Autor Wątek: Kormoran czarny - plaga w Polsce  (Przeczytany 34827 razy)

Offline nsx

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Kormoran czarny - plaga w Polsce
« dnia: 14.02.2021, 18:30 »
Czy widzicie szansę na odstrzał kormorana w celu zmniejszenia jego populacji ? Dużo się o tym mówi nt. temat ale jakoś działań w tym kierunku nie widać. Z roku na rok jest coraz większa liczba tego ptaka. Na pewno odbija się to na populacji ryb w jeziorach i rzekach.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #1 dnia: 14.02.2021, 18:55 »
Czy widzicie szansę na odstrzał kormorana w celu zmniejszenia jego populacji ? Dużo się o tym mówi nt. temat ale jakoś działań w tym kierunku nie widać.

Odstrzały w Polsce są co roku. Problem w tym, że są mało skuteczne

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/aktualnosci_/warminsko-mazurskie-rybacy-uzyskali-zgode-na-odstrzal-14-tys-kormoranow/
http://radio.opole.pl/100,256691,jest-zgoda-na-odstrzal-300-kormoranow-powoduja-d

Offline nsx

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #2 dnia: 14.02.2021, 18:57 »
Czy widzicie szansę na odstrzał kormorana w celu zmniejszenia jego populacji ? Dużo się o tym mówi nt. temat ale jakoś działań w tym kierunku nie widać.

Odstrzały w Polsce są co roku. Problem w tym, że są mało skuteczne

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/aktualnosci_/warminsko-mazurskie-rybacy-uzyskali-zgode-na-odstrzal-14-tys-kormoranow/
http://radio.opole.pl/100,256691,jest-zgoda-na-odstrzal-300-kormoranow-powoduja-d

Widocznie są niewystarczające ..

Offline stefan-k

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 28
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #3 dnia: 14.02.2021, 19:29 »
W zeszłym roku pojechałem kawał drogi  na oddalony od nawet małych miejscowości i z cieżkim dojazdem przez to "dziki" odcinek Wisły gdzie w zasięgu kilku kilometrów nie ma nikogo. Za pierwszym razem nie miałem nawet brania, i nie widziałem nawet spławu uklejki. Nie wierzyłem w to co się stało, ja wychowany od dziecka nad Wisłą  łowiacy na tej rzece dobre 35 lat wygrywający wiele zawodów na Wiśle nie miałem nawet brania! Za dwa tygodnie bylem tam jeszcze raz i zobaczyłem o co chodzi -i nagrałem to widowisko komórką. To była dosłownie chmara kormoranów nie wiem ile liczyło to stado 300-500 sztuk ? To była czarna masa która po kolei "obrabiała" każdą główkę(ostrogę) Ladowały na szczycie główki i nurkowały klinem z każdej strony przemieszczając się w stronę brzegu. Później start na następną i widowisko zaczynało się od nowa. Oczywiście główkę na której siedzieliśmy ominęły . Podobnie jak poprzednio na pięknej długiej idealnej główce ze średnim równym uciągiem, głebokością 3-3,5m obławiając różne miejsca nie mieliśmy żadnego brania po raz drugi. Więcej tam nie pojechałem.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 898
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #4 dnia: 14.02.2021, 19:32 »
Byłem z 3 tygodnie temu nad Wisłą, w dół rzeki od Jankowic.
2 drzewa pełne kormoranów ...
A nad Przemszą - pojedyncze sztuki no bo i rzeka mniejsza.
;)

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #5 dnia: 14.02.2021, 19:55 »
Byłem niedawno za pstrągiem na rzeczce około 5m szerokości. Na niecałym kilometrze 8 kormoranów.
Jeden jak mnie zobaczył wystraszył się i wyżygał klenika 20+.
W zeszłym roku o tej samej porze widziałem tam w różnych miejscach masę kleni 40+. W tym roku ani jednego, a byłem ładnych kilka razy.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 049
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #6 dnia: 14.02.2021, 20:25 »
Szczecin kawałek wolnej odry od lodu...


Ekolodzy.....
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #7 dnia: 14.02.2021, 21:07 »
Kormoran, gdyby siedział na Mazurach, nie wyrządzałby takich szkód. Niestety to tam zamarzają szybko jeziora, i ptak ten przesuwa się na niezamarznięte wody. Jak siądzie na jakieś wodzie, to jest masakra. Jeden kormoran musi jeść około pół kilo ryb dziennie. Dlatego robią wielkie spustoszenia. Policzcie sobie ile jedno stado 500 sztuk zje ryby jednego dnia z takiego odcinka Odry...

Odstrzały są nieskuteczne, między innymi dlatego, że kormoran nie jest cenna zdobyczą, do tego jest płochliwy. Ma tez swoich obrońców. Według mnie mają sporo racji, jesli mówią, że trzeba walczyć z przyczynami a nie skutkami. A tymi jest brak szczupaka i wielka ilość drobnicy, często karłowatej. Kormoran zastępuje rybiego drapieżnika tutaj. Dawniej na Mazurach było o wiele więcej węgorza, i to on był głównym celem połowu rybaków. Jednak jego larwy są bardzo drogie i rybaków nie stać na takie zarybienia jak za czasów PRL-u, kiedy byliśmy węgorzową potęgą. Dlatego rybą numer dwa będzie często szczupak, i to właśnie jego brak powoduje namnażanie się kormoranów.

Ciekawe były dane jednego roku, kiedy wydano zgodę na odstrzał kormoranów, ale nie wykorzystano jej nawet w 50%. Mój znajomy ornitolog, pracownik naukowy opolskiej szkoły wyższej tłumaczył mi, że odstrzał powoduje u kormoranów instynkt obronny, polegający na znoszeniu większej ilości jaj. Uważał takie odstrzały za głupie, do tego uważał, ze już dawno ornitolodzy proponowali naświetlanie jaj.    Po prostu w odpowiednim czasie wchodzi się na drzewa i specjalnym urządzeniem naświetla jaja, co powoduje zabicie zarodka. Kormorany wysiadują jaja bardzo długi okres czasu, i nie mają młodych. Miałem wrażenie po jego słowach, że IRŚ wręcz zależy na tym aby kormoran cały czas istniał, gdyż jest doskonałą wymówką dla fatalnego dla kraju modelu gospodarki rybackiej.

W UK klapą zakończył sie program odstraszania kormoranów za pomocą petard i armatek hukowych, w Polsce niektórzy wierzą, ze to zadziała. Tylko kto zimą będzie latał za stadem i je przepłaszał z miejsca na miejsce? Takie rzeczy tylko w Polsce.

Opole dostało zgodę na odstrzał i z tego co wiem, ją realizuje dobrze :) Jednak problemem są wielkie kolonie na Mazurach. Swojego czasu pisał o tym dr Bzoma, który wieszał psy na działaniu IRŚ w tym kierunku, i winił właśnie za większość model gospodarki rybackiej jaki prowadzi polskie państwo. W takim UK problemem głównym jest migrujący na zimę kormoran z Europy, wtedy też ginie sporo ryb właśnie. Czytałem jedna pracę, gdzie wskazywano, że populacja lina się zmniejszyła właśnie poprzez inwazję tego ptaka (oprócz płoci czy pstrąga na pewnych wodach). Lin zimą jest mało ruchliwy, i na wodzie pozbawionej roślinności, do tego bardzo czystej jest łatwym łupem. Obecnie mieszkam w rejonie, gdzie jest pewien ciekawy kanał (Stainforth and Keadby Canal), i tutaj prawie cała ryba z odcinka wschodniego migruje w okolice miasta Thorne. Na wschodzie woda jest prawie krystalicznie czysta, a w Thorne zamulona. Ryba więc chroni się przed kormoranem właśnie w takiej mocno mętnej wodzie. Pomaga bliskość dróg i obecność człowieka, co odstrasza tego ptaka. W maju ryba powraca znów na ten odcinek i jest tam jej sporo. Pomaga w tym znikoma ilość śluz. Wtedy też jest sporo lilii i zielska, i ryba ma się gdzie schronić.

U mnie na Trencie jest sporo kormoranów, w sierpniu i następnych miesiącach pojawiało się tu stado około stu sztuk. Jednak rzeka ta ma czym wykarmić tego ptaka. Co innego, jak w takiej Polsce wielkie stad usiądą na jakieś małej wodzie. Jest rzeź. Co ciekawe nie robi się tu jakiś badan i zarybień dodatkowych. Swojego czasu łupem tego ptaka były odcinki specjalne Sanu. Dlatego wg mnie zimą dobrze jest walczyć o zgodę na odstrzał, i bronić łowisk, tych najbardziej podatnych na tego drapieżcę. Kormoran raczej unika miejsc, gdzie się do niego strzela.
Lucjan

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #8 dnia: 14.02.2021, 21:11 »
Jakie to szczęście, że u mnie te ptaszysko praktycznie nie występuje. :)
Adam

Offline wkz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #9 dnia: 14.02.2021, 21:46 »
Jeszcze nie występuje:) patrząc na to jak szybko zasiedla kolejne tereny.

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 902
  • Reputacja: 126
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #10 dnia: 14.02.2021, 21:58 »
Jakie to szczęście, że u mnie te ptaszysko praktycznie nie występuje. :)

Heh bo na Podlasiu, przynajmniej tym, z ktorego ja pochodzę mało jest naturalnych wód, nawet tych małych. Pochodzie z Bielska Podlaskiego i tu poza Narwią, Nurcem i Orlanką ciężko o wodę PZW. Podczas gdy przeprowadziłem się do Grodziska, to w każdej okolicznej miejscowości są jakieś glinianki, opuszczone stawy z majątków ziemskich itp.
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #11 dnia: 14.02.2021, 22:15 »
Kamil, być może masz rację, chociaż w okolicach Białegostoku jest trochę naturalnych zbiorników. Kormorana tam nie uświadczysz póki co. Siemianówka, która jest potężnym zbiornikiem, oczywiście sztucznym też chyba nie przypadła do gustu tym ptakom. Na palcach jednej ręki można je policzyć. Oby tak pozostało bo kormoranów w gumofilcach jest sporo więc tych naturalnych do szczęścia  już nie potrzeba.
Adam

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #12 dnia: 14.02.2021, 22:19 »
Kormoran jest płochliwy i raczej osiedla się z dala od ludzi. Lubi wyspy lub miejsca, gdzie człowiek nie zagląda. Ja bym robił wszystko aby nie zakładały u mnie kolonii. Musza zbudować gniazda, petardy powinny zrobić swoje jakby je zauważyc w porę. Właśnie dobrze działające koło czy okręg może sporo zadziałać. Z tego co wiem Zieloni nie mają problemu jak się je płoszy :)
Lucjan

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #13 dnia: 14.02.2021, 23:28 »
Jeden kormoran musi jeść około pół kilo ryb dziennie. Dlatego robią wielkie spustoszenia. Policzcie sobie ile jedno stado 500 sztuk zje ryby jednego dnia z takiego odcinka Odry...

Około 250 kg Co wygrałem :)

Bardziej przemawia do mnie ilość na sztuki a to pójdzie w tysiące :o Jeżeli tyle zniknie jednego dnia z krótkiego odcinka rzeki to karta się nie zwróci i może zaczną narzekać?

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kormoran czarny - plaga w Polsce
« Odpowiedź #14 dnia: 15.02.2021, 07:56 »
Michał, to co piszesz to normalna normalność. Władze okręgów powinny dbać o takie rzeczy i im zapobiegać. Pytanie czy to robią :P 8)

Kormoran skupił się w miejscach gdzie zimuje ryba, i tam będzie robił masakrę - jak właśnie w Szczecinie. Gdyby wędkarze rozumieli jaki będzie efekt przebywania takich stad, inaczej by działali. Ale PZW od lat nie edukuje, więc o takich rzeczach nic nie wiemy. Odpowiedni lobbing wędkarski też by pomógł, czy to właśnie zdobyciem środków na naświetlanie jaj, czy też inną formą redukcji ilości tego ptaka.

Ale nie dzieje się wiele. Reformatorzy z ZG zaś pytają wędkarzy co mają zmieniać. Ja myślę, że można im wysłać odpowiedź, ze trzeba zmienić tam cały zarząd.

Lucjan