Zdaję sobie sprawę z tego, że to ma sens
W zasadzie napisaliśmy to samo. Ja stwierdziłem tak: "Kto mu na to pozwoli?", a Ty: "Bo takie wymiary wg propozycji nurka nie przejdą, bo brzmiałoby to tak, jakby zabronić Polakom picia piwa, i te dozwolone było dopiero po 40tce. Trzeba szukać rozwiązań, gdzie każdy jest zadowolony".
Również zgadzamy się, że trzeba szukać kompromisu
Jednak propozycja kolegi nurka taką nie jest, niestety. Szlachta z maszynkami do mięsa nie pozwoli na taką zagrywkę.