Po paru latach przerwy od wędkowania dodaję kilka testów cienkich żyłek przyponowych:
Drennan Supplex 0,117 mm, 1,13 kgśrednica zmierzona: 0,115 mm
wytrzymałość średnia: 0,69 kg (wyniki: 0,65, 0,84, 0,55, 0,75, 0,68)
Dość spora rozbieżność pomiędzy skrajnymi wynikami, żyłka słaba. Jest za to wyjątkowo miękka, elastyczna.
Drennan Supplex 0,129 mm, 1,36 kgśrednica zmierzona: 0,129 mm
wytrzymałość średnia: 1,00 kg (wyniki: 1,08, 0,91, 1,11, 0,82, 1,09)
Ponownie spora rozbieżność pomiędzy skrajnymi wynikami
Robinson Supercup 0,115 mm, 1,84 kgśrednica zmierzona: 0,117 mm
wytrzymałość średnia: 1,05 kg (wyniki: 1,15, 1,02, 0,99, 1,12, 0,99)
Powtarzalne wyniki, wyraźnie mocniejsza od Supplexa, ale też mniej wiotka.
Robinson Supercup 0,128 mm, 2,30 kgśrednica zmierzona: 0,131 mm
wytrzymałość średnia 1,30 kg (wyniki: 1,36, 1,25, 1,28, 1,25, 1,35)
Bardzo powtarzalne wyniki
Małe podsumowanie. Dla mnie zdecydowanie wygrywa Robinson. Duży plus za małe różnice w wynikach na zerwanie. Robinson 0,117 mm jest ciut mocniejszy niż Drennan 0,129 mm. Supplex słaby, wyraźnie większy rozrzut w poszczególnych wynikach, nie lubię takich żyłek. Wszystkie były kupione u sprawdzonego sprzedawcy, świeże. Potrzebowałem zrobić sobie delikatniejsze przypony do feedera i spławika i mam już faworyta. Supplex leci do kosza.