Autor Wątek: Petycje - stare i nowe...  (Przeczytany 9281 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Petycje - stare i nowe...
« dnia: 26.11.2014, 18:24 »
Dopiero teraz zauważyłem, że powstała taka oto petycja prawie rok temu:
http://www.petycjeonline.com/ogolnopolska_petycja_o_wprowadzenie_wdkarstwa_sportowego_pzw

Nie wiem jakie jest Wasze odczucie - ale ja mam wrażenie, że jest wiele osób chcących działać, ale do końca nie wie jak. Ta petycja to dobry bardzo pomysł - ale napisana jest w fatalny sposób. Nie uwzględniono jakby w ogóle prawa wodnego i kilka sformułowań jest w ogóle nie do przyjęcia, z prawnego chociażby względu.
Ale ogólny sens jest dobry.

No bo przecież nie widzę powodu dla którego ktoś kto wypuszcza ryby ma płacić tyle samo, co osoba biorąca wszystko... Skoro PZW zasłania się 'gospodarka rybacką' - jaką jest wędkarskie wykorzystanie wód - to dlaczego dawac znak równości pomiędzy wszystkimi?  Skoro większośc pieniędzy idzie na opłacenie zarybienia jakie zakłada operat, nie ma zasadnności aby ktoś wypuszczający ryby miał płacić tyle samo co ten zabierający. To jest może trudne do wyegzekwowania - ale się da zrobic...

Natomiast stworzenie lowisk 'no kill' to pierwszorzędny pomysł. Może nie każde koło powinno takowe mieć, bo to różnie jest z wodami - ale jeżeli na taki okręg przypadałoby z 5 - byłoby całkiem inaczej... Tutaj na pewno PZW posżłoby na ugodę. Mniej zarybień - ale dalej by 'rządzili'...Wydaje mi się, że moznaby wiele ugrać - kawałek po kawałku, jeżeli tylko dobrze by to zorganizować.


Na koniec wraca sprawa stowarzyszenia. Myslę, że jeżeli grupa ludzi dogra sprawny tekst petycji - i znajdzie sposób na jej rozesłanie - to możnaby ładnie potrząsnąć posadami Zarządu Głównego. Ale trzeba pisac z sensem, bo skończy sie na 1100 podpisach...
Lucjan

elvis77

  • Gość
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #1 dnia: 26.11.2014, 19:37 »
Luk,ale ta petycja właśnie to zawiera,żeby były  dwie opłaty z czym ja się do końca nie zgadzam, bo jeśli ktoś dokonał większej opłaty,a będzie wypuszczał ryby lub łapał na łowisku no kill to co odda mu ktoś pieniądze. Wszyscy jesteśmy równi. Powinni ograniczyć limity,wprowadzić górne wymiary,podnieść dolne i to ma sens,a nie dzieli ludzi na gorszych i lepszych

Offline krowa

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jaworzno PL
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #2 dnia: 26.11.2014, 20:25 »
No ja jestem tego zdania że chcesz zabierać ryby z łowiska to płać, jeśli to twoje hobby lub sport, opłata powinna być mniejsza.

elvis77

  • Gość
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #3 dnia: 26.11.2014, 20:44 »
Ja bym poszedł w tym kierunku,żeby łowiska z których można zabrać rybę były dodatkowo płatne,lub opłaty za te ryby,oraz,żeby tworzyć możliwie jak najwięcej łowisk "no kill". Inaczej nie da się tego kontrolować.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #4 dnia: 26.11.2014, 21:08 »
Tutaj rozmawiamy w gronie ludzi z zasadami i poczuciem etyki!! Ale nie ma co się oszukiwać , wielu z naszych znajomych nawet, pojedzie na łowiska no kill!! To będzie po cichu upychać zdobycz po torbach, bagażnikach i plecakach!! Mam wrażenie że kradzież ryb to nasz sport narodowy i nikt nie dopuszcza nawet myśli że jest nad wodą żeby odpocząć , przeżyć emocje, i mieć co wspominać!! No bo w końcu płacę to mi się należy!!! Karta musi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Się zwrócić :-[.
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #5 dnia: 26.11.2014, 21:41 »
No i właśnie w tym jest problem... Trudno wyegzekwować pewne rzeczy!

Nie mam nic przeciwko starszym wedkarzom- emerytom lub rencistom. Problem jednak jest taki, że wielu z nich spędza mase czasu nad wodą i łowi wiele ryb z których większość zdecydowanie zabiera. Jeżeli oni płaca połowę składki - to znaczy, że młodszy wędkarz płaci za nich. Na dodatek jezeli on wypuszcza ryby - to jest stratny podwójnie. Tak więc powinna byc jakaś róznica, pomiędzy tymi co zabieraja a co nie.
Wiadomo - nie jest łatwo sprawdzać pewne rzeczy - ale bądźmy szczerzy - w jakis sposób trzeba zacząc dbać o wody. Jeżeli limity zmniejszy sie delikatnie, na dodatek nie zwiększy kontroli - to zmian i tak nie będzie. Ryba zniknie...

Może sama idea łowisk gdzie ryb sie nie zabiera jest warta rozpatrzenia? Myślę, że kontrole i drastyczne kary powiny być wprowadzone równocześnie z rozpoczęciem działalności takiego łowiska. Kto wie czy wykluczenie z PZW na rok za zabieranie ryb, czasu nie byłoby dobrym rozwiązaniem. Sąd koleżeński tez powinien działac sprawnie. Ludzie musza sie nauczyć przestrzegania przepisów. Jak na razie mam wrażenie, że Polacy wiedzą jak je obchodzić i jak je naginać! ;)
Lucjan

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #6 dnia: 26.11.2014, 21:55 »
To jest niestety bolesna prawda kradną nawet na komercji, bo jak to jest możliwe, że skoro zapłacił 3 złote za godzinę wędkowania to ryby złowione mu się przecież należą  ???::)
Robert

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #7 dnia: 26.11.2014, 22:07 »
Tak jak Luk wspomniał I ja już w wielu miejscach podawałem swój pogląd!!~( nienawidzą mnie nawet znajomi emeryci bo w oczy im to mówię) Że nie powinno być żadnych zniżek dla emerytów itp! Co mnie to obchodzi że przez całe życie płacili pełną składkę!!Płacą za to z czego korzystają!! Spędzają nad wodą 4xtyle czasu co pracujący i zdobycz w pełni zabierają i rozdają za drobną gratyfikacją!!Ja osobiście chętnie powitam w moim okręgu dobrze prowadzone i chronione łowiska NO KILLL!!1
Arek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #8 dnia: 26.11.2014, 22:18 »
Tutaj rozmawiamy w gronie ludzi z zasadami i poczuciem etyki!!
No właśnie. To trzeba wziąć pod uwagę. Nie znam nawet szacunkowych statystyk, ale podejrzewam, że wśród tych 600 tys. wędkarzy znaczną większość stanowią ludzie w wieku +50. Z moich obserwacji wynika, że koledzy w tym właśnie przedziale wiekowym stanowią znaczną mniejszość wśród dyskutujących na wędkarskich forach internetowych. Oczywiście można wysnuć hipotezę, że osoby te nie mają wiedzy na temat korzystania z komputerów. Przyjmując zatem takie założenie, można pokusić się o pytanie - gdzie w takim razie toczą się dyskusje kolegów po pięćdziesiątce? Czy obraz kolegów +50 dyskutujących nad wodą, w domu, w kawiarni, w barze na temat łowisk "no kill" i na temat zmian w PZW wydaje Wam się prawdopodobny??
Część z tych zrzeszonych stanowią również dzieci, które najczęściej powielają zachowania swoich nauczycieli: ojców i dziadków.

Trzeba też zaznaczyć, że sporo jest osób z tzw. odznakami PZW. Kulisy przyznawania takich odznak pozostawię na odrębną dyskusję, choć jest to też ciekawa sprawa.
Posiadający złotą odznakę z wieńcami są zwolnieni z opłat za wędkowanie. Osoby po 65 roku życia (wcześniej po 70 roku życia) płacą połowę składki.

U nas na Śląsku dominującą grupą zawodową, jaką można spotkać nad wodą są górnicy. Jak wiadomo, górnicy - z uwagi na wyjątkowo ciężki charakter swojej pracy - mogą wcześniej przechodzić na emeryturę. Z tego, co mi wiadomo, to średnia wieku przejścia na emeryturę w tej grupie zawodowej = 45 lat. Warto dodać, że średnia emerytura górnicza wynosi ok. 3500 zł. Są to więc dość dobre warunki, sprzyjające odpoczynkowi oraz regeneracji utraconych sił na łonie natury.

Niestety, niewielu ze znanych mi kolegów z ww. grup rozumie sens tworzenia wód "no kill" oraz propagowania takiej postawy. Nie mieści im się w głowie, jak można pojechać nad wodę i nie brać z niej ryb. Proponowałem niejednokrotnie przeróżnym znajomym wyprawę na takie łowiska. Niestety, mimo moich zapewnień, że będziemy tam mieli dobre brania, zawsze widzę tylko grymas na twarzy i kompletny brak zrozumienia.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #9 dnia: 26.11.2014, 22:59 »
Niewiele mi właściwie do tej 5ki brakuje :-[ . Ale z ręka na sercu mam kolegów sporoooo młodszych którzy mają wcale nie lepsze podejście od tych 50+!! Wychodzą z założenia jak im zwracam uwagę że niby po co ci 12 Jazi?? No bo jak nie zabiorę to inny weźmie!!! Ręce opadają!! Prowadziłem sobie w tym sezonie statystykę na własny uzytek!! Nie będę ściemniał że nie zabierałem złowionych ryb!!Ok 15% moich połowów to RIP!!! :-[ Średni raz w tygodniu byłem na wodzie!! I I wygląda to w przybliżeniu że do wody wróciło ok. 130 Jazi , 46 Kleni i 28 Leszczaków. Drobnicy nie liczę bo nigdy nie zabieram!! Fakt że w wielu przypadkach moje wyniki na łowiskach były ponad przeciętne dzięki doświadczeniu i wielu poradom kolegów z wiarygodnego forum :), Ale dążę do tego ile ryby musi padać w dobrym dniu za sprawą kolegów po kiju co nie ma szans na porwót do wody????
Arek

elvis77

  • Gość
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #10 dnia: 26.11.2014, 23:15 »
Oni czyli 50+ nie piszą na forum,bo siedzą na rybach. :D
A tak poważnie to uważam,że zabieranie ryb nie jest nie etyczne,a wręcz przeciwnie. Bo czy złapanie i zabranie ryby jest złe? Czy może masowe łapanie i kaleczenie ryb i ich wypuszczanie jest etyczne? W skrajnych przypadkach i jedno i drugie jest złe. Wędkarstwo to pewna forma myślistwa która dopuszcza zabranie zdobyczy,jednak nie wszystkiego i nie w każdej ilości tylko tyle,żeby zachować równowagę w ekosystemie,żeby przeżyć. Z drugiej zaś strony masowe łapanie na zawodach czy też zasada c&r to pewien rodzaj sadyzmu.
I gdzie tu etyka? Chyba nie łapanie wcale.
Jestem i w jednej i w drugie grupie,lubię ryby zarówno łapać jak i jeść. Możecie mnie nie lubić,ale cóż nie moja wina. Ryby z marketu się nie nadają do jedzenia podobnie jak z przemysłowych stawów hodowlanych. Uspokoję nie których,rzadko mam ochotę na ryby,a jeśli już to tylko karpie i mam własną sadzawkę  :)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #11 dnia: 26.11.2014, 23:27 »
Tak tylko trochę cie po nienawidzę :PNie podawał bym łowienia c&r jako formy + czy - Bo Zielona hołota szybko się na nas rzuci!! Licząc na datki żeby siedzieć cicho >:( niestety !! To jest sport gdzie z pewnymi rzeczami trzeba się pogodzić MMa też frajerzy mordy sobie obijają dla uciechy plebsu który słono za to płaci!! I jakoś ekolodzy ludzi nie próbują chronić!!
Arek

elvis77

  • Gość
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #12 dnia: 26.11.2014, 23:48 »
 "ekoterroryści"? tyle lat wmawiali ludziom,żeby kupować karpie przed świętami i wypuszczać do wody. Większej głupoty i szkody to nie można zrobić. 99%ryb zdechnie,a jak nie przenosi choroby. Dzisiaj już tak nie mówią. Ciekawe dlaczego.

Offline krowa

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jaworzno PL
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #13 dnia: 27.11.2014, 09:02 »
"ekoterroryści"? tyle lat wmawiali ludziom,żeby kupować karpie przed świętami i wypuszczać do wody. Większej głupoty i szkody to nie można zrobić. 99%ryb zdechnie,a jak nie przenosi choroby. Dzisiaj już tak nie mówią. Ciekawe dlaczego.
Kolego jeśli chodzi o takie karpie ze supermarketów to one przechodzą bardziej restrykcyjne badania niż te pozostałe do zarybiania. Jeśli kogoś stać na taki gest jakim jest wypuszczenie ryby, to nawet PZW nie robi większych problemów. Wystarczy napisać e-maila do nich z zapytaniem, w załączniku dostarczyć ksero certyfikatu jakości od sprzedawcy (takowy musi posiadać) i dostaniesz zgodę. Taka ryba o ile będziesz o nią dbał przy transporcie na pewno nikomu nie zaszkodzi. (A i dobry uczynek zrobisz) :)

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Petycje - stare i nowe...
« Odpowiedź #14 dnia: 27.11.2014, 09:48 »
Cytuj
Z moich obserwacji wynika, że koledzy w tym właśnie przedziale wiekowym stanowią znaczną mniejszość wśród dyskutujących na wędkarskich forach internetowych.
No i proszę czuje się jak DINOZAUR   :( :( ;)
Robert