NAD WODĄ > Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem

Co robić, gdy jest niebezpiecznie nad wodą?

(1/23) > >>

Luk:
W UK zginął wędkarz, który łowił na Tamizie. Rodzina zawiadomiła policję, gdy na brzegu znaleźlisię sprzęt, a po łowiącym nie było ani śladu. Płetwonurkowie wyciągnęli z wody zwłoki, przyczyną śmierci był uraz czaszki na skutek prawdopodobnie pobicia. Podejrzanymi jest kilku młodych ludzi
https://splawikigrunt.pl/nowinki-ze-swiata/wiesci-ze-swiata/zamordowano-wedkarza-nad-tamiza

No właśnie. Tamiza, na której często łowię sam w nocy. Ten wędkarz był z 5-10 km od miejsc na które uczęszczam :o

Mam do Was pytanie - czy warto z sobą nosić coś do obrony? Jeżeli tak to co proponujecie? Gaz, taser, jakąs pałkę? Jak się zachowywać w niebezpiecznych sytuacjach w ogóle? Może nie warto się w ogóle stawiać, aby uniknąć takiego losu jaki spotkał tego nieszczęśnika? Moja dziewczyna nie chce mnie puszczać na nocki, nie wiem jak ją uspokoić... :-\

Kadłubek:
Nie pamiętam przepisów w UK co jest legalne a co nie. Gaz ma jeden minus wiatr może być przeciwnikiem jak zawieje w twoją stronę ale są też w 'płynie' które dają strumień wodny coś jak z pistoletu na wodę. Baton to teleskopowy żaden na sprężynie. Poczytaj zanim kupisz

Alzak:
Wszystko co wymieniłes jest zabronione dobrą rada było by żeby nie wybierać się samemu ale wiem jak to jest bo też sam na rybki śmigam, co prawda nie na nocki.

Radar:
Niestety sytuacja jaką opisałeś mogła zdarzyć się wszędzie. W mieście, na wsi czy nad wodą.

Głupota niektórych nie zna granic, a poparta jakimiś używkami i działająca w grupie jest nie do opanowania.

Z tego co czytam i oglądam, UK to nie Polska. Tam przepisy są respektowane do bólu (no chyba, że to przekłamanie w tv). Jeżeli znajdą przy Tobie niedozwolone środki to możesz narobić sobie kłopotów.

Poszukaj sobie środka który jest dozwolony i którego będziesz umiał skutecznie użyć. Samo posiadanie np. batona może czasami przynieść więcej szkody niż pożytku.

Poszukaj alarmów osobistych. Robią mnóstwo szumu i mogą zdezorientować i przepłoszyć napastników.
http://www.bron-militaria.pl/index.php/obrona-i-ochrona/alarmy-i-odstraszacze/alarm-osobisty-z-sygnalem-swietlnym.html

Dobrym odstraszaczem jest również pies.

Niemniej jednak z grupom młodych ludzi nie wygrasz choć byś był Karate Kidem. Takie życie.

W takich sytuacjach zawsze najlepiej jest unikać konfrontacji i jeżeli jest taka możliwość to uciekać. Kluczyki od auta i dokumenty trzeba mieć przy sobie, a reszta sprzętu no cóż, rzecz nabyta i można zawsze kupić nowy, lepszy.

Dopiero wtedy kiedy nie możemy uciec należy się z napastnikami bić.

Wiem, że niektórzy uważają, że prawo nie może uciekać przed bezprawiem i agresją ale później w sądzie nikogo to nie obchodzi jak przekroczy się niewidzialną granicę obrony koniecznej.

Druga sprawa to najlepiej mieć jakiegoś towarzysza wypraw. Co cztery ręce to nie dwie, a jak widzi się dwóch to już inaczej śmiałość napastników będzie działać. Choć jak są na prochach to i na czołg się rzucą.

Mosteque:
Firma ESP wypuściła na wędkarski rynek kolejną nowość ;)

https://www.militaria.pl/esp/paralizator_esp_power_max_p1632.xml

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej