I ja pamietam BYKA Maćka, który urósł i stał sie BYKIM-BYKIEM.
Ja połowiłem handlówki - sporo + kilka średniaków (bez przekroczenia granicy 10 kg), w dwa kolorowe karpki.
Ciekawostką było to, że w zasadzie działała tylko jedna przynęta, a zanęt kilka i to różnych.
A byłem z kumplem i przetestowaliśmy z 20 przynęt a może więcej i zanęt może ze 6.
ps: wiele razy musiałem odpowiadać na pytanie czemu Wam biorę a nam nie,
odpowiedź brzmiała: testujcie przynęty i zanęty (do zanęt dawałem im wskazówkę).