Co mogę polecić tani i dobre? Hmm kompresor z lodówki i butelkę 5 l po wodzie. Też się da ale jak chcesz już na stałe to tylko kompresor za jakieś około 300 zł.
Minus tego rozwiązania - głośna praca, w bloku czy domu tego nie zrobisz ale w garażu już tak.
Dodaj do tego naukę malowania, dobór gęstości farby względem ciśnienia. Później dojdzie lakier który też lubi reagować z farbą.
Tanio nie będzie.
Jak zaczynasz to szukaj używki, niestety to kosztuje lub kupuj farby w "szpreju" - to wersja dużo tańsza na początek ale chyba nie robisz przemysłowych ilości
Mała podpowiedź: zrób szablony z metalu, firanki lub siatki metalowej i łapki do trzymania szablonu z woblerem. Zaczynaj od najjaśniejszych kolorów i nakładaj kolejne lub owiń woblera materiałem. Mnie tego nauczyli tak dobrze, że oklejałem na szybkim cyjano-akrylu i czekałem aż złapie
Wtedy masz łuskę, kolor, tylko drobne poprawki i malowanie brzucha, grzbietu, oczu czy pasków - zależnie od "widzimisie"
PS. Nie zapomnij o wyciągu powietrza/farby lub maluj na "powietrzu"! To są chemikalia i lepiej uważać bo płuca masz jedne.
Wiem okres zimowy to strugać można, ja wolałem odlewy, szybsze i bardziej powtarzalne.