Ja używałem i używam do każdej zakupionej wędki
Wnioskuję więc że warto się w to zaopatrzyć
I o to właśnie chodzi. Składasz wędkę z żyłką i kołowrotkiem, spinasz rzepami i wkładasz do pokrowca. Następnym razem nie bawisz się w montaż kołowrotka i przewlekanie żyłki przez przelotki, tylko dopinasz dopinkę z podajnikiem, ewentualnie dopinasz przypon i łowisz.
Jakiej wielkości / wytrzymałości agrafkę najlepiej zastosować z uwzględnieniem, że żyłka główna to 0,25mm? Chyba że żyłka nie ma znaczenia ?
Czy taki sam patent można zastosować przy spławiku montowanym na stałe?
O takie rzeczy pytaj, gdy kupisz sobie kije z prawdziwym korkiem. "Konserwacja korkowej rękojeści" będzie w tomie trzynastym - Nieznośna lekkość bytu, czyli pierwsza krew.
Domyślam się że prawdziwy korek to nie mój aktualny przedział cenowy wędzisk. Jednak czy zastosowanie preparatu nie pomoże też "pseudo" korkom?
Jako początkujący pewnie upaplam się w pelecie i co za tym idzie dolnik wędki szybko, więc pomyślałem by ją jakoś zabezpieczyć.
Tomu trzynastego nie będzie. Od razu czternasty. Trzynastka pechowa więc jako autor-wątkotwórca wykreślam go