Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: Adeptus w 04.11.2016, 11:10

Tytuł: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 04.11.2016, 11:10
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554563_20160709_095653.jpg)
Napisałem małe podsumowanie moich testów produktów Method Mani. Zachęcam kolegów do dyskusji.
Produkty te wziąłem na warsztat pod koniec maja, tuż przed zawodami Mazovia Fishing Cup. Ponieważ na początku czerwca urodził mi się drugi syn, mój sezon nie był tak intensywny jak bym chciał. Jednak ten czas myślę wystarczy, żeby rzetelnie wystawić opinię.
Już na treningu i zawodach Mazovi używałem pelletów (Basic, Krill i The Corn Cor) do mixu 50:50. Trzeba nauczyć się je namaczać, gdyż na początku wydają się być rozmoczone. Jednak po dłuższym czasie osiągają idealną konsystencję. Ciężko ocenić skuteczność pelletu w mixie, ale wyniki świadczą o tym, że się sprawdza (2 miejsce na zawodach MFC i 3 miejsce na zawodach Trotki). Każde ziarenko jest idealne, co wspaniale sprawdza się do strzelania z procy. Trochę dziwi mnie, że podstawowego pelletu basic nie ma w rozmiarze 2mm, ale liczę, że producent uzupełni tą lukę w przyszłym sezonie.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554604_DSC_0290.JPG)
Najbardziej z asortymentu Method Mani przypadł mi do gustu ich Fluo Gel o zapachu Multi Frutti. Zapach jest obłędny. Żel jest bardzo gęsty, najgęstszy którego używałem, co super sprawdza się w dipowaniu przynęt łowiąc na spławik. Na sesji na łowisku Lindis pokazał wielką skuteczność. Dodawanie go na podajnik dawało dużo szybsze brania. Nie miałem sytuacji, żeby jego użycie spowodowało zanik brań. W przyszłości chciałbym zainwestować w inne dipy Method Mani.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554560_DSC_0381.JPG)
Na uwagę zasługuje także pellet Green Ghost czyli chyba ich najpopularniejszy produkt. Jest on mocno nasączony, a w wodzie zostawia zieloną smugę. Jest to aktualnie jedna z moich czołowych przynęt, tak jak i kolegów z teamu Fishing Fighters. Pellet ten występuje również w wersji pływającej co na pewno da dobre efekty podwieszając go tuż nad podajnikiem do methody. Nie wiem co odpowiada za skuteczność tej przynęty, czy praca, czy smak, ale naprawdę działa!
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554529_DSC_0966.JPG)
Inne przynęty, które posiadam, to głównie popup. Rzadko sięgam po ten rodzaj przynęt, bo nie jestem do nich przekonany, więc za wcześnie na moją opinię o ich skuteczności. Osobiście podoba mi się to, że w jednym opakowaniu są różne kolory oraz są zarówno dumbelsy, jak i kulki. Często od smaku ważniejszy jest kolor, więc jedno opakowanie daje nam wachlarz przynęt. Przynęta jest miękka i bardzo dobrze przebija się igłą oraz pushstopem. Znajomi karpiarze wyrażali o nich pochlebne opinie, stosując je przy swoich bałwankach.
Podsumowując: produkty Method Mani są dobrej jakości i warto dać im szansę. Ich skuteczność nie ustępuje moim czołowym mieszankom i przynętom. Na pewno spróbuję nowej zanęty tego producenta bo tego brakuje w ich ofercie i dokupię sobie więcej dipów. Producent ten ma własną wodę i długo wszystko testuje zanim wypuści na rynek. Cieszę się że produkty Method Mani można dostać w Sklep Wędkarski Trotka , bo będzie okazja do dalszych testów.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554555_DSC_0410.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554561_DSC_0337.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554697_DSC_0243.resized.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554698_DSC_0237.resized.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554699_DSC_0182.resized.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554645_DSC_0218.resized.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/515/6554714_DSC_0194.resized.JPG)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 04.11.2016, 11:14
Mariusz :thumbup:
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.11.2016, 11:25
:thumbup: ode mnie też. Mam ich pellet ten nasączany i fakt, robi czasem robotę.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 04.11.2016, 11:36
Za prezentację leci  :thumbup: ale co do produktów:
Zakupiłem linie krylową oraz halibutową - połowiłem troszkę na nie ... wnioski
pellet 8mm zarówno kryll jak i halibut - pęka przy przewlekaniu przez push stopa .. ba nawet jak wiercisz to pęka ... - więc szybko trafiły do utylizacji
pellet 14mm polecam fajna praca długo trzyma rybki ciągną ( podobny do pelletu sonu nawet struktury podobne do sonu rozmiar 14 mm)
pellet micro do metody ( szybko traci parametry po namoczeniu jako wypełniacz jako tako - na rynku jest sporo lepszego towaru... z tej półki)

jako nowość te 14 mi się podobają
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 04.11.2016, 11:55
pellet 8mm zarówno kryll jak i halibut - pęka przy przewlekaniu na push stopa .. ba nawet jak wiercisz to pęka ... - więc szybko trafiły do utylizacji

pellet micro do metody ( szybko traci parametry po namoczeniu jako wypełniacz jako tako - na rynku jest sporo lepszego towaru... z tej półki)
Maciek na moim zdjęciu z pracą pelletu Ghost jest pushstop i nie pękło. Drennan robi mniejsze te pushstopy więc może dla tego. Ale ja preferuję gumki więc pewnie masz rację.

Co do micro pelletu muszę Ci przyznać trochę rację bo ciężko dojść do wprawy żeby przygotowywać go jak należy. Dużo bardziej wolę Dynamite który wchłonie dużą ilość wody i zawsze fajnie się rozsypuje. Napiszę kiedyś jak go namaczać.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Piker w 04.11.2016, 18:07
Leci :thumbup:
Chyba kupię te pellety do mixu.
Na razie używałem ich ghosta, uważam że to jedna z najlepszych przynęt, którymi dysponuję.
Po nawierceniu nigdy mi nie pękł. Bez nawiercania wchodzą pushstopy Koruma, a Drennan tak jak kolega wyżej napisał, robi większe i tych trudno użyć bez nawiertu.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: greg13 w 04.11.2016, 18:16
Dzięki za opis :) :thumbup:
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 04.11.2016, 18:18
Co do Ghost Pellet. Ładnie pracuje fakt. Ale potwierdzam opinię Maćka. Pęka i to często, nawet przy próbach wiercenia.
Bez wiercenia, nie udało mi się go przewlec przez pushstop. A stosuję Drennana. Są najsmuklejsze.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 04.11.2016, 18:19
Poleciał :thumbup: :D świetna recenzja :)
Ja jak na razie używałem tylko pelletu Krill Hi Oil i Corn Cor. Oba mi się sprawdziły i na bank będę korzystał z ich produktów.

Kuszą mnie jeszcze ich żele, zwłaszcza kukurydziany, i ten pellet smużący. On to w ogole jest dla mnie must have :)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: MrProper w 04.11.2016, 21:56
Za prezentacje leci :thumbup:
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 04.11.2016, 22:01
:thumbup: Brawo ziom :thumbup:
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 04.11.2016, 22:24
Świetna recka.
Brawo Mariusz.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Druid w 04.11.2016, 23:43
:bravo: :thumbup:

Też mam dobre efekty na ich przynęty, zwłaszcza na pellety nasączane. Fakt - bywa że pękają ale w moim przypadku 2 na 10. Nawiercam i jest dobrze jeśli się to robi delikatnie
Co do żelu to jedno mi się w nim nie podoba. Jest tak gęsty że trudno go wycisnąc z butelki, zwlaszcza gdy jest zimno. Radzę sobie w ten sposób że butelkę stawiam odwrotnie, wtedy mniej czasu się męczę z wyciskaniem
Niestety na różnokolorowe kulki i dumbelsy nie udało mi się jak dotąd złowić żadnej ryby ale może moja opinia nie jest obiektywna gdyż mam tylko jeden smak - krylowy
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Czarosław w 04.11.2016, 23:53
Fajny opis!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 04.11.2016, 23:58
Panowie musicie używać tych pelletów na gumkę i problem znika:D

Kuszą mnie jeszcze ich żele, zwłaszcza kukurydziany, i ten pellet smużący. On to w ogole jest dla mnie must have :)
Mam kukurydziane kulki i zapach jest super aż chce się spróbować ;) ale w pellecie kukurydzianym dominuje zapach ryby. W każdym razie jest to dość wyjątkowy zapach dipu. Chyba też na niego postawię... powinien nieźle sprawdzać się na PZW.

Co do żelu to jedno mi się w nim nie podoba. Jest tak gęsty że trudno go wycisnąc z butelki, zwlaszcza gdy jest zimno. Radzę sobie w ten sposób że butelkę stawiam odwrotnie, wtedy mniej czasu się męczę z wyciskaniem
To chyba problem nie tylko tej firmy. Też stawiam odwrotnie butelki jak jest zimno a mimo to wyciśnięcie np Lavy to nie lada wyczyn już przy 6 stopniach :)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tono w 05.11.2016, 00:23
Czy do waggler method tym żelem multi frutti mogę smarować przynętę na haku (kukurydzę, robaki, pęczak)?
Jaki jeszcze by był dobry na linowo, karasiowo, karpiowo, płociowe i amurowe łowisko ?
Zamówiłbym chętnie.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: katmay w 05.11.2016, 00:39
Możesz. Jeśli uda Ci się wycisnąć. Lava jest z betonu poniżej 6'C. Z Goo jest łatwiej, jak i Tandem Baits.  Jeśli Method Mania jest bardziej gęsta to chyba szpatułką.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tono w 05.11.2016, 00:49
Możesz. Jeśli uda Ci się wycisnąć. Lava jest z betonu poniżej 6'C. Z Goo jest łatwiej, jak i Tandem Baits.  Jeśli Method Mania jest bardziej gęsta to chyba szpatułką.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Myślę też przyszłościowo (lato niebawem), chodzi mi o używanie tego na przynętach i oczywiście zanętach strzelanych z procy. Odpowiedz jak laikowi, bo nigdy takich nie używałem.
Jeśli miałem przerwę w wędkowaniu 25 lat to jakbym dziś Ci dał smartfona gdy Ty do tej pory używałeś telefonu typu http://www.ofre.pl/ads/czerwony-telefon-tarczowy-rwt-stacjonarny-aster-72/ :D
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: katmay w 05.11.2016, 00:57
Trafiłeś.  Mam taki :) 
Na przynętę się sprawdzi.... Ale
Jak zwykle zależy od ryb i łowiska. Ja łowie na wodzie w kolorze  zupy szczawiowej, lub na żwirowni gdzie mogę oglądać dno na 10 metrach. Na żwirowni się nie sprawdza się na Batorówce  żadne fluo. Trochę pozytywnie wpływa na brania yum yum drennana.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tono w 05.11.2016, 01:07
No to proszę o namiary na kilka sztuk tych żelów na białoryb, bo przecież jednego nie zamówię.
Może ktoś mi wpisać taki zestawik z ich strony http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=43196680 do połowu na waggler method na stojącej wodzie ?
Nie tylko żele, kompletny zestaw.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Luk w 05.11.2016, 01:19
Co do pękających pelletów. Jako, że to nie jest stricte product Method Manii, tak jak i pellety od Sonubaitsa - bo pochodzą z pewnej fabryki ( :D ), to problem pękania istnieje. Trzeba używać wierteł 2 mm, jest to niestety już mus. Zarówno w wersjach 8 jaki i 14 mm.

Fabryka zrezygnowała z jakiegoś powodu z pelletów 12 mm, dlatego zniknął on z oferty Sonubaitsa chociażby. Te nowe wszystkie praktycznie trzeba rozwiercać. Proponuję przerobić igłę która jest w opakowaniu pelletów 8 mm na wiertło 2 mm. Kosztuje grosze w sklepach z narzędziami lub marketach budowlanych (czarne do metalu). Kombinerkami wyjmujemy igłę, zaś końcówkę wiertła podgrzewamy nad gazem i wkładamy na miejsce igły, plastik trzeba jeszcze obrobić przyciskając miękki plastik i gotowe.

Stare partie pelletów były OK, nowe mają mniejsze dziurki niż 1.5 mm - średnica dobrego push stopa. Dlatego wiertło 2 mm to obowiązek teraz niestety. Dodam tylko, że wiertło 1.5 mm często jest zbyt małe do rozwiercania, push stop z igłą w środku ma ciut więcej niż ta średnica, jeżeli będziemy używać siły, często pellet pęknie na pół.

Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 06.11.2016, 12:08
No to proszę o namiary na kilka sztuk tych żelów na białoryb, bo przecież jednego nie zamówię.
Może ktoś mi wpisać taki zestawik z ich strony http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=43196680 do połowu na waggler method na stojącej wodzie ?
Nie tylko żele, kompletny zestaw.
Jeżeli jest tam łącznie 5 rodzai to każdy pewnie w większym lub mniejszym stopniu się sprawdza. Ja testowałem tylko multifrutti wiec ten mogę polecić. Co do zestawu to Ci nie pomogę. To są produkty raczej do metody a nie wagglera, przynajmniej dla mnie. Rzadko zakładam pellety jak łowię na wagglera chyba że expandera. Ewentualnie do nęcenia z procy nadadzą się wszystkie pellety 4mm. Lipa że nie ma na ich stronie allegro green ghosta bo to chyba najlepsza ich przynęta.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tono w 06.11.2016, 23:54
Dziękuję za odpowiedź, choć mnie nie zadowala. Nie chcę kupować kilogramów produktów i tylko karmić ryby, a nie łowić. Nie znam się na tych produktach.
Wiesz ja jestem wędkarzem z PRL-u gdzie limit np. świnek (10 sztuk) wyciągałem  w godzinę na spławik wygruntowany na 30 cm, bo się spławiały przy brzegu i w dziubkach miały samo zielone zbierane z kamieni w rzece, także moje białe robaki były rarytasem.
Zapomniałeś, że istnieje metoda pellet waggler (obiecałeś trenować i dać znać w temacie http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=117.0) i o takiej też myślę pytając o pellety.
Wiem, że złotego środka nie ma, ale szukam większego pola manewru i sensownych przynęt (zanęt) niż tylko kukurydza, robaki, pęczak czy chleb przy wędkowaniu na spławik.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Luk w 07.11.2016, 03:36
Jeżeli o mnie chodzi, to w tym roku ani razu nie łowiłem pellet wagglerem, wciągnęła mnie Metoda z amortyzatorem na maksa :)

Jeżeli chcesz użyć pelletów z Method Manii do pellet wagglera, to niestety się nie da, bo nie mają takich średnic. Potrzeba bowiem 6 i 8 mm, karpiowych. MM sprzedaje raczej gruntowy pellet.

Co do żeli - to wybór zależeć powinien od Twojego nastawienia. Ja polecałbym na pewno dwa - kryl i tutti frutti. Masz wtedy opcję rybną - śmierdziucha, jak też i coś owocowego. Liczy się smuga. Te żele mogą być używane spokojnie zarówno jako dodatek na podajnik, koszyk, jak i na przynętę, w tym też i do spławka. Można smarować tym nawet robaki - zarówno białe jak i pinkę czy też dendrobenę.

Co do gęstości - niestety, podobnie do Lavy jest ciężko zadziałać jak jest zimno. O ile pełna butelka to nie problem, to gorzej się robi wraz z ubytkiem towaru. W przypadku takiej Lavy to jestem zdania, że nie ma jak jej użyć do końca, chyba, że latem, wystawiając na słońce, Wtedy robi się rzadsza. Mając 1/3 butelki na nocce wyciśnięcie czegoś było dramatem, nawet z odwróconej butelki :D
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.11.2016, 07:32
Kieszonkowy ogrzewacz do pudełeczka i do środka lavy. Tak to widzę ;)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: s7 w 07.11.2016, 07:47
Zawsze można przelać do tubki po kremie, będzie można łatwiej wycisnąć. :-\
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.11.2016, 08:00
Albo wciągnąć w małą strzykawkę?
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 07.11.2016, 08:28
Hehe Wy się męczycie pół sezonu a tutaj w 10 minut 3 rozwiązania Waszego problemu ;D kocham to forum ;D 
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 07.11.2016, 09:11
Kieszonkowy ogrzewacz do pudełeczka i do środka lavy. Tak to widzę ;)
Ten Twoj ogrzewacz to parzy jak się rozgrzeje choć powiem szczerze, że miło bylo się do niego dotknąć.

Ale w kwestii ciepła to ja się muszę sam do Twojej żony uśmiechnąć bo czuję, że Ty to mi nie chcesz pomóc ;-)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.11.2016, 09:15
Na razie to jesteśmy u teściów w jednym pokoju, więc Ci nic nie uszyje. Jak się przeprowadzimy, to będzie inna rozmowa ;)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 07.11.2016, 10:01
A ja do lavy dolałem wody minimalnie - i po problemie ( musiałem długo trzepać aby się to dobrze rozpuściło
 - zrobiłem to w lecie bo w nocy myślałem jak spadła temp. że mnie szlak... trafi jak przyszło wycisnąć...) po kilku miesiącach nic nie widzę aby w tych co mi zostało coś się wytrącało czy coś - są ok - rybki na nie biorą...
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tono w 07.11.2016, 11:40

Co do gęstości - niestety, podobnie do Lavy jest ciężko zadziałać jak jest zimno. O ile pełna butelka to nie problem, to gorzej się robi wraz z ubytkiem towaru. W przypadku takiej Lavy to jestem zdania, że nie ma jak jej użyć do końca, chyba, że latem, wystawiając na słońce, Wtedy robi się rzadsza. Mając 1/3 butelki na nocce wyciśnięcie czegoś było dramatem, nawet z odwróconej butelki :D

Można poporcjować sobie w np. takie http://www.foggyalley.com/buteleczki-10-ml-zakraplaczem-kpl-szt-p-146.html
Zakraplacz wyjmowalny jak zbyt gęste :)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 07.11.2016, 14:23
Dziękuję za odpowiedź, choć mnie nie zadowala. Nie chcę kupować kilogramów produktów i tylko karmić ryby, a nie łowić. Nie znam się na tych produktach.
Wiesz ja jestem wędkarzem z PRL-u gdzie limit np. świnek (10 sztuk) wyciągałem  w godzinę na spławik wygruntowany na 30 cm, bo się spławiały przy brzegu i w dziubkach miały samo zielone zbierane z kamieni w rzece, także moje białe robaki były rarytasem.
Zapomniałeś, że istnieje metoda pellet waggler (obiecałeś trenować i dać znać w temacie http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=117.0) i o takiej też myślę pytając o pellety.
Wiem, że złotego środka nie ma, ale szukam większego pola manewru i sensownych przynęt (zanęt) niż tylko kukurydza, robaki, pęczak czy chleb przy wędkowaniu na spławik.

O kurcze. W tym sezonie tak jak Luk nie łowiłem na pellet wagglera. I zgadzam sie z Lukiem że nie są to produkty do tego przeznaczone... no chyba że chcesz strzelać pelletami przynętowymi i wystrzelać minimum 2 pudełka na sesję ;) Co do rozszerzenia pola manewru przy łowieniu na wagglera poszukaj na forum wpisów o pellecie expander.


Co do gęstości - niestety, podobnie do Lavy jest ciężko zadziałać jak jest zimno. O ile pełna butelka to nie problem, to gorzej się robi wraz z ubytkiem towaru. W przypadku takiej Lavy to jestem zdania, że nie ma jak jej użyć do końca, chyba, że latem, wystawiając na słońce, Wtedy robi się rzadsza. Mając 1/3 butelki na nocce wyciśnięcie czegoś było dramatem, nawet z odwróconej butelki :D

Można poporcjować sobie w np. takie http://www.foggyalley.com/buteleczki-10-ml-zakraplaczem-kpl-szt-p-146.html
Zakraplacz wyjmowalny jak zbyt gęste :)
Kiedyś miałem taki pomysł żeby zastosować takie buteleczki ale w końcu się nie ziścił. Dzięki za przypomnienie :thumbup: Niewątpliwie ładnie to zmniejszy objętość zajmowanego miejsca w plecaku. O ile Lavy są małe to Drennany albo MM już nie. Mając tych dipów ok 8 sztuk robi się już sporo miejsca.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: skowron.krystian w 07.11.2016, 21:38
Na początek

I ja pochwalę tą firmę:
Pellet Green Ghost to jeden z moich (rybek) ulubionych przynęt. Żel, kulki, pellety oceniam bardzo wysoko, napewno nabędę więcej produktów z ich oferty.(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161107/9f3be796f0eac8faa425879334b08b5b.jpg) :)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 09.11.2016, 16:15
Za recenzję :thumbup: ja używałem ich pelletu ale nie chce mi wyjść namoczenie, używam głównie do kiełbasek PVA.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: magister82 w 27.06.2017, 03:54
Uzywa ktos moze dumbelsow sub zero?
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 27.06.2017, 05:41
Używam, dokładnie Sub Zero -Pinky Boy i jak na razie kiepściutko. Zobaczymy co będzie dalej, sezon dopiero się zaczyna.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: magister82 w 27.06.2017, 06:59
Dzieki za info. Wlasnie chcialem kupic tego, ale sie jeszcze wstrzymam zatem.

Prosimy o używanie interpunkcji i wielkich liter. Polskie znaki byłyby miłym dodatkiem.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 27.06.2017, 10:01
Cześć,

Również używam pelletów i dumbellsów z MethodManii jako przynęt. Wersje smużące pelletów to jak dla mnie jest rewelacja. Działają tam gdzie zawodzi Sonubaits i są jedynymi pelletami, które sprawdzają mi się na czystej wodzie (żwirownia). W tym roku zakupiłem też Dumbless Sub Zero - Green Ghost. Ostatnio znowu na wyprawie działał tylko ten dumbells i żółty Drennan.
Słyszałem też kilka pozytywnych opinii o smaku Freaky Shrimp ale osobiście nie testowałem. Tak jak Michał, pelletów 2-4 mm używam do woreczków PVA. Pellety są dobrej jakości i najczęściej mieszam je z produktami Copens'a i Skretting'a.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: MarcinD w 27.06.2017, 10:16
Mi świetnie sprawdza się Subzero GreenGhost, od niego zaczynam łowienie w tym sezonie. Początek sezonu a już mam prawie puste pudełko, zostało mi kilka sztuk.

Tak jak pisałem w innym poście, mam od Pyzy dobre jakościowo kulki, od Roda Hutchinsona do DynamiteBaits, najlepiej zawsze sprawdza się Methodmania :O 
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: magister82 w 22.07.2017, 16:03
Na moim łowisku ghosty mnie zawiodły za to pierwszy kontakt z yellow spin rewelacja. Zlowile na w sumie dwie probki 5 ryb w godzine w tym moja zyciowke karpia
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Bartek.B w 22.07.2017, 17:40
Mi świetnie sprawdza się Subzero GreenGhost, od niego zaczynam łowienie w tym sezonie. Początek sezonu a już mam prawie puste pudełko, zostało mi kilka sztuk.

Tak jak pisałem w innym poście, mam od Pyzy dobre jakościowo kulki, od Roda Hutchinsona do DynamiteBaits, najlepiej zawsze sprawdza się Methodmania :O
A to ciekawostka :) Mam cały zestaw sub zero i na Green Ghosta za cholerę nie mogę nic złowić. Pozostałe wypadają bardzo fajnie na czele z Pinky Boy i Freaky Shrimp. Widać co woda to inne przynęty się sprawdzają.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: MarcinD w 22.07.2017, 19:09
U mnie chyba też przestał działać, choć dam mu szansę następnym razem. Może w te upały się nie nadaje ;) Za to tak jak u Ciebie, ostatnio mi się sprawdził Yellowspin i pinkyboy.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Mariano w 23.07.2017, 11:44
Na Mikołowie testowałem Pinky Boya i pellet Green Ghost. Pinky wypadł blado, może było 1 branie, natomiast pellecik dał sporo leszczy ale nic poza tym. Woda zakwitnięta, ryby zdecydowanie lepiej reagowały na śmierdziele. Na czystej wodzie GG może być ciekawym killerkiem, a "chłoptasia" też bym jeszcze nie skreślał.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: magister82 w 26.07.2017, 23:10
Mam ten pellet i do dzisiejszego ranka nie miał0em na niego efektów. Dziś natomiast na nic nie chciały brać a na ten pellet dwa karpie się skusily, cuda.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: koras w 27.07.2017, 11:48
Ja dałem się namówić kolegom z forum na Pinky Boy. Nie żałuję - smakuje leszczom na moim PZW :D
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 27.07.2017, 13:00
Całą seria jest bardzo udana :)
Mi sie ostatnio bardzo sprawdza syrop fermentowana krewetka do zalewania zanęty.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 27.07.2017, 15:44
U mnie Pinky Boy jest bardzo skuteczne podobnie jak Orange Chocolate od Ringersa. Sprawdzają się też inne z sub zero jednak jakoś teraz najbardziej lubię pinky boy może dlatego ze jest bardzo "letni" - owocowy.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 28.07.2017, 10:53
U mnie Pinky Boy jest bardzo skuteczne podobnie jak Orange Chocolate od Ringersa. Sprawdzają się też inne z sub zero jednak jakoś teraz najbardziej lubię pinky boy może dlatego ze jest bardzo "letni" - owocowy.
Tak taka truskawka ze śmietaną :)
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Eothain1990 w 30.07.2017, 17:14
Mam 2 opakowania tego pelletu (wersja HI OIL Corn). Długo moczycie pellet tej firmy do odpowiedniej konsystencji? Kleicie go dodatkowo?
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Qlik00 w 29.03.2022, 10:37
Moi drodzy. A co powiecie o zanętach MM.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 29.03.2022, 11:05
Stosowałem O'fish sweet czyli ala F1 Sonu i super. Porównywalna jakość. Paczka na 3 sesje po 0.5 l suchej karmy starcza.
Teraz mają mieć zieloną wersję, też 2/1 i na nią czekam.
Ogólnie warto bo ma fajne zamykanie i ekonomiczna jest. Inne wersje namaczane 3/2.5:1 nie używałem ale przypuszczam, że też w porządku są.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 31.03.2023, 13:45
Cześć, w nieustannych poszukiwaniach cudownych cukierków do metody natrafiłem na produkty metod mania. Nie chce kupować kolejnych w ciemno i mam pytanie.
Czy ktoś na forum używa waftersów z serii hazard lub wu wafters?
I czy może napisać parę słów .
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: figaro w 31.03.2023, 16:57
Witam.Ja od roku używam WU Wafters-y jedne z moich podstawowych przynęt do metody,dla mnie poziom Ringersów .
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 31.03.2023, 17:12
Fajnie, jakie smaki masz, na bagnet się nadają? I rozmiar mógłbyś porównać np do ringersow. Dzięki.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: figaro w 31.03.2023, 18:48
Mam wszystkie 3 WU są miękko-sprężyste na bagnet jak najbardziej albo gumka,rozmiar 8mm taki sam jak Ringers 6mm-i zapachy naprawdę ok z lekką przewagą Fusion.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 31.03.2023, 19:21
Dzięki, będę musiał zamówić i wytestowac w tym sezonie.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Dawid Fishoholics w 27.08.2023, 15:11
Coś nowego🙃🙃
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Dawid Fishoholics w 29.08.2023, 20:59
Jako, że sporo łowię na produkty Method Manii warto się podzielić wrażeniami😀 Pomijam już hazardy, które były bardzo fajnymi slow-sinkami, ale chyba zostały zastąpione przez wu-waftersy, bo już dawno nie widziałem żeby gdzieś były uzupełniane stany... zostańmy więc przy wu. Są 3 nuty zapachowe typowy śmierdziel czyli hybrid, łamaniec czyli fusion oraz słodziak - dream.
Hybrida używamy wszędzie tam, gdzie ryby lubią takie klimaty, aczkolwiek jeśli trzeba wybrać tylko jedno pudelko to ananas ze skisłym masłem to ten aromat, który daje ryby przez cały rok. Jedynie z moich obserwacji wynika, że kiedy już mija okres wiosenny i robi się ciepło - wtedy według mnie już dream daje delikatną przewagę i obstawiam, że potrwa to do późnej jesieni. Dream aromatem to ringersów jest zbliżony, jedynie ta truskawka się troszkę wybija. Jeśli o same parametry chodzi, to twardość i wyporność ideał.
Inną przynętą którą warto wspomnieć jest tactic mango- który nazwą i opakowaniem nawiązuje do popularnych cukierków😀 przynęty są waftersami, mają ładny aromat i są czterokolorowe. Naprawdę robią mega robotę 💪 to tyle ode mnie. Jak stestuję washouty to dam znać 😀
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 30.08.2023, 10:29
Mam tego ananasa i Hazarda różowego próbowałem na kilku łowiskach z 6 razy miały szanse i tylko 1 karpik wpadł. Może na zimną wodę ten ananas odpali, jak na razie słabo.
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Dawid Fishoholics w 30.08.2023, 10:52
Do maja/czerwca u mnie fusion wiódł prym a później już dream. Zaczynam zawsze od żółtego, później pomarańcz i na końcu różowy. Na początku również często daję na bagnet połówkę waftersa
Tytuł: Odp: Method Mania - recenzja produktów
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 30.08.2023, 11:45
Słodkie dobrze mi się sprawdzają cukierki od Przemka Solskiego sekrety i stp1.
Salmony też dają sporo rybek i chciałem właśnie jakiś taki śmierdziel typowy i tu na plus że jest w 3 kolorach w paczce. Zobaczymy na jesień najbliższy miesiąc to u mnie klasyk będzie.
Na ostatnich zawodach haczyk 14 t360 i połówką waftersa na bagnecie dawała rybki, ten sam wafters 6mm i haczyk 12 cisza, zmiana i brania się zaczynały a są teorie że cukierka karp przy okazji zasysa.