Nie chcę zapeszać, ale chyba wpadnę w piątek wieczorem na trochę
Wiesiu - nie da rady, choćbym chciał. Inne plany, z wyższym priorytetem Samolot nie zaczeka aż cytrynówka wyparuje z głowy Michał, trzymam kciuki. Tylko proszę, bądź ze mną solidarny i nie bierz wędek