Autor Wątek: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy  (Przeczytany 1570 razy)

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #15 dnia: 18.03.2024, 18:12 »
Nie chcę nikogo bronić bo nie mam w tym żadnego interesu ale raz na jakiś czas lokalne gospodarstwa rybackie sprzedają wyeksploatowane tarlaki i właściciel lowiska mógł szukać takich kontaktów.
Chyba nie ma wody w której są lub były fajne karpie gdzie nie byłoby procederu sprzedaży na komercję...

Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 230
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #16 dnia: 18.03.2024, 19:34 »
Koszt legalnego karpia 20+ kg na komercję to podobno około 2000 Euro. Taka kwotę usłyszałem od jednego właściciela łowiska komercyjnego.

Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka

Cena karpia powyżej 15 kg.
Za 1kg 50zł.
Maciek

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 827
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #17 dnia: 18.03.2024, 20:31 »
Może i nie chcesz bronić, ale z drugiej strony... Wybacz, gdybym był właścicielem łowiska i szukałbym ryb - tak jak napisałeś "wyeksploatowanych tarlaków", pisałbym bezpośrednio do firm zajmujących się hodowlą ryb, a nie w sferze publicznej pisał takie ogłoszenia. Dla mnie to wiąże się jednoznacznie z paserstwem.
Dlaczego? Ot choćby z tego powodu, że na części (w okręgu, w którym mam opłaconą kartę) są wprowadzone górne limity. A zabranie ryby powyżej limitu - można nazwać kradzieżą. Z kolei ktoś, kto zamieszcza takie ogłoszenie tworzy okazję dla złodzieja, który łowiąc rybę z "interesującego przedziału" ma od razu rynek zbytu. Jednocześnie osoba łowiąca i sprzedająca taką rybę podlega pod inny artykuł "Amatorskiego połowu ryb", który wyraźnie zabrania sprzedaży złowionych ryb.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #18 dnia: 19.03.2024, 10:55 »
Wybaczam. Bo nie znasz tematu.
Właśnie szukamy z kumplem takich ryb do jego stawu, łowiska i to szybkie, jednorazowe strzały takie jak pokazałem wyżej.
Taka ryba znika z rynku w ciągu kilku godzin jak nie ma ceny z nosa.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #19 dnia: 19.03.2024, 11:16 »
Na większości śląskich komercji pływają ryby głównie z Rybnika i Dzierżna, już lata temu słyszałem o cenach w tysiącach złotych za nasto kilowe karpie i z Dziećkowic

ps: znam dwóch wędkarzy z Dzięćkowic, łowców okazów, czy sprzedawali - nie wiem, ale wiem ile zjedli karpi/amurów (i przez pare lat sumów) 15 kg+, duuużo, teraz tam zakaz wywózek - trochę im to życie utrudni (mieli pod domem pole kuku - które to potem wywozili tam i łowili)
;)

Offline koperek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 31
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #20 dnia: 19.03.2024, 13:38 »
Mam dość blisko na łowisko komercyjne należące do znanego karpiarza, który je zarybia od samego początku karpiami tzw wigilijnymi. Nigdy nie słyszałem żeby szukał duże ryby tylko kupuje małe ale za to ładne. Rok w rok do łowiska trafia masa żarcia w postaci kuku, bobiku, a od jakiegoś czasu  kulek proteinowych. Dzieki temu ryby  pięknie rosną po kilka kg/rok. I takie podejście do biznesu to ja rozumiem. Wszelkie ogłoszenia o chęci kupna dużych i bardzo dużych karpi śmierdzą mi na kilometr bo jak zostało już napisane okazja czyni złodzieja.

Offline Grzesiek POZNAŃ

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #21 dnia: 19.03.2024, 17:30 »
Jakieś 3-4 lata temu gdy myśl o karpiowaniu delikatnie we mnie kiełkowała spotkałem nad pewną żwirownią karpiarza. Łowiąc na spinning co chwilę zerkałem w jego kierunku. W końcu nie wytrzymałem i podszedłem się przywitać i zamienić kilka słów. Smutna to była rozmowa bo kręciła się wokół tego jak to było kiedyś, a jak jest obecnie. Karpiarz opowiadał, jak to kilka lat wstecz miewał zasiadki podczas których łowił po 2-3 ryby w granicach 10-15kg i od czasu do czasu jakiegoś klamota. W tym sezonie, w którym się spotkaliśmy złowił tam w ciągu kilku zasiadek jednego 12kg karpia. Wtedy pierwszy raz usłyszałem o "migracji" karpi z łowisk ogólnodostępnych do prywatnych. Wspominał, że dokładnie wie, którzy z jego "kolegów" wybrali tą drogę obrzucając ich przy tym przeróżnymi wyzwiskami. Przyznam, że byłem tym zaskoczony bo do tamtej pory uważałem karpiarzy za jednych z najbardziej etycznych wędkarzy. W zeszłym sezonie, który był moim pierwszym karpiowym dość szybko dostałem ofertę kupna karpi 20+. Dość lekkomyślnie pochwaliłem się kilku osobom pierwszymi złowionymi karpiami i kupiec szybko odezwał się do mnie świeżaka z ofertą. Gościu przedstawił dokładny cennik ile może dać za jaką rybę. Byłem w szoku. Do końca roku nasłuchałem się wielu historii o wędrujących karpiach, wyrybionych pięknych zbiornikach i teraz uważam, że środowisko karpiarzy jest jednym z najbardziej zepsutych. Karpiowanie to ogromne pieniądze. Od sprzętu przez kulki po jak się okazało same ryby. Na pewno jest bardzo dużo karpiarzy pasjonatów ale wielu jest też żądnych poklasku lub przy okazji łowienia karpi chce po prostu na tym zarobić. 

Czy można temu jakoś przeciwdziałać ? Według mnie nie ma na to żadnych szans.

Hej,
smutne i zdaje się niestety powszechne. W tym roku - wyjątkowo - miałem kilka konkretów do załatwienia i wybrałem się na Rybomanię. Ostatni raz byłem wieeele lat temu i odniosłem wrażenie, że tematyka karpiowa wyjątkowo się rozrosła. Z jednej strony technologia bardzo napędza wyniki, z drugiej strony PZW samo się orze jak może, to i ludzie uciekają na komercje. Te są różne, z ogromem "wpuszczaków", są i takie nastawione na okazy, które zapewne w tych wodach nie wyrosły... No coż, im bardziej branża będzie rosła (czyli im bardziej owocna będzie promocja karpiarstwa w każdym, nawet najlepszym wydaniu), tym większe pieniądze będą za tym szły i tym więcej amatorów łatwego/lewego zarobku się znajdzie. Trudno tu szukać jakichś recept, bo to odwieczne ludzkie słabości po prostu znajdują obszar do ujawnienia się. I pomyśleć, że moje pierwsze stanowisko karpiowe właśnie się kompletuje...

Pozdrawiam
Grzesiek







 
Nie mam siatki na ryby.

Offline koperek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 31
Odp: Łowisko CeglanyKarp- apel do wędkarzy
« Odpowiedź #22 dnia: 19.03.2024, 19:33 »
Jest jeszcze trochę wód PZW i innych niekomercyjnych w których pływają spore karpiszony także nie zrażaj się tym co tutaj zostało napisane. Wiele mega emocji przed Tobą :thumbup: