Brakuje moim zdaniem najważniejszego, czyli rurki która odsunie przypon od żyłki głównej i koszyczka. Splątania będą regularnie uniemożliwiać Ci skuteczne wędkowanie.
Tutaj masz proste i zgodne ze sztuką rozwiązanie...
https://sklepdrapieznik.pl/pozostale-akcesoria-do-budowy-zestawu/33431-zapinka-flagman-quick-change-swivel-roz7.html
Do tego przed i za zapinką solidnej klasy gumowy stoper i zestaw gotowy. Nic się nie będzie plątać ani psuć. Nie wyważaj otwartych drzwi
Nawet nie mam zamiaru... Bardzo dziękuję za ukierunkowanie w dążeniu do perfekcji
Zapomniałem wspomnieć jeszcze o dość istotnej sprawie, otóż jeśli będziesz używać gotowych przyponów do łowienia na helikopter, to jest bardzo prosty sposób by przeciągnąć przypon przez rurkę, bez konieczności odcinania oczka.
Cały myk polega na tym, byś miał nad wodą krótki odcinek dość sztywnej żyłki. Przeciągasz tą żyłkę przez rurkę, wkładając żyłkę w grubszym odcinku rurki (tam gdzie wchodzi w krętlik) i wyciągasz na końcu rurki. Następnie tą żyłkę przekładasz przez oczko przyponu i robisz mały supełek. Następnie ruchem powrotnym ściągasz żyłkę, pociągając za koniec żyłki który wystaje z grubszej części rurki. Tym sposobem przeciągasz przypon przez najwęższy odcinek rurki i wyciągasz go od strony krętlika, bez konieczności obcinania oczka.
Później zostaje już tylko odcięcie żyłki pomocniczej od przyponu, i przypon gotowy do łowienia