Da się pogodzić w jednej organizacji interes wszystkich i mięsiarzy i nokilowców, karpiarzy i spinningistów, nawet mięsiarzy dałoby się ciut ucywilizować i mieć z nich pożytek. Wystarczy by tylko każdy "ciut się posunął" i "ciut ustąpił".
Problem jest taki, że żadna władza nie chce zgody w organizacji.
Żadne forum i inne facebooki NIC o tym nie piszą. Miliony wpisów i ZERO potrzebnych gotowych informacji.
W necie na forach powinniśmy utworzyć wątki tematyczne np. typu: ZARYBIENIA - jak skutecznie kontrolować macherów
- fundamenty prawne
- schematy organizacyjne (co gdzie i do kogo i od kogo co zależy)
- wzory pism
...
Wątków tematycznych powinno być dziesiątki: jak skutecznie uczestniczyć w zebraniu, zdobywanie wladzy, utrzymywanie władzy, luki w statucie skierowane przeciwko nam, walka o władzę w okręgu (jak nie zostać leśnym dziadem), walka okręg- ZG PZW, jak skutecznie zorganizować koalicję doraźną, jak organizować koalicję na szczeblu koła, okręgu, jak sprawdzać ludzi (kandydatów do władz), jak ustawić krzesła za zebranie w zależności od tego co chcemy uzyskać, jak zrobić skuteczny transparent na demonstrację, nagłośnienie, jak rozmawiać z dziennikarzami na protestach... jak umiejętnie i dobrze dla organizacji stracić władzę w kole, okręgu...
NIKT za nas tego nie zrobi, każdy z nas ( i ja też) ponosi odpowiedzialność za stan w jakim się obecnie znajdujemy.
Cześć.
Czy możecie utworzyć plik lub wpis stronami w,którym będą zawarte najważniejsze informacje o w/w temacie Gospodarka Rybacka i PZW. Jak ktoś wcześniej pisał aby drukować i rozdawać dla wiedzy wędkarzy,sklepach itd.. Piszę do Ciebie ,ponieważ ty tą wiedzę tutaj wklepałeś jako pierwszy.
Pozdrawiam.
Cześć.
Czy możecie zrobić plik lub tekst stronicowy(pod drukowanie) na temat Gospodarka Rybacka w PZW. Scalić najważniejsze informacje ,wnioski w txt.
Ktoś rzucił pomysł aby coś takiego drukować, rozdawać,informować czyli przekazać wiedzę.
Pomysł świetny. Może nawet "Mięsiarze" wezmą tę wiedzę do głowy.
Pozdrawiam.
,
Innym pomysłem jest stworzenie panelu który poświęcony będzie rzeczom związanym z gospodarką łowiskami, informacjami o ekosystemach wodnych i zależnościach w nich występujących, o danych gatunkach ryb, zwłaszcza tych których ubywa. Mamy też nadzieję, że uda się nawiązać współpracę z jakimś ichtiologiem, który pisałby rzeczy pod wędkarzy, to znaczy nie pod dyktando lobby rybackiego ale nas - wędkarzy. Takich informacji jest jak na lekarstwo, możemy też tłumaczyć prace ichtiologów spoza Polski, zwłaszcza tych angielskojęzycznych. Teraz będzie gdzie je umieszczać i rozpowszechniać.
Dlatego mamy szansę zrobić coś więcej
Porozumienie samo w sobie zaś musi oznaczać pójście na kompromis. Do tego opcja no killowa spokojnie może pójść na większe ustępstwa, gdyż jej siła będzie rosnąć z czasem, tak jak opcja mięsiarska będzie słabnąć. Lepiej jest osiągnąć połowę lub ćwierć celów, niż żadnego.
Nawet z częściowego porozumienia mogą wypłynąć wielkie korzyści. A tu widzę: nie, bo nie Mając w sobie tak wiele pesymizmu można tylko obserwować upadek. TAKIM zachowaniem się niczego nie wygra, a satysfakcja z tego, że 'mieliśmy rację', nie jest niczym przyjemnym. To jak się cieszyć, że ktoś nas zlewa ciepłym moczem a nie zimnym.
Więcej wiary!
Potrzebny jest czas a jest go coraz mniej.
Jak widać, coś w tym kierunku jest robione.
Potrzebne są wzory pism.
Dokładne informacje jak działać, aby nie wyjść na idiotę w rozmowach, czy to w kole czy z wędkarzami.(inni też mają jakąś wiedzę)
Podrzucać wiedzę wędkarzom i mieć nadzieję, że przeczytają i się zastanowią nad wieloma sprawami i zrozumieją problem.
Dzięki, udostępnianiu nieskomplikowanych, jasnych w odbiorze pism, można czekać na dyskusje między wędkarzami.(co o tym myślisz. itp.)
Zawarte argumenty za i przeciw...i jak działać.
Przy pomocy ww, mogą dojść do porozumienia wszystkie grupy wędkarzy. Cel jest jeden - rybne wody. Ile czasu na to trzeba - nie wiem, nikt tego nie wie.
Zmiany w PZW, będą musiały nastąpić, o ile powyższe działanie wejdzie w życie i wszystkie grupy zaczną posiadać odpowiednią wiedzę.
Lucjan, nie odbierz tego źle.
Rozumiem, Twój mocno rozbudowany pogląd na to wszystko(wpisy, wiedza). Z drugiej strony, jest on bardzo prosty.
Jest wiele kwestii dla mnie, do przemyślenia.