Ja dodam coś innego. Nie wiem jak to jest dokładnie z feedersklepem, ale to chyba sklep tylko sprzedający przez internet. Ma więc on mniejsze koszty i może pracować na niższej marży. Taki sklep na przykład nie będzie handlował Drennanem
Bo ten dba o sklepy prowadzące normalną sprzedaż, i tylko z takimi handluje. W UK to naprawdę problem nie mieć Drennana w ofercie, dlatego nie ma takiego niszczenia cen. Angling Direct, moloch, sprzedaje sporo, ale ponieśli spore straty, inny duży gracz - Fishing Republic ma spore kłopoty finansowe, w Lincoln, mieście do którego mam 20 minut jazdy samochodem, padli.
Więc podobnie jak Cobi bym nie osądzał zbyt szybko tego sklepu...