Uważam, że na tegorocznej rybomani było mniej osób niż w zeszłym roku.
W zeszłym roku rybomania to był gigantyczny targ z kulkami i peletami . W tym roku odczułem, że jest więcej wystawców sprzętu niż sklepu.
Duży minus za brak akwarium.
Co do piwa to nie rozumiem dlaczego osoba zwiedzająca targi nie powinna się napić. Ja tak zrobiłem. Brak ruchu powietrza, duża ilość osób i dziwne ciśnienie powodowało u mnie ból głowy, a piwo było jak lekarstwo.
Ja osobiście bardzo mało zobaczyłem sprzętu gruntowego. Byłem z dwoma znajomymi co w głowie mieli tylko: spining, gumy, wobki, szczupak, okoń, westin, sevage gear i Shimano.
Byłem też koło stanowiska PZW i powiem wam, że wędkarze nie są dla nich mili. Większość przechodzących obok nie ukrywali swojego nastawienia do PZW. Wyzwiska od komunistów, złodziei po gdzie są ryby i zarybianie z naszych pieniędzy.
Odwiedziłem też kneje gdzie posprawdzałem sobie lunety i kolimatory. Dodatkowo zobaczyłem żywą wystawę
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka