Autor Wątek: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany  (Przeczytany 7800 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Piszę tego posta pod wpływem pewnych przemyśleń, które 'naszły' mnie ostatnimi czasy...

Forum Spławik i Grunt istnieje już grubo ponad rok, i kilka dni temu uzyskaliśmy kolejny rekord pod względem liczby użytkowników. To nasz wspólny sukces! Myślę, że bierze się stąd, że jest tu po prostu pozytywna atmosfera. Oczywiście zawsze mogłoby być lepiej... ;)

Jedną z rzeczy, której chyba najbardziej brakuje 'wędkarskiej Polsce' to umiejętność porozumiewania się i szanowania drugiego czowieka i jego poglądów. Nie potrafimy współpracować, bardzo często zamiast dyskusji i wspólnego działania mamy do czynienia z wyzwiskami i agresywnymi wojnami na słowa, po których nie ma mowy o żadnej kooperacji. Internet stał się dla wielu miejscem gdzie mogą wyżyć sie, użyć  'psychicznej  przemocy'. Szkoda, że tak często się na to pozwala!

Mam nadzieję, że każdy z nas będzie 'ponad' i będziemy starali się rozumieć drugiego człowieka. Nikt z nas nie myśłi tak samo, różnimy się bardziej niż jesteśmy do siebie podobni. Dlatego powinniśmy to akceptować! To, że ja lubię Drennana lub Sonubaitsa, nie znaczy wcale, że komuś jakaś inna firma pasuje lepiej i sprawdza się bardziej. Przecież to normalne... A to, że ktoś uważa, że PZW trzeba 'rozwalić' a inny, że wprost przeciwnie, czy to jest powód do kłótni?  A nasze poglądy polityczne? Czy są tutaj istotne? Też nie! Każdy ma prawo do własnego zdania. Wyobraźmy sobie, że nasi rodzice nie zgadzają się z nami w jakieś kwestii. Czy wściekamy się na nich, wyzywamy, walczymy i obrażamy ich? Na pewno nie... No właśnie - dlaczego więc mielibyśmy traktować inną osobę odmiennie? Po co te emocje?

Miejmy to 'w pamięci'. Jak najbardziej dyskutujmy, argumentujmy, możemy udowadniać swoje racje, miejmy jednak pewne spojrzenie na innych, traktujmy ich jak przyjaciół, nawet jeśli się  z nami sprzeczają :D Jeżeli ktoś ma inne zdanie - akceptujmy to, nie musimy się z tym zdaniem zgadzać wcale. Oczywiście bez ekstremów, czasami trzeba powiedzieć Stop :P Jakby nie było, powinniśmy grać w jednej drużynie!

Dziękuję Wam za współtworzenie tego forum i pozytywną postawę :thumbup:  Zarażajmy nią innych!
Lucjan

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #1 dnia: 20.01.2016, 05:54 »
Ahh Lucjan , jak zawsze wyczerpująco napisane ;). Popieram to co napisałeś, mieszkając w UK Twoje podejście do ludzi się zmieniło może, wiesz że Polacy są z natury jacy są ;) lubią dogryzać jedni drugim, często takie sytuacje prowokują do kłótni i nie przyjemnych sytuacji. Ale to forum jest po to tez żeby zmienić podejście ludzi do siebie po przez rozmowy i znalezienie wspólnego zrozumienia się i docenienia czyiś poglądów. ;)
Krzysztof

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 855
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #2 dnia: 20.01.2016, 08:24 »
Trochę się nie zgodzę że " bardzo często zamiast dyskusji i wspólnego działania mamy do czynienia z wyzwiskami i agresywnymi wojnami na słowa........... "
Lucek ja byłem na innych forach i proszę uwierz mi że to tu właśnie brak jest tego co napisałeś lub przynajmniej ja może tego nie dostrzegam. W tym momencie  prawą  i lewą  ręką  się podpiszę pod tym że na forum "Wędkujepl" i na "forum sumowym " tam to dopiero jest prawie każdego dnia czynna słowna agresja i jak to napisaleś wojna na słowa. Nie będę tutaj dawał przykładów bo złe chwile w życiu wymazuje z pamięci  ale długo czekalem i obserwowałem atmosferę przed zalogowaniem się na naszym forum. Jesteśmy jedną wspólną forumową rodziną  która połączyło wspólne hobby jakim jest wędkarstwo a każdy wędkarz nad wodą obok na stanowisku  czy na forum jest przyjazny drugiemu a nie rywalem. W skrócie to tyle ja tak to odbieram.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #3 dnia: 20.01.2016, 08:33 »
"...Zarażajmy nią innych"  Mam nadzieję, że tak będzie.
Robert

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #4 dnia: 20.01.2016, 09:07 »
Od jakiegoś czasu zauważyłem Lucjanie, że po prostu nie rozumiesz pewnych spraw, o których wyżej napisałeś, a przez to zwracasz innym uwagę, przez co sam jesteś źródłem powiedzmy „złości”.

Powiem tak: nigdy, ale to nigdy ostre słowa, rzucanie kur*wami, nie jest atakiem na inną osobę. Atakiem jest forma „ty taki, owaki”. To jest obraza i atak na osobę.
Obrażać możemy sytuację, albo to, co robi inna osoba. Ja to często robię. Ale nigdy nie obrażam i nie atakuję osobę. Wielu w tym Ty myli więc pojęcia ataku.
 
Słowo pisane pozbawione jest komunikacji niewerbalnej, a komunikacja pomiędzy ludźmi w większej części składa się z gestów, mimiki itp. Ktoś wymyślił emotikony – świetna sprawa, ale ja tego nie używam i robię to celowo.
 
Na przykład mnie bardziej denerwuje zwracanie czyjeś uwagi na błędy stylistyczne, ba sama osoba, która te błędy robi nie rusza mnie wcale. Interesuje mnie to, co dana osoba chce mi przekazać i o tym myślę. Wiesz czemu? Bo mam w rodzinie dyslektyka. Świetnie wykształcona osoba po studiach i porównując… ręczne pismo lekarskie, to „cud kształtu i logiki”.

I jeszcze jedno. Dobry tekst, to taki jak wygląda przepis kucharski: szczypta powagi, szczypta nauki, szczypta przekleństw, szczypta seksu, szczypta humoru i dużo serca – wtedy powstaje świetny tekst. Nie wszyscy to potrafimy i pamiętajmy o tym, zanim kogoś będziemy chcieli oceniać po jego tekscie…
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #5 dnia: 20.01.2016, 09:33 »
Mnie wydaje się, że to jak odbieramy forum zależy w dużej, jak nie w całkowitej mierze od nas samych. Dokładnie jak ze szklanką wody do połowy zalaną.

Ja bardzo cenię sobie fachowość porad udzielanych na forum, które poparte są doświadczeniem i to było główną przyczyną założenia konta tutaj.
Bez otoczki spotykanej na innych forach - to jest najlepsze bo to jest moje albo ja mam tyle i tyle lat to muszę wiedzieć lepiej lub o zgrozo, kiedy ostatnie słowo musi należeć do admina.

Tolerancję działań drugiej osoby/przekazu pisanego każdy ma indywidualną i każdemu zdarza się zdekompensować i dać wciągnąć w zbędną polemikę ze szczyptą emocji.

Tak jak napisał Mirek, tutaj nie ma języka niewerbalnego i musi nam wystarczyć pismo.

Myślę, że dobra postawa prezentowana przez większość, zmieni co bardziej impulsywnych kolegów i nakieruje ich na właściwe tory merytorycznej dyskusji, a to przełoży się na jeszcze wyższą kulturę i "pozytywną energię" panującą na forum.
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Kotwic

  • Gość
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #6 dnia: 20.01.2016, 09:52 »
Kolejny wątek z którym uprasza się o spokój na forum i poszanowanie dyskutantów. :bravo:
Owszem pomysł dobry, ale nie zmienia to faktu, że niektórzy (np. ja) odpuściłem sobie aktywność.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #7 dnia: 20.01.2016, 09:57 »
Fajnie Luk, że zależy Ci na szacunku dla drugiej osoby i na kulturze słowa. :bravo:
Moim zdaniem na naszym forum jest całkiem OK. :) ;) :D
;)

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #8 dnia: 20.01.2016, 10:07 »
Kolejny wątek z którym uprasza się o spokój na forum i poszanowanie dyskutantów. :bravo:
Owszem pomysł dobry, ale nie zmienia to faktu, że niektórzy (np. ja) odpuściłem sobie aktywność.
Muszę przyznać że bardzo ceniłem sobie twoje wypowiedzi tym bardziej że były poparte faktami
i takie wypowiedzi powinny być szanowane niezależnie czy są po myśli (nazwijmy to umownie elity) tego forum czy nie
Mam nadzieje że nadal będziesz się udzielał  na forum
Krzysztof

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #9 dnia: 20.01.2016, 14:05 »
Kolejny wątek z którym uprasza się o spokój na forum i poszanowanie dyskutantów. :bravo:
Owszem pomysł dobry, ale nie zmienia to faktu, że niektórzy (np. ja) odpuściłem sobie aktywność.



Kotwic , to wszystko poszło w druga stronę za zakręt ... ??? Mimo wszystko powinniście ( obaj ) tu być i pisać . Chodzi o to , że Wy macie inne horyzonty , nie rozumiem tego do końca . Za to rozumiem każde słowo Luka , on mówi to , czego chcę ja i cała rzesza moich znajomych . Nie interesuje mnie populistyczny bełkot tylko konkrety . Chcę aby nasze / moje wody były rybne i bez rybaków . Ta cała sytuacja mi mocno doskwiera bo powinniśmy być po jednej stronie . Macie wiedzę , doświadczenie i legitymację , powinniśmy to wszyscy wykorzystać dla ratowania naszych ryb . Wkurza mnie to , że nie potrafimy w naszych wspólnych sprawach się dogadać .

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #10 dnia: 20.01.2016, 15:03 »
Mi chodzi o to, abyśmy nikogo nie atakowali, a czyjeś zdanie traktowali jako czyjeś zdanie. Przykład - Dżamukka twierdzi, że MMM jest słaby, ja twierdzę, że jest mocny :) Przedstawiamy swoje racje, i nie ma tutaj prawdy oczywistej. Bo na pewnych poziomach ta zanęta jest słaba, na innych zaś bardzo dobra. Tu nie ma - białe ani czarne...

Co się tyczy Kotwica, to sprawa ma inny format. Wyobraźmy sobie, że na forum myśliwskim pojawia się walczący o zwierzęta ekolog, członek jakies organizacji. Wiadomo, że dojdzie do dyskusji -  a raczej wojny. Oczywiście obrońca zwierząt może mieć pretensje za to jak jest traktowany. No włąśnie - ale czego się można spodziewać przy wejściu na takie forum? :)
Tutaj właśnie należałoby pomyśleć o tym właśnie - jak dyskutować. Sam Kotwic, chcąc lansować wizje typu: rybacy sa potrzebni (dlaczego tylko w Polsce?), ryby są ( ale nie wiadomo dokładnie jakie i gdzie), obecny stan to wina wędkarzy (PZW jest OK,podobnie jak IRŚ), trzeba tak robić bo takie są przepisy, ryby trzeba zabierać, wypuszczanie ich to znęcanie się, polski rybak jest na wskroś uczciwy - a to tylko część, nie wiem czego się spodziewa. Poklaskiwania? Na pytania dlaczego w Czechach są takie piękne łowiska a rybaków aż czterech, odpowiedzi nie uzyskaliśmy, lub padło : nie wiem...

I tutaj właśnie dyskusja jest bardzo ważna. Ale czy trzeba dyskutować o wszystkich rzeczach? To forum promuje wędkarstwo sportowe, aczkolwiek jak ktoś ryby zabiera (z rozsądkiem) to też wszystko jest w porządku. Ale trudno dyskutować o tym, że znęcamy się nad rybami bo je wypuszczamy, podobnie jak ciężkie do przełknięcia są klechdy o tym jak rybacy są niezbędni, lub w UK rybactwo śródlądowe jest o wiele bardziej rozwinięte niż w Polsce.

I tutaj możemy się zastanowić. Bo jeżeli Kotwic będzie chciał się udzielać tutaj, to będzie musiał pewne rzeczy zaakceptować. Jeżeli będzie chciał wywrzeć jakiś wpływ na ludzi, to musi to być robione z sensem. Bo jest wiele rzeczy wspólnych, o których można dyskutować, gdzie mozna działać ale są takie, w których warto się powstrzymać. Problem w tym, że sytuacja w Polsce jest coraz gorsza, sami widzimy, że jest coraz gorzej. Widzimy wielkie nieprawidłowości, zarybiania i masowe odłowy  na drugi dzień, 50 kilogramów karpia będącego jedynym zarybieniem wody mającej ponad 30 hektarów, zła organizacja wędkarstwa w Polsce, brak świadomości wędkarskiej, zatrucia wody.

Oczywiście, dla wielu z Was kłótnie z Kotwicem były ciężkie do przetrawienia - ale co można zrobić :) Jako autor wielu wątków wcale nie mam zamiaru się cofać, bo ktoś jest z IRŚ i ma tytuł inżyniera rybactwa, i tylko dlatego wie lepiej. Będę właśnie bronił swoich teorii i pisał to co myślę (w kulturalny sposób), zwłąszcza, że kwestionuję to co się w Polsce wydarza, bo widzę jakimi rzeczy są. Widzę, że ryb jest coraz mniej a zmian w prawie zero, czyli będzie jeszcze gorzej. Mieszkam w kraju gdzie ryby dawniej zabierano, teraz zaś się je wypuszcza, tylko pstrągi i ryby morskie się zabiera. Jako wędkarz mam dobre wody i wyniki, na które bynajmniej nie narzekam, zaś widzę jak wszystko jest wzorowo zorganizowane, widzę, że wędkarz jest na pierwszym miejscu, a nie na ostatnim. Ja wiem, że każdy by chciał aby Kotwic był tutaj stałym bywalcem i dawał porady, ale niestety- jemu jest ciężko. I ja to rozumiem, bo on reprezentuje inny punkt widzenia. Jak napisał na forum jego pryncypał - IRŚ realizuje ważne zagadnienia związane z problemem wyżywienia narodu. A my na tym forum realizujemy zagadnienia związane z wędkarstwem sportowym, a nie z wyżywieniem. Ot, różnica programowa :) 

Ja bym chętnie widział Kotwica na naszym forum jako osobę z autorytetem, ale bez podważania wszystkich praktycznie wędkarskich postulatów. To musi być własnie wyważone zachowanie. Bo jeśli ja, wędkarz, jestem na forum takich powiedzmy ekologów (a tez uważam się za takowego), to albo jestem tam aby robić zadymy, albo chcę we wspólnych rzeczach pomagać i dzielić się swoją wiedzą, i nie dotykam mocno tematów drażliwych.
 
W tym wszystkim ciekawym jest fakt, że sam Kotwic nie zauważył jak wiele ichtiolodzy i sam IRŚ mogliby zrobić dla wędkarzy. Nie wspominam już o reklamie samego siebie i o robieniu operatów z opieką łowiska za grubą kasę, a można się wylansować :) Chodzi o to, że można wędkarzy traktować jak klientów. Nie jak dzieci w szkole, co nie 'wiedzą' i muszą słuchać 'pani' ale klientów. Którzy płacą i wymagają.  Czyli jak zrobić aby ryby były (bez rybaków) - jeżeli ichtiolodzy nie wiedzą (nasi nie wiedzieli), to niech popytają pierwszych spotkanych wędkarzy, a usłyszą pewien zarys definicji.  Jak to uczynić za składkę 150 PLN przy zmianach w RAPR, lub za 300 lub więcej bez takich zmian. Lub w skrócie - co robić aby mieć takie wody jak w Czechach.

Niestety, nie doczekaliśmy się tutaj żadnych rozwiązań. Żadnych. Ja widziałem tylko mówienie co jest złe. A nie o to chodzi, bo jak idziemy do lekarza, to chcemy aby zdiagnozowano co nam dolega i temu zaradzono. Samo mówienie co jest złe to za mało. W pewnym momencie sam osobiście byłem atakowany za każdym razem właśnie, co prowadziło do ciągłych sporów i napięć.

No - tak pokrótce wyglądała sprawa z Kotwicem :D

Teraz, już tak nie będzie. Bo 'ring wolny' się nie sprawdził. Jesteśmy otwarci na współpracę, ale nie na rozprzestrzenianie ognisk zapalnych. I wcale nie chodzi mi tutaj o to, że każdy musi się zgadzać ze mną, Mateo czy kimkolwiek. Chodzi o kulturę dyskusji i unikanie konfliktów. Jeżeli nie możemy się dogadać to nie ma sensu się kłócić, to nie onet.pl... I to nie są rozmowy o tym czy MMM jest lepsze od Bait-techa, to są jakby tematy 'programowe' tego forum. Słowo postępowy właśnie to sugeruje.

Podobnie jak Jędrzej, żałuję, że nie jesteśmy po tej samej stronie. Pewnych rzeczy jednak nie będziemy tu zmieniać, promocja wędkarstwa sportowego to jedno z założeń tego portalu, i tego będziemy się trzymać.
Jest wiele wspólnych tematów które nas łączą i gdzie możemy współdziałać, tego powinniśmy się trzymać :D

Lucjan

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #11 dnia: 20.01.2016, 15:14 »
Lucjan nic dodać, nic ująć :bravo: :thumbup:
Zbyszek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 518
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #12 dnia: 20.01.2016, 15:17 »
Lucjan nic dodać, nic ująć :bravo: :thumbup:
Zaraz się okaże, że jednak można...
Lucjan :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #13 dnia: 20.01.2016, 15:58 »
Wiadomo że nikt nie będzie zgodny ze wszystkimi, każdy ma swoje zdanie na poszczególne tematy i tak było jest i będzie, koniec kropka AMEN. Trzeba wszystkie sprzeciwy brać na klatę ! :)
Krzysztof

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zachowanie na forum - sposobem na pozytywne zmiany
« Odpowiedź #14 dnia: 20.01.2016, 16:24 »
Kolejny wątek z którym uprasza się o spokój na forum i poszanowanie dyskutantów. :bravo:
Owszem pomysł dobry, ale nie zmienia to faktu, że niektórzy (np. ja) odpuściłem sobie aktywność.

Rozumiem i podzielam to stanowisko.