Żeby nie było tak słodko jak wszyscy piszą to dodam coś od siebie.
Przede wszystkim nie ma tam nic za darmo
Niektóre rzeczy są droższe niż u nas. Trzeba przebierać i porównać.
Uważam, że angole jak już coś jest nie w porządku to zostawiają was samych. Mają złe podejście do klientów z PL.
Mnie właśnie taka wędka ładnie zapakowana została ukradziona u nich na magazynie. Wtedy trzeba się trochę było nagimnastykować po angielsku aby odzyskać hajs. U mnie trwało to prawie dwa miesiące. Boję się pomyśleć co by było gdybym musiał tam odesłać wędkę na serwis. Koszta by mnie zjadły.
Znam kogoś kto był stałym klientem i po przesłaniu zanęt itp, dwie były rozsypane totalnie - nie zwrócili hajsu bo podobno źle odpakował i nożem przebił
Trzeba pamiętać że płacenie za zakupy wiążę się również z ''ukrytymi''
kosztami o których możecie nie wiedzieć. Czyli koszty przewalutowania na funty. Mój bank wziął nawet raz ok 30 zł. Można to ominąć zakładając konta zagraniczne ale pytanie komu się chce to robić i pilnować opłat.
U nas w kraju w black friday można było również uzyskać podobne ceny.
Więc z mojej strony głos krytyczny dla tego sklepu.
Dodam jeszcze krytykę kuriera GLS - brak kontaktu, raz musiałem paczki szukać sam po okolicznych punktach, znalazłem po dwóch dniach. Nie zadzwonił, żadnego awizo, nic. Tylko przez śledzenie widziałem, że ''gdzieś'' ją zostawił, i odhaczył że w punkcie, bez jego adresu... dramat.