwoje jesteśmy z Hawk City