Co za dzień! Bayern z Eintrachtem zalicza spacerek, Lewy wali hattricka, a Barca zostaje znokautowana przez Real u siebie, przegrywając 1:3.
Tak jak przez lata Barcelona zachwycała ofensywnym futbolem i posiadaniem piłki, tak teraz jest cieniem samej siebie. Za to Bayern jest prawie idealny, to wg mnie zespół doskonały. Szykuje się kolejny rok hegemonii Bawarczyków. Wydaje mi się, że Messi się powoli kończy, i to chyba jego ostatni rok. Koeman jako trener też sobie nie radzi, ale nie ma się co dziwić, przy takim kryzysie w drużynie trudno o dobry wynik.
Ciekawe kiedy zespoły z LaLiga będą znów dominować w europejskich rozgrywkach, póki co po wygranej 4:0 Bayernu z Atletico i blamażu Realu wydaje się, że to będzie rok ekip z Niemiec i Anglii. Płakać nie będę