Szkoda ze nie ma wszedzie gornych wymiarow bo temat pieknych okazow przeznaczonych do konsumcji by sie skonczyl.
ciekawy jeste waszej opini na ta strone niektore zdjecia sa porazajace
http://www.jestryba.pl/
Nie wiem jak to skomentować nawet. Staram sie mieć zdrowe podejście do innych wędkarzy, ale ta strona, to jakiś wehikuł czasu albo kącik sadystów. Mamy XXI wiek, a na tej nowej, na bieżąco aktualizowanej stronie 70%-80% ryb jest martwe.
Do tej pory byłem fanem Pana Bogdana. Kibicowałem mu, żeby wygrał z rybakami batalię o jeziorko w swojej okolicy Po tym przestałem:
http://www.jestryba.pl/img.php?id=5
Jaka różnica jest kto zabije te ryby. Bogdan Barton, czy rybacy. Ryb i tak nie będzie. Różnica jest tylko taka, że zarobi Pan Bogdan, a nie rybacy. Dla ekosystemu to jest przegrana i tak.
Ja rowniez mu kibicowalem sledzilem jego losy ladnych pare lat pamietam jakmsklep zakladal jak handlowal na aledrogo jak budowal przystanie i cieszylo mnie to ze udalo ju sie polaczyc pasje z zarobkowaniem
ale dochodzo do wniosku ze to kolejny przyklad biznesu
taka anegdotka apropos pozyskania jeziora na wylaczjosc podobno pan znany satyryk wedkarz ktory mieszka na mazurach tez pozyskal jezioro na mazurach w dzierzawe i zalozyl swoje kolo wedkarskie sprowadza tam znajomkow z kasa koszt pozwolenia na jego jezooro to 2000 pln
i goscie bawia sie oplata ograniczyl do zera miejscowy ruch na tym zbiornku miejscowych przeciez tam bida se az piszczy i kto 2 kola zabuli wplyna ukladami towarzysko biznesowymi i starostwo mu zbiornik dalo kto bogatemu zabroni
i w przypadku bb chec zysku w ta strone prowadzi z rybakow zamieni to jeziorko w prywatna wode do pozyskania kasy no coz biznes to biznes i tyle
zauwazyliscie ze tam jest jeszcze jakies glosowanie i za sms kase chca ...........