E tam, jakie wyczyny Panie...
Spróbuj kiedyś wagglera crystal obciążonego z Drennana 1.5 lub 2 gramy, zablokowanego dwoma stoperami z każdej ze stron. Nie chodzi o wyczyn wcale, raczej o wygodę. To o czym piszesz w zestawie przelotowym ma tez i zestaw na stałe, dodatkowo oferuje kilka plusów. Powinno Ci się spodobać. Ja tez byłem fanem spławików przelotowych, ale moje próby z użyciem spławiki typu insert kompletnie zmieniły jakość mojego łowienia, aż tak, że już przy nich zostałem. Jeżeli łowisz na dwie wędki a tą drugą jest feeder, to jest to idealna kombinacja. Dostajesz więcej danych na temat ryb, jak się ustawiają, jakie mają preferencje, ponadto możesz spławikiem łowić aktywnie. Są łowiska gdzie lepiej łowi spławik, na innych zaś grunt. Ale godzina, dwie - i ma się już pewien obraz. Zwłaszcza używanie białych daje sporo frajdy, łowi się też i spore ryby. Jest co robić, masz uczucie, że idealnie dopasowujesz się do warunków. Zalicza się w ten sposób małe ryby, ale i te większe, jak nadciągną. A zazwyczaj nadciągają
W Holandii masz kilka gatunków więcej, których nie ma w UK (chociażby japoniec i jaź), a one świetnie reagują na ten typ łowienia.