Ciekawy temat.
Na idealne łowisko jeszcze nie trafiłem, ale najmilej wspominam połowy na łowiskach:
1. San koło Krasiczyna sprzed 20-25 lat (teraz już tam fajnie nie jest)- brzana, kleń, świnka, certa
2. Dunajec koło Zaliczyna też sprzed 20-30 lat, dawno tam nie byłem- brzana, kleń, świnka, certa, leszcz
3. Jeziora Mokre i Wigry też z przeszłości - szczupak, okoń, płoć.
Obecnie to:
1. kilka miejscówek nad Wisłą (od Oświęcimia do Krakowa), brzana, kleń, świnka, certa, leszcz, karp, sandacz, węgorz, sumkaraś srebrzysty
2. parę łowisk komercyjnych w okolicach Skoczowa - karp, czasem amur, jesiotr, szczupak, sum, karaś srebrzysty
3. Adriatyk (wyspa Rab) - małe kolorowe i srebrne rybki (min. żontra, uszata), no i Atlantyk (na razie niecałe 4h łowienia, ale wierzę, że to nie koniec i kiedyś jeszcze tam wrócę).