Autor Wątek: Łowisko idealne  (Przeczytany 30923 razy)

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #30 dnia: 15.02.2015, 21:47 »
Ja mogę powiedzieć, że komercja na którą śmigam jest prawie idealna. Zbiornik ma powierzchnię ok 6h maksymalna głębokość ok 3,5 metra. Dno w zależności od miejsca jest piaszczyste, kamieniste lub muliste dla każdego coś miłego :) Zbiornik znajduje się w dolinie i jest dość dobrze osłonięty od wiatru. W koło rosną liczne drzewa które dają latem sporo cienia. Do wody można podjechać w dwóch miejscach spacer na najdalszą miejscówkę to ok 500 metrów. Brzegi łatwo dostępne. Tam gdzie są trzcinowiska wybudowano pomosty. Są śmietniki jest ogólny ład i porządek. Dla chcących posiedzieć dużej jest do wynajęcia domek na chyba 6 osób i przyczepa kempingowa. Jeśli chodzi o ryby to są płocie, leszcze, karasie, karpie, okonie, szczupaki i jesiotry. Największe minusy jak dla mnie tego łowika to brak lina i roślinności typu np grążele :(
Jožin z bažin

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #31 dnia: 15.02.2015, 22:39 »
No właśnie. Szkoda, że w większości łowisk komercyjnych w Polsce dominuje karp właśnie.
Na niektórych chyba tylko sam karp jest.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #32 dnia: 15.02.2015, 23:07 »
Mateo karp nie jest tam rybą dominującą ilosciowo jest go sporo, ale nie w takiej ilości jak to bywa na innych komercjach. Raczej zwykły niedzielny wędkarz ma małe szanse na złapanie karpia są dość cwane. Łowia je głównie karpiarze.  Mi na kilka wyjazdów w zeszłym roku udało się złapać tylko 2 sztuki, ale takie dość spore po ok 8kg. Za to zlowilem sporo karasi w okolicach 40cm ;) W sezonie 2014 pojawiło się sporo drobnicy właściciel zapomina że szczupak też jest potrzebny :( no i niepotrzebnie dorybia srebrnym karasiem. Robi to pod wędkarzy którzy zabierają ryby. W opłacie za wstęp jest możliwość zabrania do dwóch kilo karasia leszcze i ploci. Gdyby było to łowisko CR pewnie nie trzeba byłoby dorybiać.
Jožin z bažin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #33 dnia: 16.02.2015, 07:26 »
Ja się przyznam, że łowiskiem idealnym są wąśnie Kacze Doły dla mnie. Las, osłonięty zbiornik, pomosty, mało ludzi, klimat na miejscu idealny, wiata, możliwość zrobienia grilla itp. Niezbyt duży areał, przez co nie ma lodzi, kajaków, kąpiących się, wiatru, który na większych zbiornikach mnie denerwuje. Sam rybostan, też fajny, jest i karp i leszcz, płoć, okoń, wzdręga, szczupak, karaś, lin (złowiłem takiego 15 cm więc muszą być większe). Pstrąg ktorego wpuścił właściciel to już typowy brak elementarnej wiedzy o wędkarstwie, nie wiem kto się nastawia na ten gatunek spławikiem i z gruntu. Pstrąg jest głupi straszliwie, i łowi się go w prosty sposób. Na takiej wodzie, po holu trudno go przywrocić później, podobno trzeba go zabierać :)
Podobnie mam z Milton Lake. Jest tam pięknie, można odpocząć pośród przyrody (o ile gęsi się nie drą, bo można wtedy oszaleć).  Ale zbyt łatwo się już ryby łowi ;)

Dno piach, żwir, muł, ryby róznej wielkości, karp dorasta do kilkunastu kilo, ale głownie jest to taki 3-5 kilo, więc idealny do łowienia na Metodę.  Można połowić i na spławik, i z gruntu, i tyczką i karpiówką. Gdyby jeszcze jakaś lilia wodna była to już byłby mega wypas.


Jeżeli chodzi o rzekę, to trudno o ideał. Odra ma w sobie coś pięknego, gdyby jej dzikość skrzyżować z czystością Tamizy i urokiem Wye - to byłoby idealne miejsce. Niestety w Polsce doznaję szoku, nie jestem przyzwyczajony do stert śmieci i mocno mnie to rusza. Podobnie jak walenie wszystkiego w łeb. W takich momentach chciałbym być jak najdalej od innych ludzi, o co trudno na Odrze.




Lucjan

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #34 dnia: 16.02.2015, 11:45 »
Może teraz nie potrafię wskazać łowiska idealnego, ale mam takie w pamięci. Poprawniej byłoby powiedzieć jednak, że to kompleks wód. W pierwszej połowie lat 90-ch, z małym lekkim namiotem i spinningiem w ręku, robiłem dwu- trzydniowe wypady w okolice Olsztynka. Zabierałem trochę prowiantu (ale jadłem głównie to, co złowiłem), wsiadałem w osobowy, nocny pociąg do Olsztyna, wysiadałem w  Olsztynku około godziny 4.00 i kierowałem się na piechotę w stronę Swaderek. Jeziora Pluszne (szczególnie Pluszne Małe), Staw, Jeziora Niskie i Wysokie, no i Jezioro Oczko, w którym, co rzut, to ryba, stanowiły dla mnie chyba w tamtym czasie najfajniejsze miejsce na Ziemi. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś Jezioro Oczko było prawdziwym Eldorado. Na mojej drodze znajdowało się również Jezioro Maróz, ale już wtedy było ono przetrzebione przez rybaków. Wielki sentyment mam do jeziora Pluszne Małe – fajne, duże szczupaki, mnóstwo sporych okoni. Piękna przyroda!!! Dla mnie w tamtych czasach to łowiska idealne. Kręciłem się dwa trzy dni po tamtych okolicach i wracałem do domu. Ostatnio mocno się zastanawiam nad tym, żeby robić co jakiś czas znowu takie wypady w tamte okolice (już samochodem, co prawda) tyle, że ze spławikiem i feederami. Minęło już 20 lat i ciekaw jestem jak się tam zmieniło. Kiedyś była tam dzicz.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #35 dnia: 16.02.2015, 14:11 »
Może teraz nie potrafię wskazać łowiska idealnego, ale mam takie w pamięci. Poprawniej byłoby powiedzieć jednak, że to kompleks wód. W pierwszej połowie lat 90-ch, z małym lekkim namiotem i spinningiem w ręku, robiłem dwu- trzydniowe wypady w okolice Olsztynka. Zabierałem trochę prowiantu (ale jadłem głównie to, co złowiłem), wsiadałem w osobowy, nocny pociąg do Olsztyna, wysiadałem w  Olsztynku około godziny 4.00 i kierowałem się na piechotę w stronę Swaderek. Jeziora Pluszne (szczególnie Pluszne Małe), Staw, Jeziora Niskie i Wysokie, no i Jezioro Oczko, w którym, co rzut, to ryba, stanowiły dla mnie chyba w tamtym czasie najfajniejsze miejsce na Ziemi. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś Jezioro Oczko było prawdziwym Eldorado. Na mojej drodze znajdowało się również Jezioro Maróz, ale już wtedy było ono przetrzebione przez rybaków. Wielki sentyment mam do jeziora Pluszne Małe – fajne, duże szczupaki, mnóstwo sporych okoni. Piękna przyroda!!! Dla mnie w tamtych czasach to łowiska idealne. Kręciłem się dwa trzy dni po tamtych okolicach i wracałem do domu. Ostatnio mocno się zastanawiam nad tym, żeby robić co jakiś czas znowu takie wypady w tamte okolice (już samochodem, co prawda) tyle, że ze spławikiem i feederami. Minęło już 20 lat i ciekaw jestem jak się tam zmieniło. Kiedyś była tam dzicz.

Darku, oto co zostało z Twoich wód :) Teraz rybkę z tych okolic inaczej można "złowić"

Jakbyś jednak chciał w te okolice zaglądnąć, to zapraszamy :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #36 dnia: 16.02.2015, 14:25 »

Darku, oto co zostało z Twoich wód :) Teraz rybkę z tych okolic inaczej można "złowić"

Jakbyś jednak chciał w te okolice zaglądnąć, to zapraszamy :)

Kiedyś wokół Małego Plusznego były jakieś resortowe ośrodki wypoczynkowe. Podobno było to jezioro niedostępne dla szarego człowieka. Ale nie wiem, czy to prawda. W każdy razie, jak tam jeździłem to było pustkowie - ani wędkarzy, ani wczasowiczów, woda czysta okrutnie, ryb bardzo dużo.
Trochę mnie załamałeś tym widoczkiem. :(
Z Łańskim jest tak samo?
Pewnie zaglądnę w tym roku w tamte okolice. Mam w każdym razie taką nadzieję.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #37 dnia: 16.02.2015, 14:37 »
No resort ma tam bardzo dużą tradycję. Swego czasu częstym gościem w tych okolicach był sam towarzysz Chruszczow, Breżniew i inni. Do tej pory w Łańsku jest resortowy ośrodek.

Jeziora są strasznie przełowione. GR Szwaderki mocno dba o swój biznes, czego dowodem było zdjęcie powyżej. Kolega w zeszłym roku jeździł na Łańsk pełen nadziei na szczupaka i żadnego wymiarowego nie złowił. Oczywiście są pewnie i tacy, co połowią, ale trzeba wiedzieć gdzie, jak, no i mieć sporo czasu.

Ja zupełnie odpuściłem wody gospodarskie, bo jakość wędkowania w stosunku do ceny zezwoleń, to jakaś kpina. Jeziora są zaniedbane wędkarsko. Brak stanowisk. Jeśli się jakieś znajdzie, to jest tak zaśmiecone, że aż się niedobrze robi. Generalnie odradzam Tobie (i wszystkim również) nastawianie się na ryby, lub spędzenie miłego czasu nad wodami gospodarzy rybackich. Zwłaszcza, jak w głowie jeszcze masz lata ubiegłe.

Nie znaczy, że na Warmii nie ma gdzie połowić. Jest, jak najbardziej. Niestety nie ma co się nastawiać na duże zbiorniki.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #38 dnia: 16.02.2015, 17:04 »
Ciekawy temat.
Na idealne łowisko jeszcze nie trafiłem, ale najmilej wspominam połowy na łowiskach:
1. San koło Krasiczyna sprzed 20-25 lat (teraz już tam fajnie nie jest)- brzana, kleń, świnka, certa
2. Dunajec koło Zaliczyna też sprzed 20-30 lat, dawno tam nie byłem- brzana, kleń, świnka, certa, leszcz
3. Jeziora Mokre i Wigry też z przeszłości - szczupak, okoń, płoć.
Obecnie to:
1. kilka miejscówek nad Wisłą (od Oświęcimia do Krakowa), brzana, kleń, świnka, certa, leszcz, karp, sandacz, węgorz, sumkaraś srebrzysty
2. parę łowisk komercyjnych w okolicach Skoczowa  - karp, czasem amur, jesiotr, szczupak, sum, karaś srebrzysty
3. Adriatyk (wyspa Rab) - małe kolorowe i srebrne rybki (min. żontra, uszata), no i Atlantyk (na razie niecałe 4h łowienia, ale wierzę, że to nie koniec i kiedyś jeszcze tam wrócę).
;)

Offline Tinca Fan

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • KEEP CALM AND GO FISHING
  • Lokalizacja: Nidzica
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #39 dnia: 16.02.2015, 17:06 »
No resort ma tam bardzo dużą tradycję. Swego czasu częstym gościem w tych okolicach był sam towarzysz Chruszczow, Breżniew i inni. Do tej pory w Łańsku jest resortowy ośrodek.

Jeziora są strasznie przełowione. GR Szwaderki mocno dba o swój biznes, czego dowodem było zdjęcie powyżej. Kolega w zeszłym roku jeździł na Łańsk pełen nadziei na szczupaka i żadnego wymiarowego nie złowił. Oczywiście są pewnie i tacy, co połowią, ale trzeba wiedzieć gdzie, jak, no i mieć sporo czasu.

Ja zupełnie odpuściłem wody gospodarskie, bo jakość wędkowania w stosunku do ceny zezwoleń, to jakaś kpina. Jeziora są zaniedbane wędkarsko. Brak stanowisk. Jeśli się jakieś znajdzie, to jest tak zaśmiecone, że aż się niedobrze robi. Generalnie odradzam Tobie (i wszystkim również) nastawianie się na ryby, lub spędzenie miłego czasu nad wodami gospodarzy rybackich. Zwłaszcza, jak w głowie jeszcze masz lata ubiegłe.

Nie znaczy, że na Warmii nie ma gdzie połowić. Jest, jak najbardziej. Niestety nie ma co się nastawiać na duże zbiorniki.

Z dużych jezior tego regionu warto jeszcze jechać na Omulew. :)
Pozdrawiam Marcin

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #40 dnia: 16.02.2015, 17:16 »
Z dużych jezior tego regionu warto jeszcze jechać na Omulew. :)

Też o Omulewie dobre rzeczy słyszałem. Miałem jechać w zeszłym roku, ale nie wypaliło. Możliwe, że masz rację, chociaż sceptyczny jestem :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Tinca Fan

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • KEEP CALM AND GO FISHING
  • Lokalizacja: Nidzica
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #41 dnia: 16.02.2015, 17:42 »
Omulew to jezioro, na którym zaczynałem pod okiem dziadka swoją przygodę z wędkarstwem, w Nataci Małej. Piękne wspomnienia mam z tym jeziorem, przez dobre 17 lat co roku, 2 miesiące wakacji spędzałem w Wiknie. Piękne czasy grubych leszczy i pięknych sandaczy :D.
Pozdrawiam Marcin

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #42 dnia: 16.02.2015, 17:45 »
A teraz Marcin gdzie poławiasz?
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Tinca Fan

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • KEEP CALM AND GO FISHING
  • Lokalizacja: Nidzica
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #43 dnia: 16.02.2015, 17:52 »
Teraz 99% czasu na tym jeziorze ze zdjęcia, 1% pozostałe to już jeziora podległe GR Szwaderki :) + komercja (Tęczowe łowisko w Wólce Orłowskiej).

Tak sobie myślę, że w tym roku nie wykupię na jeziora GR Szwaderki bo znów podnieśli cenę.
Pozdrawiam Marcin

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko idealne
« Odpowiedź #44 dnia: 16.02.2015, 18:00 »
Teraz 99% czasu na tym jeziorze ze zdjęcia

No po fotce, to ciężko poznać :) Blisko Ciebie, to mały wybór z wód PZW Olsztyn, więc spróbuję strzelić. Jezioro P, koło wsi A?
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik