Dobór sprzętu dla nowicjusza

[Shreku82]

Jacek miszcz

Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka

[Koń]

Najśmieszniejsze jest to, że o takiej żyłce jak ta, której 24 km kosztują 20 zł, kiedyś można było pomarzyć. Obawiam się, że te, które kosztują 10 zł za 150 m, wcale nie są od niej lepsze...

Przetestuję to dam znać

A konfekcjonowanie z takich odcinków miałoby sens, gdyby się miało dostęp do nawijarki i szpulek po kosztach

Żyłka przyszła. Tak, mieści się do paczkomatu. Szpula razem z żyłką ważą ... prawie 8 kilogramów

Ciekawość (i komentarz Tomka) popchnęły mnie w końcu, żeby zrobić zrywarkę do określenia rzeczywistej wytrzymałości liniowej i pomierzyć co nieco. Wyniki są następujące:

Średnica rzeczywista: 0,311 mm, minimalnie 0,295, maksymalnie 0,315. Rozciągliwość ~25%, rzeczywista wytrzymałość liniowa: 5,02 kg, minimalnie 4,65, maksymalnie 5,30 kg. Żyłka nie miała określonej przez producenta wytrzymałości, więc na razie ciężko mi się do niej odnieść

W tym, przeprowadzona jedna ciekawa próba-eksperyment. Po napięciu do 4,5 kg i zostawieniu w tej pozycji, wskazanie na wadze regularnie spadało, i po kilku sekundach żyłka bez napinania pękła. Ktoś kto się zna na materiałach niech wyjaśni, ale jak na mój prosty umysł to przy stałej sile rozciągającej żyłkę, na skutek rozciągania zaczyna spadać średnica żyłki, i właśnie w wyniku tego strzeliła w tym eksperymencie

[selektor]

Zima idzie, więc żyłeczka idealnie nada się do Twojej tyczki na jakieś płocie i inną drobnicę przy margin fishing Przydałoby się tylko kupić jakiś pokrowiec na żyłeczkę, co by wziąć ją ze sobą nad wodę   https://www.pakamera.pl/dodatki-kuchnia-inne-lniany-worek-na-ziemniaki-nr1953663.htm

[Koń]

Człowieku, teraz to ja się z taką szpulą biorę za prawdziwe dystansowe łowienie.


Muszę tylko wycyganić od Mateusza jego armatkę pneumatyczną

[Norbas]

Spieszę powiedzieć o reakcji sklepu max-fish.pl na moje "rozczarowanie" przysłanym wędziskiem.
Dziś rano zadzwoniono do mnie w reakcji na mój email z foto przysłanego wędziska.
Bardzo grzeczny człowiek z drugiej strony słuchawki poinformował mnie, że w dniu dzisiejszym wysyłają do mnie na wymianę drugi egzemplarz który został już dokładnie obejrzany i wybrany z kilku.
Przeproszono za zaistniałą sytuację tłumacząc że wysyłają około 500 paczek dziennie i nie zawsze da się wykryć jakieś usterki/niedoróbki na tym etapie ale jak zaznaczył miły Pan to ich nie usprawiedliwia i sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Powiem Wam, że po tej rozmowie i potraktowaniu jako klienta wraca mi wiara w to, że są jeszcze sklepy które na pierwszym miejscu stawiają zadowolenie klienta.

Druga sprawa...
Czy zwiększając budżet do powiedzmy 300zł na wędzisko jest na rynku wędzisko do MF które możecie polecić?
Zwrócono mi uwagę, że Daiwa Ninja X MF mimo cw do 80g jest podobno kijkiem lejącym i ciężko na nim wycholować bonusy. Genesis Pro MF jest od daiwy kijem sztywniejszym.
OK. Więc Jaxon wraca na lidra ale chciałbym jeszcze zobaczyć czy w kwocie do około 300zł są jakieś fajne alternatywy?
Przyglądam się Navis Vanity Carp Feeder 30-90g. Czy to kijek wyższej klasy niż Genesis? Czym się różnią?
I kwestia długości.
Byłem święcie nakierowany swoimi przemyśleniami na 360cm. Po obejrzeniu kilkunastu filmów na YT z osobami ze "światka wędkarskiego" i przeczytaniu kilkunastu artykułów gdzie jako standard określano 360cm a wersję 330 oraz 390 jako już dobierane ze względu na warunki w jakich łowimy ( zarośnięte lub nie brzegi, dalekość rzutów itd).
Tak więc przekonany byłem, że posiadając kij 360cm będę miał dodatkowy zapas odległości rzutu i żadnych "wad" z racji większej długości.
Myle się?
W sklepie trzymając 330 i 360 jakby lepiej się czułem z dłuższą, ale czysto laickie odczucie bo przecież na MF nigdy nie łowiłem.
Co więc przemawia za 330 a co za 360cm tak według Was z czysto użytkowo praktycznej strony?
Mam z tym wyborem kija do feedera taki ból d%$y że mnie to już męczy

[Syborg]

Jeden uniwersalny kij do metody? 330 cm. Cieszę się, że mogłem pomóc.

[Kereloth]

A co jak będzie chciał klasyka wypróbować?

[Shreku82]

To ja trochę inaczej, choć zgodzę się z Jackiem
Skoro myślisz o uniwersalnym kijku to popatrz sobie również na Delphin Magma Duo Feeder, gdzie masz kija 3,30 z dopałką na 3,90 lub krótszy 3,00 - 3,60.
Nie jest to kij dedykowany do metody, ale pod metodą świetnie się spisuje, a możliwość wydłużenia, oraz większe przelotki poprawią znacząco zasięg i wybaczą więcej błędów.
Wykonanie kija jest na dużo wyższym poziomie niż sugeruje cena
Kij zmieści się w budżecie 300 zł na styk, bądź go przekroczy max o 20 zł.

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Syborg]

A co jak będzie chciał klasyka wypróbować?

To też dobrze. A do klasyka już nie stosuje się kijów o dł 270 cm? Podtrzymuję zdanie: kij o dł. 330 cm, obojętnie, czy do klasyka, czy do metody, jest bardziej uniwersalny od tego o dł. 360 cm. A tak w ogóle to:

Czy zwiększając budżet do powiedzmy 300zł na wędzisko jest na rynku wędzisko do MF które możecie polecić?

[Norbas]

Uniwersalny mam bardziej w głowie jako sprzęt którym będę mógł spróbować i metody i klasycznych koszyków.
Ja nie mówię że ten pierwszy będzie ostatnim. Jak znam siebie to już w przyszłym sezonie lub zimą będę się rozglądał za jakimś "drugim" kijkiem który mi zapełni lukę albo w długości albo w cw choć by by móc potem połowić na Bzurze.
Do 360cm skłaniały mnie plany połowu na zalewie żyrardowskim który jest dosyć szerokim zbiornikiem i widziałem tam wędkarzy którzy zarzucali na jego środek i mieli brania, a Ci którzy zarzucali bliżej brzegu siedzieli i oglądali hol ryb.
Uniwersalny jak na pierwszy kij to taki który poradzi sobie z dużym karpiszonem jak i pokaze brania małych ryb.
To ma być mój pierwszy kij, na pewno nie ostatni , a że wskazany zapas mocy by wybaczać błędy to o takie coś mi chodzi.

[Rafallub900]

Ten delphin co kolega polacał to bardzo fajna opcja 3,3-3,9 plus 5 szczytówek cw do 100gr.  To bardzo uniwersalny kij. Na twoim miejscu brał bym.  Sam nad nim myślę taki zapas na wyjazdy rodzinne. Wygodny w transporcie i duże możliwości

[Norbas]

Wezmę go pod uwagę.
Koledzy a napiszecie mi jak wypada Nevis w porównaniu do choćby Jaxona?
Czy długość wędziska 330cm eliminuje możliwość używania koszyków klasycznych bo jak widzę kolega Syborg opiniuje że się nadaje.

[Syborg]

Co Wy macie z tym rozgraniczaniem długości wędzisk względem metody połowu? Przecież do klasyka można stosować i kikuty, i długasy, zresztą jak do metody. Co to za nowomoda

[Tomba]

A jak będzie chciał połowić na dużym dystansie? Albo w morzu z brzegu albo z kutra albo na spinning albo na rzece w dużym uciągu? To jak kij najlepszy do tego?

Norbas, nie ma wędki uniwersalnej. Jeśli coś jest do wszystkiego to jest do dupy.
Kupowanie czegoś na wyrost, bo może czasem będzie można połowić w rzecze, rzucić dalej, niż zwykle itp. upośledzi Ci łowienie jak zwykle. Idealna wędka powinna być maksymalnie dostosowania do warunków, w jakich zwykle będziesz łowił.
Zgadzam się z Jackiem, że 3,30 to idealna długość na pierwszą wędkę do MF. 3,00 może byłaby lepsza na początek ale 3,30 daje jeszcze trochę rezerwy nie upośledzając komfortu łowienia do 40 m. Wiedz też, że jeżeli już uda Ci się skompletować sprzęt, pojechać w końcu na ryby i może zahaczyć trochę większą rybę, to musisz ją jeszcze podebrać. A im dłuższa wędka tym dłuższy musisz mieć podbierak. Jeśli nie łowisz nad płaskim brzegiem ale w komercyjnej wannie, gdzie wskutek ubytku wody łowisz 1 m ponad lustrem wody to 3 m podbierak zaczyna być za krótki do wędki 3,60.

I tak, czego byś nie kupił dojdziesz po czasie do wniosku, że nie jest to idealne i do innych warunków kupisz coś innego, nie wyzbywając się tego, co już masz.
Nie szalej, więc. Kup podstawowy sprzęt nie ładując się w spiralę kosztów i jedź na ryby.

[Syborg]

I tak, czego byś nie kupił dojdziesz po czasie do wniosku, że nie jest to idealne i do innych warunków kupisz coś innego, nie wyzbywając się tego, co już masz.
Nie szalej, więc. Kup podstawowy sprzęt nie ładując się w spiralę kosztów i jedź na ryby.

 
I o to chodzi, ale kolega za nic w świecie nie chce tego zrozumieć.