Witam Panie i Panow.
Wielu pisze na co łowić suma, czym go zwabic, jak zachęcić.
A pomijając sprawy delicji które lubi sum... gdzie go szukac na łowisku łowiąc za dnia?
Załóżmy komercja, jest tam sum, na 100% jest w tej wodzie, ja wiem ze on tam gdzieś czyha.
Staw jak staw na komercji...
Rowne brzegi opalowane kołkami, obłożone patykami wzdłuż palików. Dno w miarę równe bez zaczypów, głebokosc od 0,5 do 2m. Częśc brzegu ma w głąb wody ok 0,5m trzcin czy to te trawy stojące przez całą zimę.
Czy on będzie siedział przy tych palikach? Trawach? czy gdzieś na środku? A może caly czas się przemieszcza?
Złowiłem już tam suma na śmierdzącą wątróbkę i nie najładniej pachnące pałki kurczaka. Ale zawsze rzucałem przed siebie ciut na pałę
Podzielcie się proszę Panie i Panowie spostrzeżeniami. Gdzie by go szukać i gdzie będzie największe prawdopodobieństwo że on tam siedzi.
Czekam na falę pomysłów i przemyśleń