Łowiska PZW - okolice Łodzi

[Kocur1911]

Cześć,

Dotychczas opłacałem kartę w OMPZW. Niedługo będę się musiał przeprowadzić w okolice Łodzi - najlepiej północno wschodnia część. Wcześniej nie zwracałem uwagi ale Łódź to też jest OMPZW. Moje pytanie jak tam jest z łowiskami? Jest gdzie połowić czy lepiej opłacić kartę w innym okręgu?

[pr00]

Szału nie ma, nawet bardzo. Ja zacząłem rajd po miejsko/parkowych stawach ze spiningiem defektów brak. Na spławik lubię posiedzieć w parku na zdrowie ale dlatego że do tego stawu mam 50 metrów od bramy. Lepiej jeździć na koloiczne komercję, trochę ich jest. W tym roku zamierzam kontynuować objeżdżanie okolicznych jeziorek jeżeli czas pozwoli.

[Kocur1911]

Jeszcze ponad 2 lata temu jeździłem tylko na komercję - głównie Przystanek Bielawa. Ale od 2019 znajomy mnie namówił na PZW i jakoś przypasowały mi leszczyki i płotki z Kanału Żerańskiego. W takim też stylu chciałbym kontynuować relaksowanie się nad wodą w 2021. Jeżeli chodzi o komercje - to trzeba się nastawić na method feeder i karpiki? Czy jednak białe, ochotka i jokers przyniosą jeszcze jakieś rezultaty?

[pr00]

Ja łowię też na spławik, w poprzednim roku nie miałem zbyt dużo czasu na wędkowanie ale jak byłem na komercjach  spławiki ciągle widać. Na tych na których ja byłem królował raczej teleskop z bazaru więc nie wiem jak się ma to do bardziej zaawansowanego podejścia do spławika.

[Kocur1911]

Ze spławikiem to ostatni raz byłem w styczniu z bacikiem na Kanale Żerańskim. U mnie spławik przegrał z feederkiem. No i faktycznie przez te 2 lata troszkę zainwestowałem w sprzęt typu kosz, półki, i cały osprzęt. Szkoda byłoby, żeby teraz wszystko kurzem osiadło