Autor Wątek: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"  (Przeczytany 10576 razy)

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Problem ten sygnalizował już Lucjan - mowa tu o planie wielkiej regulacji polskich największych rzek.
Artykuł poruszający tą kwestię znajduje się w lipcowym numerze WW.
Czyżby PZW zauważało problem, a może to tylko odosobniony głos "wołający na puszczy".
Niestety znając naszą rzeczywistość nic to nie zmieni.
Nasza władza robi po swojemu - na nic głosy narodu, zbieranie podpisów, plany referendum ( odniesienie do innych spraw ), chyba tylko międzynarodowe naciski mogą tu coś zmienić.
Ewentualnie zabraknie pieniędzy, ale co zdążą zniszczyć, już się nie odratuje.
Polak zawsze mądry po szkodzie. Przykłady Niemiec,Europy Zachodniej jako całości - niczego nas nie uczą.
Regulacje nie zabezpieczają przed powodziami, tam renaturyzacja rzek jest przeprowadzana, my musimy iść na przekór :(
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 520
  • Reputacja: 2053
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #1 dnia: 10.06.2017, 10:51 »
Nie czarujmy się. Zarząd Główny PZW zamiast walczyć o to co trzeba, grabi wciąż w swoja stronę, i zajmuje się często propagandą i walką o swoje stołki, a nie  rzeczami wędkarskimi.

To, czego nam trzeba, to prawdziwego 'dowództwa' tam na Twardej. To ci goście mają dostrzegać takie problemy i ogłaszać je wtedy , kiedy trzeba. Tam mają być wizjonerzy i planiści, ludzie w 100% poświęcający się wędkarstwu i walce o jego jak najlepsze warunki w Polsce. A tam jest walka o stołki, tam brakuje ludzi rozumiejących wędkarzy i wędkarstwo. Nie mają pojęcia o tym co nowe, co trendy, nie znają się na swojej robocie. To tak krótko i na temat. Ja napisałem artykuł już w marcu, a i tak to było późno. Chłopaki piszą w numerze lipcowym, to jakaś paranoja. Jest już praktycznie 'po ptokach'...

A co zrobiłby normalny zarząd? Wiedział o takich rzeczach już w odpowiednim czasie i odpowiednio by reagował, jest nas półtora miliona wędkarzy, więc jakbyśmy zamanifestowali, to rząd na pewno miałby nas na uwadze. Niestety, powiem to z całą stanowczością - Zarząd Główny PZW nie prezentuje interesów wędkarzy zrzeszonych w związku, ale swoje własne, które są bardzo rozbieżne. Decyzja o sieciowaniu Zalewu Zegrzyńskiego jest tego najlepszym przykładem. To działanie na szkodę wędkarzy z Mazowsza, wielką szkodę.

Oczywiście może być tak, że nie wiemy  jakiś cichych porozumieniach :) Bo rząd, chce uruchomić program, który jest wielkim ryzykiem, nie widać wcale wielkich korzyści z jego wprowadzenia. Oczywiście z punktu widzenia polityków PiS, możemy wyrwać wielka kasę z UE, ale normalny człowiek zastanowiłby się dwa razy, czy taki gwałt na naturze powinien mieć w ogóle miejsce. Uważam, że rząd może sporo przeznaczyć kasy na to, aby zaspokoić niezadowolonych. Tutaj  PZW świetnie mogłoby się odnaleźć, i na przykład poprzez protesty, wywalczyć spora kasę, na przykład na zarybianie, zagospodarowanie brzegów, budowę stanowisk wędkarskich na rzekach itp. Ale tam są goście co nie myślą o nas, wędkarzach, tylko o sobie. To tez jedna z przyczyn, dla których w innych krajach jest lepiej, a u nas taka kiepścizna.
Lucjan

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #2 dnia: 10.06.2017, 11:16 »
Jestem przekonany że PZW nic nie zrobi.
Tam gdzie mają władzę i pewne możliwości, czyli na wodach przez siebie zarządzanych, robią niewiele dobrego, za to sporo złego.
Wizjonerstwa, dobrej, mądrej i "gospodarskiej roboty" nie widać, więc dlaczego mieliby iść na udry z rządem.
Nie zrobią tego, bo po co robić sobie wroga, jeszcze przyjrzano by się temu "ich" czyli de facto naszemu poletku.
To na rękę Zarządowi na pewno nie jest.
Zatem skończy się tylko na ewentualnym pisaniu i to też nie za ostro.
Bo nazwawszy rzecz po imieniu, te plany to barbarzyństwo względem natury.
Niszczenie siedlisk, tarlisk, ekologicznego bogactwa rzecznych dorzeczy.
W imię mglistych korzyści. "Tiry na wody" podczas gdy koleje mogłyby mieć co robić.
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline grych

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 53
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grunwald
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #3 dnia: 10.06.2017, 11:22 »
Obym się mylił, ale sprawa regulacji rzek jest przesądzona. Nikt nie weźmie pod uwagę tego, że rujnują i tak ubogie już środowisko naturalne, dla nich liczy się kasa i to wszystko, nawet nie zyski z regulacji, bo te - jak wspomniał Luk - i tak będą znikome. O PZW nie ma co mówić, bo to chyba zagranie pod publiczkę - patrzcie - zrobiliśmy wszystko co się dało, nic więcej nie zrobią i nadal zapatrzeni będą w swoje kieszenie i kurczowo trzymać się koryta...  Tak z innej beczki trochę - zobaczcie co się dzieje w Puszczy Białowieskiej - w imię ratowania lasu - wycinają go :facepalm: :facepalm:  Ehh - w jakich czasach nam przyszło żyć... To takie, moje subiektywne zdanie...

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #4 dnia: 10.06.2017, 11:31 »
Jakże ludzie potrafią być pazerni i głupi.
Nieraz ofiarni i wspaniali, lecz na co dzień zapatrzeni w siebie i swój interes. :(
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 520
  • Reputacja: 2053
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #5 dnia: 10.06.2017, 11:42 »
Panowie, ja bym nie chciał myśleć, że można zatrzymać to wszystko. Ale na pewno wiele można by ugrać. Wyobaźcie sobie odcinek Odry, który zostaje poszerzany i regulowany (usuwane są główki), budowane są stopnie wodne. Ryby nie wytrą się , często dojdzie tez do zmian w rybostanie, bo kilka gatunków nie da sobie rady na wolnej wodzie. Tutaj możnaby tak naciskać, aby rząd przeznaczył miliony na to, aby odbudować rybostan rzeki. Czyli już teraz aby robili badania, zaczynali kontraktować ryby, tak aby uzupełnić rybostan, może nawet ponad miarę, aby zadowolić wędkarzy. Można też wywalczyć zarybienia innych zbiorników, bo rzeki będą wyłączone (na wielu odcinkach) z wędkowania.

Aby to się działo, trzeba odpowiednio wcześnie reagować. Rząd na pewno by się ugiął, mając odpowiednio za wysokie żądania, można wytargować sporo (czyli jak w pertrakatacjach - chcesz wytargowac cene 500 PLN, to żądasz 800, aby mieć z czego zejść).

Panowie, goście z ZG niczego takiego za nas nie zrobią :facepalm:

A to co mnie najbardziej załamuje, to brak działania, i zrozumienia u szeregowych wędkarzy. To typowa krótkowzroczność Polaków.  Krzyk się zacznie, jak zaczną równać rzeki i rozjeżdżać wszystko spychaczami, wtedy Franek z Bolkiem się będą oburzać. Cóż, jaki pan, taki kram >:( To co mamy, zawdzięczamy sobie samym, niestety...
Lucjan

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #6 dnia: 10.06.2017, 11:52 »
Lecz kto to zrobi ?
Jeśli przeciwko działaniom PZW odbywały się pikiety, przy delikatnie mówiąc nikłym wsparciu i udziale samych wędkarzy,
 to jak widzisz to teraz.
Czy ja wezmę urlop  i pojadę do Warszawy przed sejm z transparentem by protestować ?
Wzięliby  mnie co najwyżej za czubka, któremu pomyliły się manifestacje lub się zgubił ;)
W gorszym przypadku zatrzymali za nielegalne protesty.
To jest zadanie PZW.
Od tego są i powinni pójść w tym zakresie pod rękę z ekologicznym lobby. Bo tu jest akurat wspólnota celu.

Ps. A to że zacznie się krzyk po fakcie, to fakt.
Popłaczemy sobie a jakże, a władza zrobi swoje.
Przecież oni są tam nie dla nas, oni są tam dla siebie.
Aby zapchać swoje kieszenie, kręcić swoje biznesiki, upchać na posadkach rodzinę i znajomków.
Ktoś tam jest dla dobra Polski i Polaków ? Mrzonki.
Trzeba chyba kolejnej utraty niepodległości, aby wyzwolić energię i dopuścić uczciwych ludzi do władzy.
Jest tylko dzielenie społeczeństwa, jak dawno nie było w naszej historii. Z jednej i drugiej strony.
Kończę z tymi wywodami, bo to nie miejsce na to, a kijem Wisły nie zawrócę.
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline grych

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 53
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grunwald
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #7 dnia: 10.06.2017, 11:56 »
Ja może powiem inaczej - może da się to zatrzymać, bo nie starczy pieniędzy na 500+  Tak na poważnie - uważasz, że rządzący (nie mówię o PZW) posłuchają wędkarzy??? To jednak spora grupa potencjalnych wyborców, ale czy to wystarczy?? Tam musiałby być ktoś taki jak minister od lasów (bez nazwisk), który by jednak trzymał rękę na pulsie i który przekazywałby głos wędkarzy odpowiednim osobom :)  Inaczej może być tak, że to co w pierwszej chwili wędkarze ugrają, za chwilę się skończy, bo ktoś powie - są ważniejsze rzeczy dla ludzi, jak choćby rzeczone 500+  Jak zwykle dodam - to moja subiektywna ocena.

Nie chcę powiedzieć przez to, że nie należy próbować...

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 520
  • Reputacja: 2053
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #8 dnia: 10.06.2017, 12:04 »
Ja może powiem inaczej - może da się to zatrzymać, bo nie starczy pieniędzy na 500+  Tak na poważnie - uważasz, że rządzący (nie mówię o PZW) posłuchają wędkarzy??? To jednak spora grupa potencjalnych wyborców, ale czy to wystarczy?? Tam musiałby być ktoś taki jak minister od lasów (bez nazwisk), który by jednak trzymał rękę na pulsie i który przekazywałby głos wędkarzy odpowiednim osobom :)  Inaczej może być tak, że to co w pierwszej chwili wędkarze ugrają, za chwilę się skończy, bo ktoś powie - są ważniejsze rzeczy dla ludzi, jak choćby rzeczone 500+  Jak zwykle dodam - to moja subiektywna ocena.

Nie chcę powiedzieć przez to, że nie należy próbować...

Tutaj trzeba działać z rozmysłem. O ile prace są dobre z ekonomicznego punktu widzenia (szarpanie kasy z UE), to na pewno rząd liczy się z różnymi wydatkami. Dla nich wydać kilka milionów na wędkarsko-ekologiczne cele to jak splunąć. Jeżeli będa protesty - to wtedy koszty sa o wiele większe, bo ktoś może coś zaskarżyć, powstaje zwłoka. Może być blokada dróg i takie tam. W Rospudzie wygrali ekolodzy, tak więc okazuje się, że można spowodować wielo milionowe straty. A obecny rząd to dodatkowo populiści (poprzedni również), więc dla nich zaspokojenie żądań wędkarzy to dodatkowy plus (wędkarze są im przychylni podczas wyborów).

Trzeba jednak działać, a tutaj nie ma niczego...
Lucjan

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #9 dnia: 10.06.2017, 12:18 »
Wszystko co Koledzy tu podnoście, to nie jest jakaś tajemna wiedza! To aż nie można uwierzyć, że na Twardej nie potrafią na takie rzeczy wpaść? Brakuje mi słów normalnie :facepalm:

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #10 dnia: 28.04.2020, 01:59 »
 Kanał YT - Wolne Rzeki

Jak zatrzymać i magazynować wodę

Sztuczne bariery na rzekach

Wywiad z dr hab. Pawłem Oglęckim
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #11 dnia: 28.04.2020, 11:49 »
Temat zrobił się modny, znany portal z żóltą kropką też dołaczył. Znikają jeziora na Warmi i Mazurach, rosnie zanieczyszczenie, spada poglowie ryb . :P

Offline didek_b

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 73
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #12 dnia: 28.04.2020, 12:21 »
Ciekawe czy gdyby udało się rozwiązać PZW i zrzeszyć wędkarzy w Wodach Polskich, czy mielibyśmy wtedy większą siłę przebicia? Myślę, że dla WP bylibyśmy tłustym kąskiem i pula jaką spływała by ze składek z pewnością była by większa niż wpłaty PZW za dzierżawy.
"...Ryby pływają na niby..."
     Pozdrawiam:  Dawid.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 996
  • Reputacja: 378
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #13 dnia: 28.04.2020, 13:01 »
W rządowej agendzie siły przebicia nie ma nawet jej prezes.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 520
  • Reputacja: 2053
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wiadomości Wędkarskie 7/2017 - "Ryzykowna regulacja rzek"
« Odpowiedź #14 dnia: 28.04.2020, 13:36 »
Ciekawe czy gdyby udało się rozwiązać PZW i zrzeszyć wędkarzy w Wodach Polskich, czy mielibyśmy wtedy większą siłę przebicia? Myślę, że dla WP bylibyśmy tłustym kąskiem i pula jaką spływała by ze składek z pewnością była by większa niż wpłaty PZW za dzierżawy.

Uważam, że to chybiony pomysł, bo państwo nie jest gotowe na coś takiego. Do tego państwowe spółki są krótko mówiąc do rzyci, jest tam sporo 'tumiwisizmu' i robienia miejsc dla partyjnych 'towarzyszy'. Aby wszystko działało należy zrobić tak, aby wędkarze opiekowali się wodami, a nie państwo. Przy poziomie wędkarzy państwowy nadzór oznaczałby zjazd po równi pochyłej w stronę totalnego bezrybia. Do tego wędkarz by od państwa żądał. Można zobaczyć jak takie żądanie wyglądają w służbie zdrowia. Niby jest darmowa, ale kolejki do wielu specjalistów są rozłożone na miesiące a nawet lata, przez co wielu leczy się po prostu prywatnie.

Kolejna rzecz to rzeki i retencja, problem suszy. Rząd wcale nie proponuje konkretnych rozwiązań, ale pod pretekstem walki z suszą chce skorzystać z dużych funduszy unijnych. Inwestowanie w progi wodne na Odrze i Wiśle i budowanie kolejnych zaporówek to nie jest walka z suszą. Do tego wchodzimy w nową odkrywkę węgla brunatnego, więc sytuacja w tamtym rejonie się jeszcze pogorszy. Wniosek jest prosty, bylibyśmy zmuszeni do akceptowania tego co robią Polskie Wody. Obecnie one dzierżawią podmiotom sporo wód, co innego jednak, gdyby nimi zarządzały bezpośrednio. NIe jesteśmy normalnym krajem, skala korupcji i nadużyć byłaby bardzo duża.

Gdyby wędkarze rządzili się dobrze w PZW, nie pozwalając leśnym dziadkom i innej szarańczy, z rodowodem esbecko-partyjnym, się wykorzystywać, wtedy możnaby siłę związku skierować na odpowiednie działania. Ale tego nie ma. Trudno więc liczyć, że będziemy mieli  większą siłę przebicia w innej sytuacji, z takimi Polskimi Wodami, skoro wędkarze nie działają w PZW. Stanie się cud? Wątpię... Do tego teraz mamy głos, jak PZW nie będzie, to go stracimy. Do tego nie czarujmy się, rząd jest po stronie lobby rybackiego a nie wędkarzy. Więc lepiej mieć przeciwwagę w postaci PZW. Wąsate dziady wiecznie nim rządzić nie będą :)
Lucjan