Moim zdaniem nie ma potrzeby wyrzucania krętlika. Nie wiem jakiej wielkości dałeś krętlik ale ja stosuję możliwie małe rozmiary.
Drugą ważną kwestią jest oprócz budowy zestawu sposób rzucania. Ja łowię z zaklipowaną żyłką i w momencie rzucania, gdy zestaw dochodzi do klipa, koszyk jest przytrzymywany a przypon się prostuje przed wpadnięciem do wody. Doprze opisał to Bartek Lelek w tym filmie (co prawda przy innym zestawie, ale tutaj zasada jest podobna):
Krętlik na wodzie płynącej, rozwiązuje mi problem skręcania przyponu, na wodzie stojącej też może być ten problem np. przy robakach.
Zestaw z pętlą stosuję już od 6-7 wypadów na ryby i do tej pory nie miałem ani jednego splątania.
Edit:
Przynęty jakie stosuję są stosunkowo duże, pellety, dumbellsy, 2 duże ziarna kukurydzy cukk.