Spławik i Grunt - Forum
INNE => Humor => Wątek zaczęty przez: Syborg w 19.03.2017, 20:00
-
Tak to jest, gdy wierzenia w numerologię i inne pierdoły zacznie uprawiać rząd.
W Birmie cudactwo osiągnęło wyżyny głupoty. Jakże żywe jest powiedzenie, że liczyć to trzeba umieć ;)
Wszystko zaczęło się 1985 roku, gdy wprowadzono banknot o nominale 75 kyat. Później już jakoś poszło.
75 kyat:
(http://banknote.ws/COLLECTION/countries/ASI/MYA/MYA0065o.jpg)
15 kyat:
(http://banknote.ws/COLLECTION/countries/ASI/MYA/MYA0062o.jpg)
35 kyat:
(http://banknote.ws/COLLECTION/countries/ASI/MYA/MYA0063o.jpg)
45 kyat:
(http://banknote.ws/COLLECTION/countries/ASI/MYA/MYA0064o.jpg)
90 kyat:
(http://banknote.ws/COLLECTION/countries/ASI/MYA/MYA0066o.jpg)
Te banknoty to już przeszłość, bo się opamiętano - późno, bo późno, ale jednak :)
-
Nominały idealnie stworzone w imię zasady "reszty nie trzeba" :)
U nich tydzień ma 8 dni, więc i nominały musieli mieć nietypowe :D