Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spinning => Wątek zaczęty przez: Kozi w 05.09.2020, 19:22
-
Jest może wśród nas ktoś kto zna się na "szczupakowym trollingu"? Chce w tym roku spróbować tej metody i szukam porady 🙂
-
Też jestem zainteresowany tematem, planuję coś podobnego na rok 2021 - Mazury.
-
Jest może wśród nas ktoś kto zna się na "szczupakowym trollingu"? Chce w tym roku spróbować tej metody i szukam porady 🙂
Ale konkretne jakie pytania masz?
-
Szukam jakiejś wędki i przynet do trollingu na wodzie 2,5-5m głębokości. Głównie chodzi mi o jakieś sprawdzone woblery 10-12cm i gumy (jak je zbroić do trollingu).
-
Jak szczupak i trolling to raczej większe przynety. Woblery to np Salmo Executor Sahllow Runner. Gumy -15 i 23 cm rippery Relaxa, generalnie na rynku jest taka masa przynęt, ze głowa boli.
Generalnie - woblery 12 cm ok, jak gumy to nie schodziłbym ponizej 15cm. Bardzo lubie tez gumy Dragona - Lunatic i Mutant 15cm ale przyneta numer jeden to jednak Relax 23cm - rozumiem, ze rozmawiamy o szczupakach 70cm+.
Jeśli chodzi o sprzęt to bardzo lubie łowić jerkówką Dragona do 120g wyrzutu z multikiem. Łatwiej wypuszcza się przynęte za łódź z multiplikatora.
-
Ogólnie to nie nastawiam się na rekordy, ciężko u mnie o większe sztuki. Nie mam przekonania do tak dużych przynęt...może z czasem się to zmieni ale na razie wolę próbować łowić na mniejsze.
-
Na wiosnę miewałem dobre wyniki na canibale 12.5-15cm, które taką głębokość powinny obsłużyć główką 15-30g (zawsze możesz pokombinować z długością dyszla, która też wpływa na głębokość zejścia przynęty). Do 15cm można dać dozbrojkę. Jesli chodzi o woblerki to salmo perch jest ciekawy.
Co do kija to nie powinien być za sztywny, parabolik o długości 240-250 będzie ok. Ja używam beastmastera do 40g i jestem zadowolony.
-
Ogólnie to nie nastawiam się na rekordy, ciężko u mnie o większe sztuki. Nie mam przekonania do tak dużych przynęt...może z czasem się to zmieni ale na razie wolę próbować łowić na mniejsze.
Właśnie taki błąd popełnia wiekszość. Szczupak często nie wyjdzie do zbyt małej przynety.
-
Zadam pytanie w tym wątku, choć nie jest to idealne miejsce na to pytanie.
W Birmingham jest dużo kanałów. Tuż koło niego zazwyczaj jest ścieżka, najczęściej wybetonowana. Zauważyłem, że niektórzy wędrują ze spinningiem w ten sposób, że wrzucają przynętę do wody i idą po prostu brzegiem. Nie zauważyłem żeby pracowali jakoś kijem. Da się w ten sposób coś złowić?
-
Jak się da poprowadzić przynętę, to dlaczego nie dało by się czegoś złowić?
-
Zastanawiam do gum w trolu dawać wkręcana głowke z obciążeniem czy też wkrętke i obciążenie na agrafce przyponu? Gumy 15-16 cm, będę w zbroił w pojedyncze kotwice i zastanawiam się czy na wkrecie bez obciążenie nie będzie mi guma się wykładała na bok.
-
Zadam pytanie w tym wątku, choć nie jest to idealne miejsce na to pytanie.
W Birmingham jest dużo kanałów. Tuż koło niego zazwyczaj jest ścieżka, najczęściej wybetonowana. Zauważyłem, że niektórzy wędrują ze spinningiem w ten sposób, że wrzucają przynętę do wody i idą po prostu brzegiem. Nie zauważyłem żeby pracowali jakoś kijem. Da się w ten sposób coś złowić?
U nas strażnicy za takie coś wlepiali mandaty. :D