Autor Wątek: Nie każda promocja to promocja  (Przeczytany 2213 razy)

Offline deST

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 45
Nie każda promocja to promocja
« dnia: 17.12.2020, 17:45 »
Zaintersowany zakupem kosza wędkarskiego, natrafiłem  jak mi się wydaje na ten sam kosz wędkarski w "promocji" różnej cenie.

sklep nr 1

sklep nr 2


P.S Nie jestem pracownikiem , a nawet klientem sklepu z liniku nr 2. Temat załóżony ku przestrodze. Czasami warto sprawdzić czy dany sklep ma na pewno "promocje".

     

Offline Kowerdak

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok / Ryboły
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #1 dnia: 17.12.2020, 17:48 »
Nie od dzisiaj różni sprzedawcy stosują różne chwyty. Te bardziej i te mniej logiczne. i te bardziej i te mniej etyczne
Kamil

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #2 dnia: 17.12.2020, 18:34 »
Czasami warto sprawdzić czy dany sklep ma na pewno "promocje".

Najlepiej na słowo "promocja" nie zwracać uwagi. Po co się denerwować? :)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Online Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 809
  • Reputacja: 307
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #3 dnia: 17.12.2020, 18:36 »
Polityczny - w punkt. :thumbup: :beer:
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 994
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #4 dnia: 17.12.2020, 19:10 »
Czasami warto sprawdzić czy dany sklep ma na pewno "promocje".

Najlepiej na słowo "promocja" nie zwracać uwagi. Po co się denerwować? :)

Też nie zwracam totalnie uwagi, szukam gdzie taniej. Chociaż np. na balck Friday wyrwałem dużo taniej kręcioł. Trzeba weryfikować ceny tylko i aż tyle, z drugiej strony nie wiem kto zwraca uwagę co napisane na stronie jak szuka najlepszej ceny.

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 399
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #5 dnia: 17.12.2020, 19:56 »
Promocja w dzisiejszych czasach to pojęcie bardzo względne. Sprzedawcy żerują na takiej a nie innej psychologii - wizualnie 1000 zł mniej, więc szary klient może dojść do wniosku, że to mega okazja i trzeba natychmiast kupić. A jest mnóstwo takich osób :P Tak jak wyżej, szukać tam gdzie jest taniej i ignorować słowo "promocja".
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 199
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #6 dnia: 17.12.2020, 22:33 »
A mi się wydaje, że niepotrzebnie doszukujecie się jakiś nieuczciwych zabiegów marketingowych ze strony Sport-fishing.pl . Może po prostu zakupili ten kosz w wyższej cenie niż FeederSklep, albo starają się handlować z wyższą marżą? Przecież wiadomo,że nawet jeśli wszyscy sprzedawcy kupują u jednego dostawcy to każdy ma inną cenę, bo  się inaczej dogadał, kupił różne ilości, ma inne rabaty, brał w innym terminie przy innym kursie walut itd.  Kwestia marży to tylko i wyłącznie sprawa sklepu. Jedni handlują dużo na małym % i  wychodzą na swoje, inni mają wyższy procent i mniejszą sprzedaż. Kto na tym lepiej wychodzi ? Pewnie się nie dowiemy :)
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline marek1970

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Opole
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #7 dnia: 17.12.2020, 23:20 »
Jak widać trzeba śledzić ceny na bieżąco  :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 639
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #8 dnia: 18.12.2020, 09:20 »
Ja dodam coś innego. Nie wiem jak to jest dokładnie z feedersklepem, ale to chyba sklep tylko sprzedający przez internet. Ma więc on mniejsze koszty i może pracować na niższej marży. Taki sklep na przykład nie będzie handlował Drennanem :) Bo ten dba o sklepy prowadzące normalną sprzedaż, i tylko z takimi handluje. W UK to naprawdę problem nie mieć Drennana w ofercie, dlatego nie ma takiego niszczenia cen. Angling Direct, moloch,  sprzedaje sporo, ale ponieśli spore straty, inny duży gracz - Fishing Republic ma spore kłopoty finansowe, w Lincoln, mieście do którego mam 20 minut jazdy samochodem, padli.

Więc podobnie jak Cobi bym nie osądzał zbyt szybko tego sklepu... :)

Lucjan

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #9 dnia: 18.12.2020, 09:30 »
Dla mnie raczej sprawa nie wymaga, aż tak dużych rozważań natury moralno-handlowo-drennanowskiej ;) Przecież jak wklepiecie nazwę tego sklepu w Google to pierwsze co wyskakuje to, że są oni wyłącznym przedstawicielem Tubertini na Polskę. Skoro tak, to na 99% FeederSklep kupuje od nich towar. I każdy z nich pewnie na tym koszu swoje zarobi.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 199
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nie każda promocja to promocja
« Odpowiedź #10 dnia: 18.12.2020, 09:30 »
Ja dodam coś innego. Nie wiem jak to jest dokładnie z feedersklepem, ale to chyba sklep tylko sprzedający przez internet. Ma więc on mniejsze koszty i może pracować na niższej marży. Taki sklep na przykład nie będzie handlował Drennanem :) Bo ten dba o sklepy prowadzące normalną sprzedaż, i tylko z takimi handluje. W UK to naprawdę problem nie mieć Drennana w ofercie, dlatego nie ma takiego niszczenia cen. Angling Direct, moloch,  sprzedaje sporo, ale ponieśli spore straty, inny duży gracz - Fishing Republic ma spore kłopoty finansowe, w Lincoln, mieście do którego mam 20 minut jazdy samochodem, padli.

Więc podobnie jak Cobi bym nie osądzał zbyt szybko tego sklepu... :)

Z tego co Dawid mówił jakiś czas temu to FeederSklep będzie miał swój salon. Nawet był konkurs na slogan reklamowy i wygrało hasło "Dla nas jesteś jednym z nas" - całkiem fajny :)
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)