Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 558370 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1920 dnia: 01.12.2019, 17:23 »
Dziadek szacun.
Poprostu brak słów.
Nie zastanawiałeś się o powiadomieniu kogo trzeba... przecież na bank wszystko nie jest kryształem w pzw. Zasoby wiedzy przerażaja... ty swoje my swoje...

Tak jak pisałem wewnętrzne polityki pzw zabijają naszą przyjemność.

Lucek
Cyt."Na koniec zdanie na temat no kill "Na wodach będącymi Obwodami rybackimi na których obowiązują operaty nie można ustanawiać rejonów wyłączonych z zadań zapisanych w tym operacie Wyłączenie jest ingerencją w działalność gospodarczą zapisaną w operacie .Dlatego na Aleksandrowie jest strefa sportowa bo sport jest zapisany w działalności statutowej a nie gospodarczej, dlatego P. Marszałek województwa  nie miał zastrzeżeń."

Teraz rozumiesz że zrobienie czegokolwiek z tym prawem jakie mamy jest bardzo trudne.

Dziadek co zrobić by marszałek wydał zgode na dodatkowe zarybienie ( bez klęsk żywiołowych).
Maciek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1921 dnia: 01.12.2019, 17:56 »
Dziadek odnośnie tego co napisałeś zgadzam się z większością tez przez Ciebie zaprezentowanych, tylko mam kilka uwag. Osobowość prawną okręgi miały dużo, dużo wcześniej ;) Natomiast uwłaszczenie okręgów oznaczałoby konieczność likwidacji PZW, co wiązałoby się z powstaniem szeregu nowych stowarzyszeń w oparciu o jego majątek.

Pięknie to wygląda ;D

Bedyński- facet pracujące pół życia na placówkach dyplomatycznych (nie wiem czym się zajmował)zarabiający w czasach komuny w dolarach


Purzycki emerytowany Kurator oświaty z Torunia

Iwański były komendant milicji w Katowicach z dużą emeryturą (jeżeli nie zweryfikowana)


z towarzyszem Rudnikiem z egzekutywy KW PZPR w Słupsku

z rzecznikiem związku z przeszłością w 2 departamencie UB

Jak to jest, że każdy kolejny rzecznik ZG to gość z przeszłością w aparacie bezpieczeństwa PRL. Nie dziwię się więc formie komentarzy aktualnego Pana Rzecznika prezentowanych na profilu ZG PZW ::)


Bądźmy konsekwentni. Gdyby PZW pozostało polskim związkiem sportowym, to przynajmniej część z tych osób, nie miałaby prawa bytu w PZW :)

Zgodzę się z jeszcze jednym. Obecnie nie ma patrzenia na przyszłość tego związku. Jest tworzenie sojuszy na tu i teraz. Ludzie którzy kiedyś byli wrogami w PZW dziś klepią się po plecach rzucając truizmy w stylu wyrzućmy z wszystkich wód rybaków albo wprowadźmy wszędzie No Kille. Wszystko to wiąże się z ryzykiem utraty wielu wód przez PZW, ale o tym już nikt głośno nie powie, bo po co.

Ja uważam, że polityka finansowa okręgów powinna być jawna, tak jak to jest w wielu innych dużych stowarzyszeniach. Wówczas każdy mógłby sobie samemu ocenić, co i ile kosztuje. Najgorsza jest niewiedza, bo ta rodzi podejrzenia i taką, a nie inną opinię o PZW u całej masy szarych członków, (niekoniecznie tą prawdziwą) i ma bezpośredni wpływ chociażby na uiszczanie opłat.

Problem z PZW jest taki, że albo się wrzuca wszystkich do jednego wora, albo każe się ich z niego wyciągać i traktować jako tych kryształowych. A przecież w tej całej masie działaczy, w tych wszystkich okręgach są ludzie, którzy wykonują kawał świetnej roboty, jak i są takie czarne owce, które w nim być nie powinny. I mówiąc o PZW jako całości trudno jest nie nadepnąć komuś na odcisk, co wręcz uniemożliwia jakikolwiek dyskurs o zmianach w PZW, bo każdy patrzy na PZW jako całości ze swojej perspektywy.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1922 dnia: 01.12.2019, 18:02 »
Dziadek co zrobić by marszałek wydał zgode na dodatkowe zarybienie ( bez klęsk żywiołowych).

Nie jestem nim, ale spróbuje odpowiedzieć. Trzeba zmienić operat, a wędkarze w sposób właściwy powinni prowadzić rejestry  :P Tylko tyle i aż tyle. Bez zmian w zachowaniu wędkarzy, będzie tak jak jest, czyli........tu można sobie samemu dopisać.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1923 dnia: 01.12.2019, 18:03 »
dalej sądzicie że ten świecznik PZW będzie ryzykował drobne geszefty. 

Tu bym był ostrożny. Taki Banaś głodem nie przymierał, miał pozycję, a kamienicę wynajął alfonsom i jeszcze grosze na podatku chciał przyoszczędzić. A burmistrz Włoch? Ba, nawet szeregowy, kryształowy wręcz poseł zawinszował sobie kopertę "dla księdza". Al Capone wpadł na podatkach. Najsłynniejszy polski tenisista czasów słusznie minionych robił za stręczyciela. Dziennikarz Kuźniar głodu raczej nie cierpiał, a jego "oszczędności" w Walmarcie były szczytem cebulactwa. Są ludzie, którzy jak mogą wycisnąć z czegoś choćby grosz, to wyciskają...
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1924 dnia: 01.12.2019, 18:05 »
Dziadek co zrobić by marszałek wydał zgode na dodatkowe zarybienie ( bez klęsk żywiołowych).

Nie jestem nim, ale spróbuje odpowiedzieć. Trzeba zmienić operat, a wędkarze w sposób właściwy powinni prowadzić rejestry  :P Tylko tyle i aż tyle. Bez zmian w zachowaniu wędkarzy, będzie tak jak jest, czyli........tu można sobie samemu dopisać.

No nie jest tak do końca. Nie trzeba zmieniać operatu , marszałek na mocy rozporządzenia ma prawo zarządzić dorybianie akwenu ponad operat.
Z tego co juz wiemy to w kwesti kleski żywiołowej.
Ale czy tylko...
Czy może też z przyczyn innych...
Maciek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1925 dnia: 01.12.2019, 18:08 »
Maćku odstępstwa o których mówisz reguluje art. 17 ustawy o rybactwie

https://www.arslege.pl/zezwolenia-na-odstepstwo-od-zakazow-ustawowych/k977/a66037/

Jednak nigdy nie będzie tak, że okręg dostanie zezwolenie na dodatkowe zarybienia, bo wędkarze twierdzą, że ryb jest za mało. W oparciu o coś musi wydać taką decyzję.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1926 dnia: 01.12.2019, 18:19 »
dalej sądzicie że ten świecznik PZW będzie ryzykował drobne geszefty. 

Tu bym był ostrożny. Taki Banaś głodem nie przymierał, miał pozycję, a kamienicę wynajął alfonsom i jeszcze grosze na podatku chciał przyoszczędzić. A burmistrz Włoch? Ba, nawet szeregowy, kryształowy wręcz poseł zawinszował sobie kopertę "dla księdza". Al Capone wpadł na podatkach. Najsłynniejszy polski tenisista czasów słusznie minionych robił za stręczyciela. Dziennikarz Kuźniar głodu raczej nie cierpiał, a jego "oszczędności" w Walmarcie były szczytem cebulactwa. Są ludzie, którzy jak mogą wycisnąć z czegoś choćby grosz, to wyciskają...

Świetnie powiedziane!

Leśny Dziadek, w PZW toczy się gra o dotacje na rybactwo. Góra tego związku ma niewiele wspólnego z wędkarstwem. I nigdy nie miała. I to jest największy problem. I dlatego mamy jedne z piękniejszych wód w Europie, a polscy wędkarze jeżdżą do krajów ościennych na ryby. Albo na drugi koniec Europy.
A włodarze PZW wysyłają delegacje na międzynarodowe spotkania, gdzie dowodzą, jak u nas jest wspaniale. A tam inne organizacje nie mogą się nadziwić, jak związek prowadzący gospodarkę rybacką może odpowiadać za wędkarstwo w całym kraju. Z czego rzecznik prasowy (który był wcześniej rzecznikiem prasowym partii) wyciąga dla czytelników WW wniosek, że cała Europa zazdrości nam PZW.


Jak to słusznie Selektor napisał, w PZW pracują też wspaniali ludzie, którym zależy na zmianach. I te zmiany z roku na rok widać. Ale one są okupione ciężką i społeczną pracą ludzi na dole, bo górze zależy na tym, by zostało jak jest.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1927 dnia: 01.12.2019, 18:22 »
Maciek jest jeszcze jedna sytuacja

https://www.arslege.pl/racjonalna-gospodarka-rybacka/k977/a66023/

Marszałek województwa w wyjątkowo uzasadnionych przypadkach, a zwłaszcza w razie zanieczyszczenia znacząco pogarszającego warunki bytowania ryb albo masowego wystąpienia chorób ryb, może, w drodze decyzji administracyjnej wydanej po zasięgnięciu opinii dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, zwolnić od obowiązku, o którym mowa w ust. 1, lub uznać zbiornik wodny za nieprzydatny do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej na czas określony.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1928 dnia: 01.12.2019, 18:24 »
, lub uznać zbiornik wodny za nieprzydatny do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej na czas określony.

Wydaje mi się, że coś takiego miało miejsce w przypadku Dzierżna Dużego. Tylko ciekawi mnie, czy tam czas określono...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1929 dnia: 01.12.2019, 18:25 »
Maćku odstępstwa o których mówisz reguluje art. 17 ustawy o rybactwie

https://www.arslege.pl/zezwolenia-na-odstepstwo-od-zakazow-ustawowych/k977/a66037/

Jednak nigdy nie będzie tak, że okręg dostanie zezwolenie na dodatkowe zarybienia, bo wędkarze twierdzą, że ryb jest za mało. W oparciu o coś musi wydać taką decyzję.

Jest tak jak piszesz.
Z tym że klęska żywiołowa np. Powódź to argument za.

Szkoda że tylko takie są możliwości.
Maciek

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1930 dnia: 01.12.2019, 18:36 »
Czy rozmnożenie kormoranów można podciągnąć pod klęskę żywiołową? Bo raczej pogarsza warunki bytowania ryb.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1931 dnia: 01.12.2019, 18:38 »
Maćku odstępstwa o których mówisz reguluje art. 17 ustawy o rybactwie

https://www.arslege.pl/zezwolenia-na-odstepstwo-od-zakazow-ustawowych/k977/a66037/

Jednak nigdy nie będzie tak, że okręg dostanie zezwolenie na dodatkowe zarybienia, bo wędkarze twierdzą, że ryb jest za mało. W oparciu o coś musi wydać taką decyzję.

Jest tak jak piszesz.
Z tym że klęska żywiołowa np. Powódź to argument za.

Szkoda że tylko takie są możliwości.

https://www.arslege.pl/racjonalna-gospodarka-rybacka/k977/a66023/

Maćku zwróć uwagę na jeszcze jeden problem ;)

Najpierw musi zaistnieć "wyjątkowo uzasadniony przypadek". Te zanieczyszczenia, masowe choroby, to są jedynie ustawowe przykłady, bo mogą też być inne sytuacje, o których milczy ustawa. W artykule tym jest bowiem zamieszczone słowo "zwłaszcza", co nie wyklucza istnienia innych sytuacji, aniżeli tylko chorób, zanieczyszczeń.

Jednak nie dość, że musi istnieć wyjątkowo uzasadniony przypadek (PZW musi udowodnić, że on zaistniał), to jeszcze musi być opinia dyrektora RZGW. Dopiero w oparciu o to marszałek może wydać decyzję.

PZW występując więc z wnioskiem musi przekonać zarówno Marszałka, jak i Dyrektora RZGW, z którym to dyrektorem okręg PZW podpisywał umowę na użytkowanie obwodu załączając do niej operat rybacki, więc na zmiany wielkości zarybień na żądanie wędkarzy bym nie liczył ;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1932 dnia: 01.12.2019, 18:44 »
Maćku odstępstwa o których mówisz reguluje art. 17 ustawy o rybactwie

https://www.arslege.pl/zezwolenia-na-odstepstwo-od-zakazow-ustawowych/k977/a66037/

Jednak nigdy nie będzie tak, że okręg dostanie zezwolenie na dodatkowe zarybienia, bo wędkarze twierdzą, że ryb jest za mało. W oparciu o coś musi wydać taką decyzję.

Jest tak jak piszesz.
Z tym że klęska żywiołowa np. Powódź to argument za.

Szkoda że tylko takie są możliwości.

Maćku zwróć uwagę na jeszcze jeden problem ;)

Najpierw musi zaistnieć "wyjątkowo uzasadniony przypadek". Te zanieczyszczenia, masowe choroby, to są jedynie ustawowe przykłady, bo mogą też być inne sytuacje, o których milczy ustawa. W artykule tym jest bowiem zamieszczone słowo "zwłaszcza", co nie wyklucza istnienia innych sytuacji, aniżeli tylko chorób, zanieczyszczeń.

Jednak nie dość, że musi istnieć wyjątkowo uzasadniony przypadek (PZW musi udowodnić, że on zaistniał), to jeszcze musi być opinia dyrektora RZGW. Dopiero w oparciu o to marszałek może wydać decyzję.

PZW występując więc z wnioskiem musi przekonać zarówno Marszałka, jak i Dyrektora RZGW, z którym to dyrektorem okręg PZW podpisywał umowę na użytkowanie obwodu załączając do niej operat rybacki, więc na zmiany wielkości zarybień na żądanie wędkarzy bym nie liczył ;)

To jasna sprawa.
Prawo jest prawo i tyle.
Maciek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1933 dnia: 01.12.2019, 18:52 »
Czy rozmnożenie kormoranów można podciągnąć pod klęskę żywiołową? Bo raczej pogarsza warunki bytowania ryb.

Ciekawe pytanie z tych stanowiących problem natury prawniczej :) Przyznam się, że nigdy nie zastanawiałem się nad definicją tego pojęcia. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kl%C4%99ska_%C5%BCywio%C5%82owa

Czy podpada ta sytuacja pod powszechne rozumienie klęski żywiołowej, czy nie podpada? W mojej ocenie to zależy od okoliczności (wielkości zbiornika, wielkości szkód itp.). Dałoby radę to właściwie umotywować ;) Jednak tak jak pisałem ustawa nie wymaga, aby to była klęska żywiołowa.
Ustawodawca wymaga jedynie zaistnienia "wyjątkowo uzasadnionego przypadku". Może to być więc również sytuacja bytności kormoranów na danym terenie.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1934 dnia: 01.12.2019, 18:55 »
No, to jeszcze podciągamy pod to "kormorany w gumofilcach" i voila ;) Tylko trzeba łacińską nazwę nadać zjawisku.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.