Na pewno wdzierają się emocje i to niestety nie pomaga. Nie chodzi o to czy kogoś obraziłeś czy ktoś się poczuł obrażony z powodu banalnego zwrotu. Ludzie się wkurzają ponieważ chcą wiedzieć dlaczego jest tak jak jest i dlaczego, a nie np. tak jak u sąsiadów z zagranicy, gdzie nie oszukujmy się jest o niebo lepiej.
Nie wiem czy zauważyłeś ale ostatnio już wszędzie nie tylko na forum SIG ale i na różnych innych portalach, czy filmikach związanych z wędkarstwem można zobaczyć jak piszą i mówią o stanie naszych wód. Czy uważasz ze to nie problem, a łowienie to tylko luźna rekreacja na leżaczku przy grillu ze sprzętem poniekąd za ładne sumki. Do tego nie ważne czy coś bierze czy nie po spędzeniu np. kilku godz. nad wodą bez brań bądź o mizernym wyniki. Uważasz że ludzie pokrzyczą i przestaną.
Jest dużo wędkarzy, co raz więcej młodych którzy zaczynają widzieć problem. W końcu na to idą pieniądze i ludzie czegoś oczekują w zamian. Osobiście uważam jeśli nic się nie zmieni to po prostu przestaną opłacać i przeniosą się na wody klubowe czy komercje gdzie faktycznie połowią.
Nie wiem czy jesteś aktywnym wędkarzem ale po rodzaju co poniektórych wypowiedzi odnoszę osobiście wrażenie ze jednak nie do końca, co w całe nie oznacza ze nie mogę się mylić.
Natomiast na pewno jest okazja aby się czegoś dowiedzieć z pierwszej ręki.
Tylko pytanie czy jesteś w stanie odpowiedzieć na niewygodne pytania, które z reszta już poniekąd padły bądź padną.
Po pewnym czasie mam wrażenie ze sprawą z naszym stanem wód zainteresują się media i wtedy może coś ruszy, niestety bez większego nagłośnienia będziemy spychani do konta otrzymując ochłapy za odpowiedzi.