Przy plecionce 0,10 to już trzeba ostrożnie i przede wszystkim wiedzieć co się robi i znać swój sprzęt. Mnie 0,12 jako glówna nie spadała z klipsów kilka razy(zależy od ustawienia żyłki na szpuli) przy odjeździe większej sztuki. Dlatego odpuściłem takie przekroje, bo mnie najbardziej boli strata ryby. Poza tym rozczarowują wytrzymałości takich cienkich plecionek - mikado strzelało przy 3kg przy deklarowanych 10 kg. Na plecionce 0,16 rzucę bliżej i nie ma tragedii za to mam większą szansę z "rybą życia". Założenie "dalej rzucisz, więcej złowisz" niestety działa na specyficznych wodach w specyficznych warunkach i nie jest żadną regułą.