Tego typu "wózki" na potrzeby wędkarskie po prostu nie działają... no chyba, że ktoś ma minimalną ilość gratów ale wtedy można się zabrać za pomocą rąk i pleców.
Mam coś takiego:
https://www.tectake.pl/wozek-transportowy-maks-350-kg-400973co używam do ogrodu i do przewożenia kosza d25 na odległość 100-150m po równym podłożu (+ wiadro, torba i kilka pierdół).
Sama ładowność i ogólne wrażenia sprawiają wrażenie solidnych (vs ten podlinkowany wyżej z Decathlon) a mimo to odradzam - sterowność, stabilność na niskim poziomie dla potrzeb sprzętu wędkarskiego. Poza tym lepiej pchać niż ciągnąć no ale to kwestia indywidualnych preferencji.
Jako punkt odniesienia - znacznie częściej używam wózka 4-kołowego dedykowanego do wędkarstwa gdzie pakuję znacznie cięższy kosz d36 + o wiele więcej bagażu i stabilność/sterowność itp. jest nieporównywalnie lepsza.