Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Vados w 27.03.2023, 11:49

Tytuł: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Vados w 27.03.2023, 11:49
Witam koledzy. Dziękuję za przyjęcie na forum, jestem nowym uczestnikiem, mieszkam w Warszawie, szukam łowiska/jeziora może być w odleglosci około 50 km od Wawy, gdzie można spróbować żlapać lina na spławik. Jeżdiłem wcześniej na stawy Pęcickie, ale już zamknięty niestety. Pozdrawiam wszystkich, połamanego kija )
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 27.03.2023, 12:12
Jeśli komercja, to Stawy Borki koło Radziejowic. Nie kojarze nic bardziej lonowego w okolicy.
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 27.03.2023, 12:15
Jeśli PZW, trafisz lina na NK w Błoniu.
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 27.03.2023, 13:32
Jak dorzucisz jeszcze 50 km to będzie albo Batorówka albo Słupia. Tu i tu lina sporo.
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 27.03.2023, 13:37
A jak dorzucisz jeszcze 250 km :P to na DD możesz złapać rekord Polski
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Vados w 27.03.2023, 18:09
Dziękuję za info. Mógł by jeszcze poprosić pinezkę gdzie lepiej rozłożyć się, zanęcić miejsce. To pytanko dot. odpowiedzi kolegów o Stawach Borki koło Radziejowic oraz NK Glinki Błonie. Dzięki z góry za odpowiedz  ). Obiecuję ) jeżeli coś się uda (jadę w niedziele) to napiszę szczegółowe co i jak było. Pozdrawiam wszystkich
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 27.03.2023, 18:21
Podeśliĵ swój adres mailowy, to prześlę Ci mapkę, którą oznaczałem Michałowi.
W sensie o Borkach.
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Norbas w 27.03.2023, 23:43
Jeśli PZW, trafisz lina na NK w Błoniu.
Oj, aktualnie posucha. Byłem w piątek po południu i zero kontaktu z rybą :-(
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 28.03.2023, 08:18
Nie ma się co zrażać na Błoniu ryba z wiosny grymasi , trzeba trochę poczekać ale rzeczywiście są piękne liny i jest ich całkiem sporo na tym Nk. W samej Warszawie lina ładnego można złowić na jeziorku Wilanowskim tylko trzeba poczekać do maja jak będzie cieplej , to samo na jeziorku Czerniakowskim. Tak naprawdę nie wiem ile masz czasu ale lina trafisz na każdym możliwym do wędkowania dołku od fos fortów do zbiorników retencyjnych w parkach, można się zdziwić. Kiedyś kolega pokazał mi prosiaka 45 cm złowionego w zbiorniku odparowującym wody z trasy siekierkowskiej. Był na spacerze i go zobaczył jak się grzeje pod trzcinami i zaczął tam chodzić wieczorami z wędką aż go złowił, ile mu to zajęło nie wiem.
Tytuł: Odp: Na lina w Warszawie lub w Mazowieckim
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.03.2023, 08:26
Tam na Błoniu mapki nie potrzeba. Poza zrobionymi stanowiskami nie da się nigdzie usiąść, bo stromy brzeg.
Idąc od parkingu w lewo, możesz zacząć siadać od miejsca w którym kończy się idąca w lewo przez środek stawu grobla.

Generalnie z takimi zapuszczonymi miejskimi zbiornikami, lub innymi niepozornymi gdzie nikt nie łowi (nawiązuję do wpisu powyżej), jest tak, że jeśli dostają parę lat spokoju, "bo tam nic nie żyje", to może coś fajnego urosnąć. Ale gdy tylko zaczniesz tam łowić coś fajnego, to za chwilę horda troglodytów się zlatuje i wszystko wybije.
Ja tak miałem w Żyrardowie. W zbiorniku przy parku, obok starej fabryki - śmietnik generalnie... - łowiłem okonie po 35 cm. Ale trwało to kilka dni. Potem już jak przychodziłem to biczowało ten zbiorniczek po kilka osób na raz. To samo było ze stróżką przechodzącą przez środek miasta. Można ją było przeskoczyć. I w niej też takie okonie trafiałem. Kilka razy ktoś zobaczył... to potem trafiłem tam rodzinę jakiś cyganów z dzidami brodzącą. Poważnie. :facepalm: