Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Ecruj w 14.03.2018, 12:46
-
Witam
Jestem tutaj nowy, ale chciałbym się z wami podzielić doświadczeniem oraz krótką informacją na temat łowisk na śląsku i opolszczyźnie.
Z racji tego ,że nie należę do PZW cały czas łowię tylko na łowiskach komercyjnych.
A o to moja lista całkiem ciekawych miejsc na zasiadki z marszu jak i kilku dniowe :
- Łowisko 42-286 Koszęcin - Karpie max do 5-6kg jakie udało mi się tam złowić - są tu także ciekawe liny i płocie oraz szczupak
- Łowisko Pod Borem - 43-430 Ochaby - Prawdziwy raj dla karpiarzy - Karpie do 20kg - Amury chyba do 15kg - Jesiotry
- Łowisko Rybołówka - 43-196 Mikołów - Mała komercja, ale za to ze sporą ilością ryb - Karpie , Amury , Jesiotry i tołpygi do 15kg
- Łowisko Gajdowe okolice 47-100 Strzelce Opolskie - Typowe łowisko Karpiowe z bardzo dużymi okazami
- Łowisko Pod Lasem - 44-213 Rybnik - Karpie do 15kg max
- Łowisko Specjalne Rudziniec - 44-160 Rudziniec - Nowo otwarte po rekonstrukcji - dopiero będzie zarybiane, więc nie mam informacji
chociaż zapowiada się ciekawie :)
- Łowisko Grodzisko - 42-130 Grodzisko - Karpie do 15kg , mniejsze Amury oraz jesiotry
- Łowisko Zastawie - 46-043 Biestrzynnik - Dwa duże stawy z Karpiem i amurem do 20kg - 1 mniejszy staw z Karpiem do 5kg
Są to miejsca na których łowiłem i na każdym miałem jakieś wyniki. Gorąco polecam i zapraszam do dyskusji ponieważ na pewno znacie jeszcze jakieś ciekawe miejsca , o których zapewne nie wiem .
Pozdrawiam,
Mateusz
-
Na Rybołówce łapałem i parę swoich PB pobilłem także też mogę polecić :)
-
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11122.msg328584;topicseen#msg328584
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9660.msg293057#msg293057
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9800.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11122.0
nie śląsk ale prawie śląsk.....http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10973.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9669.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=6785.0
-
Dodaję łowisko Stowarzyszenia Budziany ( licencje jednodniowe/dobowe)
Stowarzyszenie Wędkarskie i Sportowe Budziany.
Znajduje się blisko Kuźni Raciborskiej.
Zbiornik jest po żwirowni 28 ha.(kopalni piasku Ruda).
Stronka nowego łowiska i regulamin.
Strona (https://www.facebook.com/Stowarzyszenie-Wędkarskie-i-Sportowe-Budziany-1641644762797101/)
Regulamin (https://www.facebook.com/1641644762797101/posts/1941394399488801/)
Zdjęcia 2017 (https://www.tylkokuznia.info/2017/05/stowarzyszenie-budziany-szuka-chetnych.html)
-
Łowisko Rudziniec działa od 2 lat. Doskonała atmosfera, fajne gospodynie, dobre jedzenie i ryby do 10 kg. Karpie, amury leszcze, krasie, płocie. Chyba nie ma jesiotrów.
Poza tym jeszcze znane i przez niektórych pomijane ze względu na panią właścicielkę i jej charakter, łowisko "U Romana" w Sierakowicach. Karpie i amury 10+ karasie. Nie byłem tam 2 lata więc może jest coś jeszcze o czym nie wiem.
-
- Łowisko Zastawie - 46-043 Biestrzynnik - Dwa duże stawy z Karpiem i amurem do 20kg - 1 mniejszy staw z Karpiem do 5kg[/b]
Uporali się tam z sumikiem karłowatym? Na tej większej wodzie był dramat w sierpniu 2017.
-
Na Rudzińcu kumpel miesiąc temu złowił pięknego okonia.
Co się tyczy Romana i Sierakowic to atmosfera jest bardzo niemiła. A to za sprawą podejścia właścicieli do wędkujących.
Miałem się w tym roku wybrać do Romana, ale z przeczytanych opinii dałem sobie spokój.
-
Co się tyczy Romana i Sierakowic to atmosfera jest bardzo niemiła. A to za sprawą podejścia właścicieli do wędkujących.
Miałem się w tym roku wybrać do Romana, ale z przeczytanych opinii dałem sobie spokój.
Coś takiego znalazłem na stronie: https://fishingtactics.wordpress.com/ . Cytuję:
"Łowisko ” U Romana” w Sierakowicach czyli karpiowanie na całego.
Główne zarzuty były to, iż właścicielka jest bardzo nieuprzejma, lecz problem pojawiał się tylko w jednym momencie: podczas robienia zdjęć – tutaj będę krytyczny, ludzie czytajcie regulamin, jest tam bykiem napisane, że nie wolno robić zdjęć trzymając rybę w ręce. Takie właśnie zachowanie powoduje furie u właścicieli, co jest zrozumiałe, gdyż przecież to ich sposób na zarobek, a widocznie mieli bardzo złe doświadczenia z tym związane i taki zakaz wprowadzili. Pamiętajmy czytajmy regulaminy i przestrzegajmy ich."
O to chodzi?
-
Nie rozumiem jak można mieć w regulaminie zapis o zakazie robienia zdjęć z rybą w rękach :facepalm: Co za Janusze biznesu! Pierwsze słyszę aby ktoś wymyślał takie głupoty, bo to są głupoty. Ci ludzie nie rozumieją, że przy wypuszczaniu ryb pamiątka w postaci zdjęcia to coś bardzo ważnego. Mają złe doświadczenia? To niech pilnują aby zdjęcia były robione nad matą i tylko w pozycji klęczącej. Bez tego wielu tam nie pojedzie. Bo jak można nie zrobić sobie fotkę z ładną rybą?
Tacy ludzie prowadzą w Polsce komercje :facepalm: To ciekawe, że tak wielu z nich nie łowi ryb i nie rozumie co dla nich dobre. Wymyślają potem przepisy z kosmosu. Na innej wodzie nie można łowić bez drugiego wędkarza, w ogóle sporo jest łowisk z dziwnymi regulaminami w Polsce 8)
Takiego zapisu w regulaminie to jeszcze nie spotkałem, oprócz wody z dużymi pstrągami, którym nie wolno robić zdjęć podczas okresu ochronnego (można wtedy łowić inne gatunki tam spławikiem i z gruntu). Właściciele sami strzelają sobie gola...
-
Należy jeszcze do tego dodać (kilka osób wspominało na Forum), że wędkarze z niemalże automatu są tam traktowani jak potencjalni złodzieje. Takie opinie dało się u nas przeczytać.
Aby nie być gołosłownym: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17431.msg474831#msg474831
Natomiast wspomniany wcześniej Rudziniec sobie chwalę. Co prawda sobota-niedziela lubi być tam ścisk, ale w tygodniu (czynne od 13) bardzo przyjemnie spędza się tam czas. Pozwolę sobie przytoczyć jedną sytuację, w której byłem stroną. Mianowicie (w dzień powszedni) na łowisku pojawiłem się coś ok. 17:30. W myśl Regulaminu kończymy wędkowanie o 20:00. Zapytałem jak jest z nieco dłuższym wędkowaniem, właścicielka odparła, że póki są goście w barze to mogę siedzieć, byle bym był na widoku. Jak dla mnie bomba.
Z kolei odradzam każdemu (chyba że lubi łowić moczarkę) łowisko pod Kędzierzynem "Jezioro Srebrne" nieopodal stoczni w Koźlu. W ubiegłym roku byłem całą sobotę i ani pół brania. W zasadzie to byłem tam jedynym wędkarzem. Natomiast właściciel reklamuje to miejsce, gdzie można dobrze połowić. Jedynym plusem jest to, że można pod samo stanowisko podjechać autem. I na tym plusy się kończą.
-
Ogólnie bardzo ciekawy wątek! :thumbup:
Mam do Was pytanie. Orientuje się może ktoś, czy Kacze Doły niedaleko Turawy dalej funkcjonują? Pod tym samym właścicielem?
-
Jeszcze prośba o opinię n/t jednego łowiska, o którym nie zostało nic napisane. Jest to łowisko w miejscowości Sośnicowice (woj. śląskie, pow. gliwicki) znajdujące się przy drodze 919 (kierunek Rudy, Rybnik): https://www.google.pl/maps/place/50%C2%B016'11.4%22N+18%C2%B031'33.4%22E/@50.269839,18.5237453,488m/data=!3m2!1e3!4b1!4m6!3m5!1s0x0:0x0!7e2!8m2!3d50.269839!4d18.5259335
-
Byłem na Kaczych Dołach jakieś 2-3 mce temu, działały. Co do właściciela to nie wiem bo to była pierwsza wizyta - jakiś facet białym (chyba) busem przyjechał po kasę.
-
Byłem na Kaczych Dołach jakieś 2-3 mce temu, działały. Co do właściciela to nie wiem bo to była pierwsza wizyta - jakiś facet białym (chyba) busem przyjechał po kasę.
I jakie wyniki? Jest tam ryba? Bo co się zmieniał właściciel, to na koniec odbijał sobie odławiając co się da.
-
Kilka leszczy i jaź jeśli dobrze pamiętam. Na metodę.
Woda nie sprawiała wrażenia obfitej w rybę.
Jakiegoś amura złapali karpiarze ale chodzili na drugi brzeg sypiąc kukurydzę wiadrami...
Pojechałem tam zainspirowany pewnym filmem sprzed kilku lat ;) ale raczej bez powrotu.
-
Niestety, prawdziwą zmorą tego typu łowisk są zmiany właścicieli. Dobre łowisko musi 'dojrzeć' pod względem rybostanu, a tutaj nie ma klimatu aby to się stało (każdy odzyskuje ile się da na koniec). Takie Ochaby czy Jarosławki nie powstały od razu, i zanim zyskały renomę, minęło sporo czasu.
Nie wybiorę się tam za rok, bo widzę, że nie ma sensu. Szkoda :(