Musiałbym przejrzeć odcinki ale chyba chyba 3. Pierwszy zrobił na mnie ogromne wrażenie, lubię angielskie takie angielskie klimaty. Przypomniał mi się jeszcze serial Taboo z Tomem Hardym. Kurcze chyba spróbujemy z żoną zacząć Peaky Blinders od początku bo ona nie oglądała.