Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: ledi12 w 14.10.2020, 17:30

Tytuł: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 14.10.2020, 17:30
W sobotę lecę na komere i niestety ma być nie więcej niż 8 stopni. Całe życie uczono mnie o niepisanej zasadzie, że karp nie żeruje poniżej 10 stopni (pewnie bullshit). Jaką taktyke byście proponowali ? Grubo na śmierdziucha z porządnym nęceniem, czy drobniej ? Wiem, że to trochę jak wróżenie z fusów, ale być może ktoś ma jakieś wnioski z własnych doświadczeń. Musze zrobić zakupy bo mój arsenał jest praktycznie pusty a zanim go uzupełnię jestem ciekawy jaki rodzaj przynęt/zanęt byście polecali (Nie firmy, po prostu rodzaj).
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 14.10.2020, 17:35
Zależy od komercji.
Na moich o tej porze przy takiej temperaturze łowię drobno i na śmierdziuchy.
Jako przynęta pellety 6-10 mm. Zaneta pellety 2 mm (zmieszane 2-3 smaki) +dodatki.
Kluczem jest dobranie danego dnia zanety/przynęty no i oczywiście jak większa komercja - miejscówki.
Poluję tylko na karpie 4-15 kg, nie na mniejsze. Jak wpadnie mniejszy to tylko przy okazji.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: garowy w 14.10.2020, 17:53
Podobnie jak przedmówca, drobniej i smrodki. Ostatniej soboty jedyną skuteczną przynętą okazał się N-Butyric i aller classic mocno zaprawiony krill@squid od sonu, lekko przesypany zmielonym allerem bronze
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 14.10.2020, 17:58
Cool, czyli muszę jakiegoś smroda kupić na federka takiego 6-8mm :) Na karpiówkę zarzucę smroda 18-20mm i zobaczymy gdzie uderzy.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 14.10.2020, 18:05
Woda ma kilkanaście stopni więc ryba zapewne żeruje w najlepsze. Przynęty nie mają większego znaczenia tym bardziej przy metodzie. Dobry mix, lokalizacja ryb i celność tym należy się kierować.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 14.10.2020, 18:16
Na ostatnim wypadzie (ubiegła sobota) dopóki nie dobrałem przynęty nie miałem brań.
Mimo co najmniej dobrego mixu i najlepszej miejscówki na stawie.
Woda miała ok. 13 stopni, teraz na pewno ma mniej.
Tyle z moich doświadczeń.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2020, 19:04
Woda ma kilkanaście stopni więc ryba zapewne żeruje w najlepsze. Przynęty nie mają większego znaczenia tym bardziej przy metodzie. Dobry mix, lokalizacja ryb i celność tym należy się kierować.

Kozi bez urazu ale czytam te twoje posty od dłuższego czasu i są jakby z czapy....
Esencja fejsbucowego zycia siedze tydzien jeb jest jeden karp i sukces...a wzieły na to i ja to... 99% fejsowych gwiazd sponsorowanych uprawia ten styl.
Twoje posty czytają również goście chcący złowić rybę.... a nie tylko wysiadujący jajo.
Łowisz na wodach pzw ale czy to specjalna ,licencyjna , klubowa , no kiil czy bóg wie inna woda to twoja tajemnica ( mi nic do tego)
Ale wielu się napędza ... zwłaszcza gdy okrasisz to tekstem tam nikt nie lowi a ja kabanosa złowiłem.
Nie mi cie oceniać bo szanuje twoją osobę.
Ale skromnością chłopie to ty nie grzeszysz...
Rozbiły mnie zwłaszcza twoje gradacje poniżej tej wagi to są małe ryby...

No wiesz żadko ostatnio zabieram głos ale przesady to ja nie lubie.

Z życia wiem że duża ryba na wodach otwartych toloteria  - i taką zasadą się kieruje.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 14.10.2020, 19:27
A czy ja gdzieś napisalem, że oprócz mnie nikt nie łowi? Bo pierwszy raz słyszę a nie przypominam sobie żebym coś takiego napisał? Jak zlowię jakąś ładną rybę to czemu mam się nie pochwalić? Nikomu nic na siłę nie wciskam. A to co napisałem w tym temacie to według mnie bardzo trafne i przydatne informacje. Parę razy w sezonie jadę się pobawić na komercję z federkiem więc jakieś wnioski mogę wyciągnąć. Tak szczerze to nie wiem o co ci chodzi.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2020, 19:34
W sumie ja też...
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Stary Baca w 14.10.2020, 19:36
Karp żeruje nawet pod lodem. Teraz się będzie obżerał przed zimną i  teraz czasami to lepiej niż latem żeruje. Bywa mniej ruchliwy i tyle.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2020, 19:47
Karp żeruje nawet pod lodem. Teraz się będzie obżerał przed zimną i  teraz czasami to lepiej niż latem żeruje. Bywa mniej ruchliwy i tyle.

Teraz to howie konsupcyjnym jest już w betonie... mowie o handlowkach to żre do lodu i tyle.

Większe karpie.
Poniżej 12 stopni karp przestaje trawić węglowodany -te 10% ktore strawi z ziarna zajmuje od kilku do kilkunastu dni... reszte wydala.
Dlatego siedząc tydzien nad wodą zwiększamy swoje szanse z kazdym dniem.
Białko które wciąga to głownie fitoplankton który żyje do pierwszych przymrozków.
Także wszystkie rolki poniżej 12 stopni gdy woda ma to szczęścię...
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Stary Baca w 14.10.2020, 20:03


Przed grudniem czasami mi karpiki kilkukilowe na spinning siadają, normalnie zapięte itd.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2020, 20:05


Przed grudniem czasami mi karpiki kilkukilowe na spinning siadają, normalnie zapięte itd.

Czy to są regularne brania...czynto jest powtarzalność......
W sumie w szóstkę też mozna trafić...
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Stary Baca w 14.10.2020, 20:19


Przed grudniem czasami mi karpiki kilkukilowe na spinning siadają, normalnie zapięte itd.

Czy to są regularne brania...czynto jest powtarzalność......
W sumie w szóstkę też mozna trafić...

Te na spinning? To trudno odpowiedzieć i jednoznacznie  coś uogólniać na wszystkie zbiorniki. Napisze tak - potrafiłem zrobić tak (ale to musi być miejsce czas temp itd to jest trudne) że dwa wyjmę po kolej (w kilka minut może kilkanaście minut, trudno powiedzieć bo to jest taka gra, że skupienie na pracy przynęty maksymalne). Ale teraz jak tylko mi puknie ( bo to specyficzne branie) to schodzę z miejscówki albo wiedząc, że to może się stać to miejscówkę omijam. One nie są podhaczone itd. Wędkarstwo często zaskakuje i za to je lubię. W tym roku jak spróbuję to dam znać jak poszło.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2020, 20:22


Przed grudniem czasami mi karpiki kilkukilowe na spinning siadają, normalnie zapięte itd.

Czy to są regularne brania...czynto jest powtarzalność......
W sumie w szóstkę też mozna trafić...

Te na spinning? To trudno odpowiedzieć i jednoznacznie  coś uogólniać na wszystkie zbiorniki. Napisze tak - potrafiłem zrobić tak (ale to musi być miejsce czas temp itd to jest trudne) że dwa wyjmę po kolej (w kilka minut może kilkanaście minut). Ale teraz jak tylko mi puknie ( bo to specyficzne branie) to schodzę z miejscówki albo wiedząc, że to może się stać to miejscówkę omijam. One nie są podhaczone itd.

Życze zdrowia.
Nie dywaguje na temat historii dziwnych tresci.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 14.10.2020, 20:28
Smaki takie same jak w lecie i wiosną. Łowilem do końca listopada w zeszłym sezonie i karpie nie zmieniły swoich gustów. Królował Ringers, Sonu washed, Daiwa corn. Testowane śmierdziele też były, ale bez szału. Lepiej działała zanęta niż pellet. Precyzyjne łowienie w głębszych miejscach.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Stary Baca w 14.10.2020, 20:37


Przed grudniem czasami mi karpiki kilkukilowe na spinning siadają, normalnie zapięte itd.

Czy to są regularne brania...czynto jest powtarzalność......
W sumie w szóstkę też mozna trafić...

Te na spinning? To trudno odpowiedzieć i jednoznacznie  coś uogólniać na wszystkie zbiorniki. Napisze tak - potrafiłem zrobić tak (ale to musi być miejsce czas temp itd to jest trudne) że dwa wyjmę po kolej (w kilka minut może kilkanaście minut). Ale teraz jak tylko mi puknie ( bo to specyficzne branie) to schodzę z miejscówki albo wiedząc, że to może się stać to miejscówkę omijam. One nie są podhaczone itd.

Życze zdrowia.
Nie dywaguje na temat historii dziwnych tresci.

Stary, znany temat: http://jerkbait.pl/topic/4640-karpie-na-spinning-czyli/ (http://jerkbait.pl/topic/4640-karpie-na-spinning-czyli/)

cytata: "Nie wierzycie to spróbujcie. Jak zobaczycie rozdziawione ze zdumienia gęby karpiarzy, których sprzęt miesci się w małej ciężarówce, jak patrzą na kolesia ze spinningiem w ręku i gumową glistą na końcu, który co chwila holuje karpia - zmienicie zdanie. Karpia miałem co drugi rzut."
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 14.10.2020, 20:46
Za dużo chyba na youtubie kolego siedzisz 🤣
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2020, 20:46
Smaki takie same jak w lecie i wiosną. Łowilem do końca listopada w zeszłym sezonie i karpie nie zmieniły swoich gustów. Królował Ringers, Sonu washed, Daiwa corn. Testowane śmierdziele też były, ale bez szału. Lepiej działała zanęta niż pellet. Precyzyjne łowienie w głębszych miejscach.

I to jest droga do sukcesu :thumbup:
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2020, 20:47


Przed grudniem czasami mi karpiki kilkukilowe na spinning siadają, normalnie zapięte itd.

Czy to są regularne brania...czynto jest powtarzalność......
W sumie w szóstkę też mozna trafić...

Te na spinning? To trudno odpowiedzieć i jednoznacznie  coś uogólniać na wszystkie zbiorniki. Napisze tak - potrafiłem zrobić tak (ale to musi być miejsce czas temp itd to jest trudne) że dwa wyjmę po kolej (w kilka minut może kilkanaście minut). Ale teraz jak tylko mi puknie ( bo to specyficzne branie) to schodzę z miejscówki albo wiedząc, że to może się stać to miejscówkę omijam. One nie są podhaczone itd.

Życze zdrowia.
Nie dywaguje na temat historii dziwnych tresci.

Stary, znany temat: http://jerkbait.pl/topic/4640-karpie-na-spinning-czyli/ (http://jerkbait.pl/topic/4640-karpie-na-spinning-czyli/)

cytata: "Nie wierzycie to spróbujcie. Jak zobaczycie rozdziawione ze zdumienia gęby karpiarzy, których sprzęt miesci się w małej ciężarówce, jak patrzą na kolesia ze spinningiem w ręku i gumową glistą na końcu, który co chwila holuje karpia - zmienicie zdanie. Karpia miałem co drugi rzut."

A świstak siedział i zawijał te sreberka....
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 14.10.2020, 21:47
Ja bym był ostrożny z tymi stwierdzeniami.
Moim zdaniem karp żeruje już słabiej niż latem. Owszem pobiera nieźle ale już widać, że jest bardziej ospały nawet po samym holu.
W niedzielę jak przyjechałem na komercję było 2 stopnie i szron na trawie.  Nie było tragedii brania co 40 min. Ryby odławiałem różnej wielkości. I generalnie był to jeden z najlepszych wyników tego dnia.
Co moim zdaniem było kluczem do sukcesu ? Wybrałem głębsze miejsce i oczywiscie łowiłem do klipa. Drugą wędką kombinowałem i miałem tylko 2-3 ryby.
Towar bardzo prosty, skreting pomieszany z halibutem z copensa plus F1 sweet fishmeal od sonu. Do foremki szła osobno najpierw F1, przynęta i dosypywałem do krawędzi peletem. Taką kanapkę serwowałem w łowisko. Na bagnecie tonąca kulka 12mm kałamarnica, na pomarańczowego rinngersa też złowiłem kilka sztuk. Wynik końcowy 8 karpi od 2 do 8 kg i dwa metrowe jesiotry oraz 30cm linek.
Pochwalę się, że wyjąłem 100% zacietych ryb. 2-3 brania chybiłem. Podejrzewa, że były to jesiotry, bardzo delikatne brania. Karpiki już było widać, że utuczone. Wszystkie takie pękate bańki.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.10.2020, 07:42
W sobotę lecę na komere i niestety ma być nie więcej niż 8 stopni. Całe życie uczono mnie o niepisanej zasadzie, że karp nie żeruje poniżej 10 stopni (pewnie bullshit). Jaką taktyke byście proponowali ? Grubo na śmierdziucha z porządnym nęceniem, czy drobniej ? Wiem, że to trochę jak wróżenie z fusów, ale być może ktoś ma jakieś wnioski z własnych doświadczeń. Musze zrobić zakupy bo mój arsenał jest praktycznie pusty a zanim go uzupełnię jestem ciekawy jaki rodzaj przynęt/zanęt byście polecali (Nie firmy, po prostu rodzaj).

Przede wszystkim te brania karpia poniżej 10 stopni odnosiły się do temperatury wody a nie powietrza. Woda wciąż powinna być w miarę ciepła, i karp żeruje wciąż dobrze. Zimno zacznie się w listopadzie raczej, i wtedy będzie widoczna zmiana w braniach. A teraz ryby instynktownie czując spadek temperatury i mając do czynienia z coraz krótszym dniem, chcą 'nabrać masy' przed zimą.

Jak woda się schłodzi i będzie miała temperaturę poniżej 8-10 stopni, to wtedy karp zacznie żerować dużo mniej, skupiając się w miejscach łowiska, gdzie woda jest najcieplejsza, a więc tam gdzie jest głębiej zazwyczaj. Wtedy okres jego żerowania jest dużo krótszy i często jest to kilka godzin lub godzina, gdzie wybiera się w poszukiwaniu pokarmu. Wtedy taktyką podstawową powinno być zlokalizowanie stad karpi i podstawienie im czegoś pod nos, jednak bez zrzucania zestawu na głowy. Zarzuca się obok, aby ryby nie wypłoszyć.

Mieszanki należy odchudzać raczej od listopada właśnie, zaś wiele pomoże termometr lub zanurzenie rąk w wodzie. Jeżeli woda jest wciąż ciepła, to nie trzeba jeszcze tak kombinować. Jednak łowić najlepiej jest już z mniejszymi podajnikami czy koszykami, ograniczyć czas przerzucania zestawu z 20 do 40 minut na przykład. Ryby są zmiennocieplne, więc metabolizm ulega spowolnieniu, i duża ilość towaru może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Co innego jakość towaru :)

No i jeszcze jedno. Powoli należy przechodzić na inne przynęty. Bardzo dobre będzie zastosowanie chleba tostowego (ryba lubi go zimą z jakiegoś powodu) lub białych robaków. Zamiast waftersa, warto użyć pięciu martwych białych na haku (zrolowanych najlepiej), można też kombinować z pop up'ami podbitymi białymi robakami. Dobrze też może się sprawdzać dendrobena, kawałki rosówek, kukurydza. To dlatego, ze ryby instynktownie jakoś wyczuwają, że lekkostrawny pokarm (białe i czerwone robaki) jest lepszy niż wysokokaloryczny (kulki, pellety). Do tego wola przynęty mniejsze. Dlatego dobrze jest zamiast na przykład pelletu 14 czy 12 mm zastosować ten co ma 8 mm, a z waftersów 10 mm przejśc na 6 mm.

Ale wszystko należy testować, zwłaszcza jak łowimy dwiema wędkami. Bo nie wiadomo kiedy dokładnie ma miejsce ta zmiana podejścia ryb. Może być tak, że ciepły listopadowy dzień podniesie temperaturę wody o 1-2 stopnie, co zaowocuje aktywnością ryb, i to co latem świetnie się może sprawdzać również wtedy. Na pewno jednak nalezy rezygnować z pellet wagglera na rzecz łowienia z dna, aczkolwiek opad wciąż działa :)
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.10.2020, 08:21
;)
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.10.2020, 09:23
;)

Obejżałem kilka pytań z tych przebitek mi się nasuwa....
Żucił oki ... czy żyłke miał na lodzie....
Jest ujecie pokazujące karpia za taflą wody...
Potem przebitka jak już jest w korytarzu do holu -to on tym karpiem kruszył lód....
Samego brania brak...
Kilka pytań się samo rodzi.
Co do produkcji you tubowych jestem mocno steptyczny -w pokazaniu szczęścia firmy -goście cuda robią....
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.10.2020, 09:26
Lucek łowienie w wodzie poniżej 8 stopni  opisał w punkt.
Ja dodam że maleństwa 8 i 6 we fluorowych kolorach u mnie daja ryby. Woda robi się czysta jest dobra widoczność i to daje ryby.
Na czarnej mieszance dobrze to widać.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 15.10.2020, 09:46
Dzięki Panowie. Zawsze można na Was liczyć :)
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 15.10.2020, 09:54
W tamtym tygodniu jak byłem decydował zapach, a woda była nieprzejrzysta.

Zastosowałem 4 partie zanęty, wprowadzając drobne zmiany.
W dwóch było pieczywko fluo - ale nie wpłynęło to na brania.

Korci mnie test w ten weekend, może się uda.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: booohal w 15.10.2020, 10:17
Na podstawie poniższej tabeli zalecanego skarmiania można wysnuć teorię/przypuszczenia, że:
* może nie być sensu skarmiania w temperaturze wody poniżej 12st.C. (bardzo małe zapotrzebowanie, ryba "bez ruchu" skarmi się fitoplanktonem z wody? Przypuszczam)
* w okolicach 12st.C. karp potrzebuje blisko 7 razy mniej pożywienia (tak samo kalorycznego) niż w 24st.C.
*od 28st.C. zapotrzebowanie maleje (metabolizm wyhamowuje. Przypuszczam)
*zapotrzebowanie dla kroczka i dla handlówki może się drastycznie różnić
Warto poprzeglądać tabele dla różnych właściwości WBT i dla różnych wielkości i gatunków ryb.

(https://i.postimg.cc/66S717LN/Bez-tytu-u.png) (https://postimages.org/)
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.10.2020, 10:21
Kozak :thumbup:
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 15.10.2020, 10:24
Na próbę wezmę pelecik z haldorado o smaku wątróbki, fluo 8mm :) Coś chodzi za mną od pewnego czasu.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 15.10.2020, 10:34
Watróbka - bobry pomysł. I jako pellet i jako "podrób". Ja pojadę to tez wezmę i zapodam w jakiś dołek.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.10.2020, 11:07
Na podstawie poniższej tabeli zalecanego skarmiania można wysnuć teorię/przypuszczenia, że:
* może nie być sensu skarmiania w temperaturze wody poniżej 12st.C. (bardzo małe zapotrzebowanie, ryba "bez ruchu" skarmi się fitoplanktonem z wody? Przypuszczam)
* w okolicach 12st.C. karp potrzebuje blisko 7 razy mniej pożywienia (tak samo kalorycznego) niż w 24st.C.
*od 28st.C. zapotrzebowanie maleje (metabolizm wyhamowuje. Przypuszczam)
*zapotrzebowanie dla kroczka i dla handlówki może się drastycznie różnić
Warto poprzeglądać tabele dla różnych właściwości WBT i dla różnych wielkości i gatunków ryb.

(https://i.postimg.cc/66S717LN/Bez-tytu-u.png) (https://postimages.org/)

To co pisałem pokrywa się...
Na szczęście znam rasowego hodowcę ryb - ( mój przyjaciel też go forum również go  zna user z tego forum) = informację od niego są bezcenne.
Dlatego piszę prawdę - a to nasze hobby powoduje podnoszenie poprzeczki - z tąd moda na zimne karpiowanie.
Drugi zasób wiedzy karpiarze łowiący na rybniku - oni jak nikt w pl ( mówię o rasowych karpiarzach którzy zjedli zęby na tej wodzie ) mają doświadczenie w żerowaniu a temperatura wody.
Karpie z rybnika nauczyły się korzystać z pływów ciepłej wody po z rzucie z elektrowni ( mówię o okresach zimowych)- do tego dochodzi kierunek wiatru ... także im dużej się siedzi nad wodą  tym większe prawdopodobieństwo zrobienia brania.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.10.2020, 12:46
Ale karmienie ryb to trochę co innego. Po prostu nie ma sensu robienie tego jak jest zimno, stąd i tabele. Wrzucenie paszy do wody, gdy ryba tego nie zje, nie ma sensu i powoduje powikłania (jakość wody chociażby). Jednak karp żeruje jak jest zimno, i to co musimy wiedzieć, to jak sprawić aby pobrał przynętę :) Poza tym nie wiemy nigdy ile ryba zjadła tego, co wrzuciliśmy do wody, jakie gatunki, ile naturalnego pokarmu jest w zbiorniku. Dlatego hodowla to trochę co innego, i zapewne stąd pogląd, że karp nie żeruje poniżej 8 czy 10 stopni. A ja spotkałem się z tym już jak byłem dzieciakiem, z książek wędkarskich jakie wtedy były dostępne.

Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.10.2020, 12:57
Informacje można zestawiać.
Zasada jest prosta jak w hodowli nie wciąga to ogólnie jest cienko.
Wędkrstwo to wogóle oszukiwanie ryb...
I nawet na nędzy można coś zrobić.
Kto nie prubóje ten nie wie...nuta , smak , kolor -techniki wedkarskie...
Ale zasada w pobieraniu jest taka sama.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: booohal w 15.10.2020, 13:37
Tabela, którą wrzuciłem jak i spostrzeżenia to tylko wskazówka, a nie instrukcja ile allera dać do podajnika jutro wieczorem 😉
To, że da się złowić karpia w wodzie 3st.C to oczywiste.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 15.10.2020, 13:56
Czyli Panowie słodka zanęta raczej nie ma prawa bytu, hmm ? :)
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: ZonQ w 15.10.2020, 14:10
Niekoniecznie. Zdarzało mi się łowić karpie na słodko w zimnej wodzie. Nie ma złotej reguły na zimną wodę, są jedynie jakieś ogólne wytyczne i tendencje. Na końcowy sukces ma wpływ mnóstwo czynników, zatem jak nie spróbujesz to się nie dowiesz :)
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.10.2020, 14:22
Czyli Panowie słodka zanęta raczej nie ma prawa bytu, hmm ? :)

Raczej taktyka jest tu kluczową a nie parametry czy skład miksu. Jasne, że wysokokaloryczne mieszanki to przesada, ale coś słodkiego może działać. Jednak ryba polega na wzroku głównie, i lepiej skupić się na kolorze, zarówno zanęty jak i przynęt.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 15.10.2020, 15:16
Na końcowy sukces ma wpływ mnóstwo czynników, zatem jak nie spróbujesz to się nie dowiesz . :thumbup:
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 15.10.2020, 17:14
Pojęcia nie mam jak jest z karpiem na komercji przy wodzie poniżej 10*,ale wiem,że zazwyczaj są to płytkie zbiorniki i biorąc to pod uwagę ,woda dużo szybciej traci temp.jak również nagrzewa się i nawet późnym listopadem,gdy mamy choć 2 dni słoneczne,w miarę bezwietrzne,możemy liczyć na aktywność karpia. Nie jestem bywalcem komercji,więc to tylko moje przemyślenie,za to opowiem jak sprawa wygląda na jeziorze.

Nie często,raczej sporadycznie,udawało mi się mieć przyłów  w postaci karpia  (nie olbrzymy ,sztuki 1.5-4kg) ,podczas odławiania płoci w grudniu,a w tym momencie woda ma okolice 5-6*,a najczęściej 4*. Mowa o najgłębszych miejscach i najcieplejszych,bo płytkie zatoki mają blisko 0*.
Maciek dobrze napisał,poniżej 10*,średni i duży karp nie przemieszcza się zbytnio,jest na swoim zimowisku . Fitoplankton w temp.10* jest praktycznie jedynym pokarmem naturalnym w toni,ale nie ma go za dużo w tym okresie.
Duże ryby szukają mulistego dna i tam zimują,bo tylko takie dno jeszcze posiada zooplankton ,a do tego muł oddaje ciepło,a że wydatek energetyczny przy takich cielskach ,jest duży,ryby są zmuszone do minimalizowania poruszania się,stąd muszą namierzyć żyzne dno.

Prawdą jest,że zimą karp się grupuje,ale rocznikami,duże karpie wypierają mniejsze. Podobnie sprawa ma się z leszczem.

Historia o spiningu nie jest tak do końca fikcją.

Kolega ,zapalony spiningista ,miał już kilka karpii na swój zestaw,ale wiąże się to z tym,że przeczesuje duży obszar blatu i akurat trafi na zimowisko miśków.

Grube nęcenie o tej porze,gdy woda np.u mnie ma 14*,jest opłacalne. Karp jeszcze teraz,porusza się po głębokich partiach wody ,sam na niego poluję ostatnie dni. Gdy woda ochładza sie do 12-10*,lepiej jest wtedy skupić się na mniejszej ilości towaru,ale konkretnego,treściwego,opartego o mączkę rybną.
Duże,głębokie zbiorniki wolno oddają temp. Choć na zewnątrz mamy 5*,woda nadal może mieć 8-10*,ważne by przedwcześnie nie spadł śnieg,bo potrafi szybko wychłodzić wody,dobrze by noce nadal były na plusie.
Karp,podobnie jak duża płoć,potrafi świetnie zażerować tuż po pierwszych przymrozkach,a idealnie,gdy po takiej nocy,jest słoneczny dzień.

Listopadowe i grudniowe karpie,trafiały się na białego,na rosówkę ,na kulki chleba i na kukurydzę.  Pellety i dumbelsy nie dawały brań żadnej ryby.
Tytuł: Odp: 8 stopni + komercja
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 15.10.2020, 19:43
Byłem dziś nad wodą którą odwiedzam regularnie (nie komercja) i zrobiłem porównanie: jedna wędka zarzucona na blat przy trzcinach o głębokości 1,5m gdzie jeszcze niedawno fajnie połowiłem za każdym razem (3-4 razy w tygodniu :D ), druga wędka 40 metrów w lewo gdzie nie ma już trzcin, za to woda ma ok 4-5m: nigdy specjalnie tam nie połowiłem. W obu  przypadkach nęcone i łowione tak samo na metodę: podałem na szybko po 2 podajniki z mixem pelletów, na włosie pikantna kiełbasa od Sonu. Na płytkim blacie ZERO wskazań, w głębokim miejscu złowiłem 3 ryby, a 2 się spięły. Łowiłem tylko 2 godziny, bo był to szybki wypad po pracy, a o 18:30 już ciemno. Na koniec łowienia zaspodowałem lekko oba miejsca pelletem i kukurydzą, zobaczymy jutro czy ryby pojawią się na płyciźnie czy jednak pora na łowienie w głębszym miejscu. Na zakończenie znów zaspoduję nieco grubiej i w sobotę od rana mając więcej czasu porównam ostatecznie te 2 miejsca, powinno się już dać wyciągnąć jakieś konkretniejsze wnioski.