Autor Wątek: "Dzika" komercja na Mazurach lub innym pojezierzu, nauka wędkowania, namiot  (Przeczytany 3927 razy)

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Witajcie,
chcę się wybrać z dziewczyną podczas zbliżającego się długiego weekendu nad jezioro. W planach jest także wędkowanie, ale już zdążyłem się na czytać, że Mazury to głównie wspomnieniami o rybie stoją.

Czy zna ktoś warte polecenia łowisko komercyjne (czyt. takie, w którym są ryby), które spełni mniej więcej takie warunki:
  • "dziki" wygląd zbiornika i okolicy - z racji na to że ma być to relaks na łonie natury, wszelkie komercyjne wanny odpadają. Najlepiej w okolicy lasu, de facto im bardziej na zadupiu tym lepiej
  • możliwość łowienia z brzegu
  • ryba w wodzie - przede wszystkim mniejszy kaliber (ale nie palczaki) i w dużej ilości, żeby moja luba mogła się nauczyć łowienia, ale z realną możliwością złapania czegoś ciekawszego, żebym i ja pokorzystał
  • możliwość rozbicia namiotu, im bliżej wody tym lepiej
  • zezwolenie z możliwością opaty dziennej, trzy- lub siedmiodniowej - ale bez obowiązku posiadania karty wędkarskiej
  • optymalnie Mazury, ale jakiekolwiek inne urokliwe pojezierze wchodzi w grę.

Zapewne zaraz ktoś napisze: Werseminia. Mocno nad tym miejscem myślałem, ale z racji na ograniczone możliwości łowienia z brzegu (tylko kilka pomostów) boję się, że trzeba będzie zasuwać nad wodę ładny kawał tylko po to, żeby ujrzeć wszystkie miejsca zajęte. No i nocleg w namiocie jest tylko na terenie ośrodka. Już raz nad bugiem nocowałem w ten sposób, a obok odczyniał się kawalerski... Dziękuję, postoję. 

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Zawsze marzyłem żeby tam sróbować, niestety jakoś nigdy się nie złożyło. :(  szlamy.turystyka.pl
Łowisko w Mułach spełnia wiele Twoich wymagań, jednak nie wszystkie. Ale zawsze możesz się zapoznać z ofertą :D A nóż ?

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Witajcie,
chcę się wybrać z dziewczyną podczas zbliżającego się długiego weekendu nad jezioro. W planach jest także wędkowanie, ale już zdążyłem się na czytać, że Mazury to głównie wspomnieniami o rybie stoją.

Czy zna ktoś warte polecenia łowisko komercyjne (czyt. takie, w którym są ryby), które spełni mniej więcej takie warunki:
  • "dziki" wygląd zbiornika i okolicy - z racji na to że ma być to relaks na łonie natury, wszelkie komercyjne wanny odpadają. Najlepiej w okolicy lasu, de facto im bardziej na zadupiu tym lepiej
  • możliwość łowienia z brzegu
  • ryba w wodzie - przede wszystkim mniejszy kaliber (ale nie palczaki) i w dużej ilości, żeby moja luba mogła się nauczyć łowienia, ale z realną możliwością złapania czegoś ciekawszego, żebym i ja pokorzystał
  • możliwość rozbicia namiotu, im bliżej wody tym lepiej
  • zezwolenie z możliwością opaty dziennej, trzy- lub siedmiodniowej - ale bez obowiązku posiadania karty wędkarskiej
  • optymalnie Mazury, ale jakiekolwiek inne urokliwe pojezierze wchodzi w grę.
Zapewne zaraz ktoś napisze: Werseminia. Mocno nad tym miejscem myślałem, ale z racji na ograniczone możliwości łowienia z brzegu (tylko kilka pomostów) boję się, że trzeba będzie zasuwać nad wodę ładny kawał tylko po to, żeby ujrzeć wszystkie miejsca zajęte. No i nocleg w namiocie jest tylko na terenie ośrodka. Już raz nad bugiem nocowałem w ten sposób, a obok odczyniał się kawalerski... Dziękuję, postoję. 

Zapraszam do siebie:

https://www.olx.pl/oferta/idealne-miejsce-dla-wedkarzy-jezioro-dlugie-augustowskie-kalejty-CID767-IDekOZW.html

To łowisko specjalne, jest określona liczba wędkujących na dzień więc trzeba rezerwować. Rezerwat, prawdziwa dzika natura ale też niedaleko miasta (Augustów). Dzwoń do:
https://pl-pl.facebook.com/drapieznik.augustow/

Poza tym, ładnie tam jak cholera :-)

Jak będzie Maciek to Ci wszystko wytłumaczy.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Jezioro_Kalejty

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530


Zapraszam do siebie:

https://www.olx.pl/oferta/idealne-miejsce-dla-wedkarzy-jezioro-dlugie-augustowskie-kalejty-CID767-IDekOZW.html

To łowisko specjalne, jest określona liczba wędkujących na dzień więc trzeba rezerwować. Rezerwat, prawdziwa dzika natura ale też niedaleko miasta (Augustów). Dzwoń do:
https://pl-pl.facebook.com/drapieznik.augustow/

Poza tym, ładnie tam jak cholera :-)

Jak będzie Maciek to Ci wszystko wytłumaczy.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Jezioro_Kalejty

Kalejty niestety odpadają, zadzwoniłem i dowiedziałem się że bez karty wędkarskiej ani rusz. Ale woda super!

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Ja z kobitką byłem tutaj w zeszłym roku, karty nie trzeba http://bledzewo.pl/
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 718
  • Reputacja: 80
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Witajcie,
chcę się wybrać z dziewczyną podczas zbliżającego się długiego weekendu nad jezioro. W planach jest także wędkowanie, ale już zdążyłem się na czytać, że Mazury to głównie wspomnieniami o rybie stoją.

Czy zna ktoś warte polecenia łowisko komercyjne (czyt. takie, w którym są ryby), które spełni mniej więcej takie warunki:
  • "dziki" wygląd zbiornika i okolicy - z racji na to że ma być to relaks na łonie natury, wszelkie komercyjne wanny odpadają. Najlepiej w okolicy lasu, de facto im bardziej na zadupiu tym lepiej
  • możliwość łowienia z brzegu
  • ryba w wodzie - przede wszystkim mniejszy kaliber (ale nie palczaki) i w dużej ilości, żeby moja luba mogła się nauczyć łowienia, ale z realną możliwością złapania czegoś ciekawszego, żebym i ja pokorzystał
  • możliwość rozbicia namiotu, im bliżej wody tym lepiej
  • zezwolenie z możliwością opaty dziennej, trzy- lub siedmiodniowej - ale bez obowiązku posiadania karty wędkarskiej
  • optymalnie Mazury, ale jakiekolwiek inne urokliwe pojezierze wchodzi w grę.
Zapewne zaraz ktoś napisze: Werseminia. Mocno nad tym miejscem myślałem, ale z racji na ograniczone możliwości łowienia z brzegu (tylko kilka pomostów) boję się, że trzeba będzie zasuwać nad wodę ładny kawał tylko po to, żeby ujrzeć wszystkie miejsca zajęte. No i nocleg w namiocie jest tylko na terenie ośrodka. Już raz nad bugiem nocowałem w ten sposób, a obok odczyniał się kawalerski... Dziękuję, postoję. 

Zapraszam do siebie:

https://www.olx.pl/oferta/idealne-miejsce-dla-wedkarzy-jezioro-dlugie-augustowskie-kalejty-CID767-IDekOZW.html

To łowisko specjalne, jest określona liczba wędkujących na dzień więc trzeba rezerwować. Rezerwat, prawdziwa dzika natura ale też niedaleko miasta (Augustów). Dzwoń do:
https://pl-pl.facebook.com/drapieznik.augustow/

Poza tym, ładnie tam jak cholera :-)

Jak będzie Maciek to Ci wszystko wytłumaczy.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Jezioro_Kalejty


Możesz coś skrobnąć o rybostanie ?
We wrześniu mam urlop,  szukam i szukam.....
Tam gdzie byłem co roku (Mikaszówka) nie ma ryb, pojedyncze sztuki, i tony drobnicy;(

Offline Festusus

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 368
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
W Mikaszówce tam gdzie taka wysoka plaża jest? Ja tam ładne leszcze lowilem, ale do czasu kiedy mi baba z szamponem na włosach nie poszła się kąpać  :facepalm:

Ja we wrześniu też jadę do Augustowa i zobaczę to jezioro o którym mówi MarcinD
Grzegorz

Non omnis moriar

Offline grych

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 53
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grunwald
  • Ulubione metody: bat i feeder
Poszukaj może sobie coś z jezior GRWO. Parę lat temu łowiłem na Limajnie i nie narzekałem :) Mimo, że to gospodarstwo rybackie, to wydaje mi się, że gospodarz (prywatny) dba o rybostan :)   GRWO ma swoją stronę, co nie co jest tam informacji o jeziorach, już to powinno dać Ci jakieś rozeznanie

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Poszukaj może sobie coś z jezior GRWO. Parę lat temu łowiłem na Limajnie i nie narzekałem :) Mimo, że to gospodarstwo rybackie, to wydaje mi się, że gospodarz (prywatny) dba o rybostan :)   GRWO ma swoją stronę, co nie co jest tam informacji o jeziorach, już to powinno dać Ci jakieś rozeznanie
GRWO niestety także wymaga karty wędkarskiej. A to dla mnie na razie warunek nie do przeskoczenia :)

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Zapraszam na moją stronkę. udało nam się zebrać sporą bazę łwisk komercyjnych. Fakt że na mazurch cieżko o takie ale może coś w innych miejscach Polski znajdziesz ciekawego. http://fishing-book.com/places/map
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Witajcie,
chcę się wybrać z dziewczyną podczas zbliżającego się długiego weekendu nad jezioro. W planach jest także wędkowanie, ale już zdążyłem się na czytać, że Mazury to głównie wspomnieniami o rybie stoją.

Czy zna ktoś warte polecenia łowisko komercyjne (czyt. takie, w którym są ryby), które spełni mniej więcej takie warunki:
  • "dziki" wygląd zbiornika i okolicy - z racji na to że ma być to relaks na łonie natury, wszelkie komercyjne wanny odpadają. Najlepiej w okolicy lasu, de facto im bardziej na zadupiu tym lepiej
  • możliwość łowienia z brzegu
  • ryba w wodzie - przede wszystkim mniejszy kaliber (ale nie palczaki) i w dużej ilości, żeby moja luba mogła się nauczyć łowienia, ale z realną możliwością złapania czegoś ciekawszego, żebym i ja pokorzystał
  • możliwość rozbicia namiotu, im bliżej wody tym lepiej
  • zezwolenie z możliwością opaty dziennej, trzy- lub siedmiodniowej - ale bez obowiązku posiadania karty wędkarskiej
  • optymalnie Mazury, ale jakiekolwiek inne urokliwe pojezierze wchodzi w grę.
Zapewne zaraz ktoś napisze: Werseminia. Mocno nad tym miejscem myślałem, ale z racji na ograniczone możliwości łowienia z brzegu (tylko kilka pomostów) boję się, że trzeba będzie zasuwać nad wodę ładny kawał tylko po to, żeby ujrzeć wszystkie miejsca zajęte. No i nocleg w namiocie jest tylko na terenie ośrodka. Już raz nad bugiem nocowałem w ten sposób, a obok odczyniał się kawalerski... Dziękuję, postoję. 

Zapraszam do siebie:

https://www.olx.pl/oferta/idealne-miejsce-dla-wedkarzy-jezioro-dlugie-augustowskie-kalejty-CID767-IDekOZW.html

To łowisko specjalne, jest określona liczba wędkujących na dzień więc trzeba rezerwować. Rezerwat, prawdziwa dzika natura ale też niedaleko miasta (Augustów). Dzwoń do:
https://pl-pl.facebook.com/drapieznik.augustow/

Poza tym, ładnie tam jak cholera :-)

Jak będzie Maciek to Ci wszystko wytłumaczy.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Jezioro_Kalejty


Możesz coś skrobnąć o rybostanie ?
We wrześniu mam urlop,  szukam i szukam.....
Tam gdzie byłem co roku (Mikaszówka) nie ma ryb, pojedyncze sztuki, i tony drobnicy;(


Dawno tam nie łowiłem bo wyjechałem do Poznania. Piękny lin, piękne płocie, zadzwoń do wędkarskiego który podałem wyżej, Maciek (właściciel) tam często łowił i pewnie łowi nadal, na pewno opisze Ci bardziej aktualny stan.

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Zapraszam na moją stronkę. udało nam się zebrać sporą bazę łwisk komercyjnych. Fakt że na mazurch cieżko o takie ale może coś w innych miejscach Polski znajdziesz ciekawego. http://fishing-book.com/places/map
Dzięki za przypomnienie! Konto założyłem już jakiś czas temu, ale zupełnie zapomniałem :D