Wczoraj upewniłem się w moich wcześniejszych już obserwacjach odnośnie pokaleczonych pysków ryb. Otóż korzystałem z typowego dla UK łowiska klubowego, o dużej populacji karpia, takiego do 10 kilo, przy czym podstawę stanowią sztuki 1-2 kg. Jako że miało padać, łowiłem pod dużą brzozą, która zapewniałą ochronę przed deszczem. Jak zwykle chciałem poćwiczyć łowienie Metodą przy brzegu, co przy właściwym nęceniu gwarantuje szybkie brania. Wpierw miałem zaczepy, ale urywałem tylko przypon, raz wytargałem kawałek gałęzi, która miała połamane końcówki, dość ostre. Jak ryba już weszła, to wtedy miałem jedną sztukę z rozerwanym pyskiem, potem ze dwie OK, i znów jedna ze świeżą raną. Po czym znów była jedna, z rozcięciem poniżej pyska, znów świeżym. I okazało się jasne, że powodem jest to, że podajnik leży na dnie, a obok są gałęzie, które mają ostre końcówki. Ryba po ukłuciu zapewne zrywa się do ucieczki, i zahacza o nie, co powodować możne naprawdę paskudne rany. Odpuściłem sobie łowienie w tym miejscu i już żadna z ryb nie miała takich skaleczeń.
Warto więc mieć baczenie na to gdzie lokujemy zestawy. Jeśli korzystamy z typowego margina i są nad nim drzewa, należy przypuszczać, że będą i zatopione gałęzie. Po jakimś czasie mogą mieć ostre końcówki, i kaleczenie ryb odbywa się w nieświadomy dla wędkarza sposób. Sprawdziłem podajnik, nie miał ostrych krawędzi, hak zaś był wbity w pysk od strony wewnętrznej, więc nie on rozcinał. Rany zaś były świeże na 100%. A tu trudno o tych co łowią karpiówkami i zacinają 'na chama', a sporo ryb jest pokaleczonych. I te obserwacje jak sięgam pamięcią dotyczą wielu łowisk w UK. Obecność więc drzew może być problemem, na który warto zwrócić uwagę.
Tak wielu z nas uważa, że za rozwalone pyski odpowiadają wędkarze zacinający z 'mocą wodospadu', jednak wg mnie to wcale nie musi być główny powód. Warto więc przed łowieniem oczyścić taką miejscówkę. Gdybym wczoraj łowił wciąż w takim miejscu, skaleczyłbym może nawet z kilkanaście ryb
A tam przecież codziennie są wędkarze...
Czy macie podobne obserwacje?