Też mam Windcasta MF 3,3m.
W sumie mam go już dość długo, to pierwszy kijek jaki kupiłem z przeznaczeniem do metody. Kolejne były Trabucco i przy 5-tym modelu odpuściłem tą markę. Pozostał mi tylko jeden, nieco wymęczony TXL, chyba podaruję go ojcu.
Wędka jest w 3- składzie, uważam że akcja wcale na tym nie ucierpiała.
Blank jest szybki, ugięcie naprawdę głębokie, nie potrafię zdefiniować czy to parabolik, czy progres.
Raczej progres, jak już wspomniałem, potrafi zapracować naprawdę głęboko, a przy ekstremalnych przeciążaniach czuć jakieś ugięcie nawet na rękojeści
Nie gubi ryb i doskonale amortyzuje, nieraz hamulec nawet się nie odezwie, mimo że niezbyt mocno dokręcony.
Uśmiech od ucha do ucha przy holu każdej ryby. Do połowu mniejszych i średnich ryb idealny.
Bonusy to już jednak ciężka przeprawa. O ile na komercji można ją przejść, to na bardziej dzikiej wodzie jakoś tego nie widzę
Kijaszek jest lekki i doskonale wyważony. Dość długa rękojeść, raczej niezbyt częsta przy tej długości feederach.
Nawet lekki, nowoczesny kołowrotek, pięknie się skomponuje i idealnie wyważy, jednocześnie odchudzając cały zestaw, co przy wielu braniach i rybach jest odczuwalne w ręce.
Mimo niezbyt wysokiej ceny wędka jest uzbrojona w niezłe przelotki i uchwyt na kołowrotek, klasycznie skręcany pierścieniem od dołu. Rękojeść i uchwyt na kołowrotek dobrze siedzą w ręce, nie mają tak małej średnicy jak obecne "super slim", dla mnie to też atut. Pomimo blisko 3 sezonów i naprawdę wielu wypraw, wciąż jest w pokrowcu i nad wyraz często nim operuję. Nie widać śladów zużycia na rękojeści, na blanku. Szczytówki nadal całe. Nic mi się nie plątało.
Odnośnie właściwości rzutowych, to jest to największa zagwozdka
Ciężko się rzuca tym kijem, jest spolegliwy i na dodatek producent przesadził chyba z CW. Tak czy inaczej po nabraniu pewnej wprawy, rzuca się już całkiem normalnie. Może tylko ja miałem ciężki początek? Jeśli jednak potrzebujesz większej odległości rzutu, to raczej nie tą wędką, niestety. Komfortowo łowi się na 30-40m. Więcej można rzucić, ale w sprzyjających warunkach. Nie sądzę by wielu użytkowników potrafiło efektywnie łowić tym kijem na większym dystansie.
Są zalety, są i wady.. jak zwykle zresztą