Autor Wątek: Feeder Bait  (Przeczytany 322859 razy)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1590 dnia: 21.08.2020, 01:50 »
Nie rozumiem ,po co dawać szansę towarowi,który kosztuje tyle co Sonu czy Dynamit ,a nawet jest droższy od Marcela a jest po prostu słaby,szkoda kasy i nerwów :P
Po to, że tego nie wiemy na którym łowisku co ryba lubi. Na typowej komercji na sonu połowisz, a znam takie łowiska gdzie zupełnie nie działa, wtedy trzeba szukać.

Pokaż mi jakiej zanęty nie ma Sonu w swej ofercie, której nie dopasujesz do danego łowiska :) Oni mają prawie 50 zanęt teraz w ofercie, więc twierdzenie, że na Sonu nie połowisz jest grubą przesadą. Dawniej mieli z 15-20 zanęt i można było ten argument jeszcze jako tako przyjąć, ale teraz? 8)  No chyba, ze sprowadzamy wszystko do tego, że MMM się nie sprawdził.
 
Nie piszę tego aby się 'pokłócić' ale zwracam uwagę, że nie sposób praktycznie sprawdzić każdej ich zanęty. Sam koszt takiego testu to 1500 zeta, bez pelletów, i około 50 sesji czyli minimum rok czasu przy sprawdzaniu jednej zanęty na sesji, a prób potrzeba więcej przecież :) Po prostu teraz Sonubaits ma wszystko. Od zanęt z mączkami w dużej ilości, po takie z małą aż po ich pozbawione. Słodkie, słone, z przetworzonym robactwem (kryl, ochotka, białe itd), w różnych kolorach, z grubym i drobnym przemiałem, pod dane gatunki. Pod same brzany mają z 15 zanęt, które się sprawdzą bardzo dobrze i można od wyboru zwariować. Teraz jest nawet coś takiego jak banofee czy chocolate orange :)

Warto zerknąć ile tego mają, wg mnie jest tego zbyt dużo nawet 8) 8)
https://www.sonubaits.com/en/products/groundbait

Trochę to przeraża. Zamknęli byśmy się w 12 zanętach ze wszystkich rodzajów. Wystarczyło by wytłumaczyć ludziom jak je ze sobą mieszać, aby osiągnąć odpowiedni wynik w zadanych warunkach. Mają nawet kim to tłumaczyć: Lee Kerry, Des Shipp, Andy Power... i wielu, wielu znakomitych wędkarzy więcej. Wystarczy spojrzeć na listę specjalistów z Prestona.

Kłopot w tym, że postanowili zapełnić wszystkie nisze na rynku oferując ekstra specyficzne mieszanki dla mało rozgarniętych ludzi.
Zrobili przez to 30, 40 miksów swojej bazy, która w dłuższej perspektywie się nie sprzeda.

Teraz stoją przed faktem, że 60% produkcji leży w magazynach. Spójrz na ostatni film pro stuffu.
Sonubaits jest w złej kondycji.
Marcin

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1591 dnia: 21.08.2020, 04:46 »
Dobrze mówisz co za dużo to nie zdrowo, u nas w kraju ci co używają zanęty sonu kupują max 5 rodzajów, ja przez 4 lata tylko sonu używam tylko do metody i miałem TRZY rodzaje, kolega mój który razem ze mną zaczynał na, metodę łowić używał 5 rodzajów. Na Polskie zarobki zanęty sonu tanie nie są i mało kto jakieś niesprawdzone cuda kupuje do testów.
Paweł

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 261
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1592 dnia: 21.08.2020, 05:56 »
Tym bardziej że dziś są dziesiątki, jak nie setki dipów na rynku i z jednej bazowej mieszanki można zrobić wszystko w dowolnym kolorze i smaku....

Czasem mam wrażenie, że firmy traktują trochę wędkarzy jak dojne krowy. Tworzy się kolejne wymyślne zanety, przynęty, a pod to teorie i filmy jakoby to coś obowiązkowego dla każdego wędkarza. Tymczasem czy białe robaki albo kukurydza nie są skuteczne już przeszło 20 lat? Leszcze odmówiły komuś siekanego gnojaczka?

Cieszę się że wędkarstwo żyje, ewoluuje i ma się dobrze, pytanie tylko czy nie wpadło ono w jakieś błędne koło i całe siły producentów i uwaga większości wędkarzy skupiona dziś jest na 1001 smaku dumblesa?

Warto pamiętać, że nic nie zastąpi wiedzy o lokalizacji ryb czy techniki. I nie ważne jest tak naprawdę czy kupimy zanete dedykowana do łowienia płoci w lecie czy w jednak w zimie, bo często są to tylko chwyty reklamowe. Ktoś kto poszuka miejsca, właściwie poda przynętę, zrobi to o dobrej porze, na dobrze zmontowanym zestawie połapie ryb i bez zanet za 45 złotych.

Ja osobiście wycofałem się z tego wyścigu, bo można się tylko zafiksować. Kto z nas nie miał kiedyś 30 przynęt nad wodą? Ktoś sprawdził na jednej sesji każda? Czy realnie im więcej przynęt w torbie tym więcej ryb na macie? Moim zdaniem selekcja pięciu pelletów/dumbli uzupełnione o białego i kukurydzę wystarcza nad wodą.

Zamiast cudować z zanetami wolę sypnąć konopii. Póki co działa jeszcze :) prostota jest kluczem do sukcesu a nie bogactwo przynęt/zanęt.

Jeszcze rozumie mieć kilka atomizerów nad wodą z różnymi dipami, wtedy można na próbę psiknąć kilka podajników, nadać im jakąś nutę, to jest o tyle opłacalne że wychodzi dużo taniej niż kilkanaście zanet, starcza na dłużej i w razie "w" można się w każdej chwili wycofać w trakcie wędkowania jeśli dip wystraszył rybę. Choć szczerze mówiąc, ja osobiście nie miałem jeszcze nigdy sytuacji nad wodą by dodanie dipu sprawiło że nagle zrobiło się eldorado... Kombinowanie "gdzie" a nie "co do wody" dawało mi zawsze lepsze wyniki :D
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 447
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1593 dnia: 21.08.2020, 06:53 »
Nie rozumiem ,po co dawać szansę towarowi,który kosztuje tyle co Sonu czy Dynamit ,a nawet jest droższy od Marcela a jest po prostu słaby,szkoda kasy i nerwów :P
Po to, że tego nie wiemy na którym łowisku co ryba lubi. Na typowej komercji na sonu połowisz, a znam takie łowiska gdzie zupełnie nie działa, wtedy trzeba szukać.

Pokaż mi jakiej zanęty nie ma Sonu w swej ofercie, której nie dopasujesz do danego łowiska :) Oni mają prawie 50 zanęt teraz w ofercie, więc twierdzenie, że na Sonu nie połowisz jest grubą przesadą. Dawniej mieli z 15-20 zanęt i można było ten argument jeszcze jako tako przyjąć, ale teraz? 8)  No chyba, ze sprowadzamy wszystko do tego, że MMM się nie sprawdził.
 
Nie piszę tego aby się 'pokłócić' ale zwracam uwagę, że nie sposób praktycznie sprawdzić każdej ich zanęty. Sam koszt takiego testu to 1500 zeta, bez pelletów, i około 50 sesji czyli minimum rok czasu przy sprawdzaniu jednej zanęty na sesji, a prób potrzeba więcej przecież :) Po prostu teraz Sonubaits ma wszystko. Od zanęt z mączkami w dużej ilości, po takie z małą aż po ich pozbawione. Słodkie, słone, z przetworzonym robactwem (kryl, ochotka, białe itd), w różnych kolorach, z grubym i drobnym przemiałem, pod dane gatunki. Pod same brzany mają z 15 zanęt, które się sprawdzą bardzo dobrze i można od wyboru zwariować. Teraz jest nawet coś takiego jak banofee czy chocolate orange :)

Warto zerknąć ile tego mają, wg mnie jest tego zbyt dużo nawet 8) 8)
https://www.sonubaits.com/en/products/groundbait
I pi razy oko sam sobie wyjaśniłeś to o co chodzi. :thumbup: jeśli wiadomo, że jakaś tania spożywka działa, a sonu różne dostało kilka szans i nic, to wyciąga się wnioski, a nie pcha kasę i traci czas na siłę udowadniając, że sonu jednak działa. Wtedy oczywiście "sonu nie działa" będzie uproszczeniem, ale to czepianie się semantyki, a za fakty robią wyniki.

Offline Mimi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 504
  • Reputacja: 76
  • Lets go fishing!
  • Lokalizacja: Podkarpacie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1594 dnia: 21.08.2020, 07:44 »
Faktycznie, ostatnio gdy zobaczyłem na drapieżniku ile zanęt ma sonu to się złapałem za głowę :-D może nawet skusił bym się na testy czegoś nowego ale nie widzę potrzeby jeśli na 2 na które łowie mam wyniki które mnie zadawalają :-D

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 715
  • Reputacja: 1984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1595 dnia: 21.08.2020, 08:15 »
I pi razy oko sam sobie wyjaśniłeś to o co chodzi. :thumbup: jeśli wiadomo, że jakaś tania spożywka działa, a sonu różne dostało kilka szans i nic, to wyciąga się wnioski, a nie pcha kasę i traci czas na siłę udowadniając, że sonu jednak działa. Wtedy oczywiście "sonu nie działa" będzie uproszczeniem, ale to czepianie się semantyki, a za fakty robią wyniki.

Nie bronię tu Sonubaitsa ale raczej piszę o tym aby nie nadużywać pewnych pojęć. Jeżeli Sonu się nie sprawdza, bo nie sprawdzają się zanęty na mączkach na danej wodzie (kwestia również wątpliwa), a sprawdza się spożywka, to pisać wypada, że nie sprawdzają się zanęty na mączkach. Tutaj zaś odnosisz to do Feeder Baita i do zanęty na mączkach 8) Więc jest ściema, nie uważasz? I to nie jest żadna semantyka, białe jest białe a czarne jest czarne wg mnie. Lepiej jest napisać, że nie sprawdza się dana zanęta, jak MMM a nie wszystko co ta firma robi. Wychodzi, że bronisz polskiej firmy używając fałszywych argumentów. Napisz po prostu, ze wolisz zapłacić za ich zanętę zamiast Sonu i szafa gra. Bez dopisywania im tego, że ich zanęty się nie sprawdzają lub takich teorii, że polskie wody są szczególne i tylko ktoś z Polski będzie mógł zrobić zanętę która tu da wyniki. Bo tak to można odczytać. I piszę to bez aluzji do Feeder Baita, bo oni idą w dobrym kierunku.

I dopiero teraz wyjaśniam o co tu chodzi :) Między innymi aby nie budować mitów i prawd objawionych,jak o tym, że Sonu się nie sprawdza na jakieś wodzie. Za chwilę bowiem będziemy mieli tekst o tym, że anielskie zanęty się nie sprawdzają, potem , że tylko polskie tam działają :P  A oni mają tyle tego, że na pewno się coś tam sprawdza, jeżeli zaś ktoś uważa, że jest na odwrót, to raczej kiepski z niego wędkarz.

I jakby co mi się wcale nie podoba taka polityka firm. Współczuję właścicielom sklepów, bo wystawić tyle towaru nie jest łatwo i widzę to po swoich sklepach. Nie mogą mieć wszystkiego teraz, bo jest to niemożliwe, trzeba by mieć wędkarski sklep wielkości marketu, jak Biedronka conajmniej, aby móc wszystko pokazać.
Lucjan

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 447
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1596 dnia: 21.08.2020, 09:32 »
I pi razy oko sam sobie wyjaśniłeś to o co chodzi. :thumbup: jeśli wiadomo, że jakaś tania spożywka działa, a sonu różne dostało kilka szans i nic, to wyciąga się wnioski, a nie pcha kasę i traci czas na siłę udowadniając, że sonu jednak działa. Wtedy oczywiście "sonu nie działa" będzie uproszczeniem, ale to czepianie się semantyki, a za fakty robią wyniki.

Nie bronię tu Sonubaitsa ale raczej piszę o tym aby nie nadużywać pewnych pojęć. Jeżeli Sonu się nie sprawdza, bo nie sprawdzają się zanęty na mączkach na danej wodzie (kwestia również wątpliwa), a sprawdza się spożywka, to pisać wypada, że nie sprawdzają się zanęty na mączkach. Tutaj zaś odnosisz to do Feeder Baita i do zanęty na mączkach 8) Więc jest ściema, nie uważasz? I to nie jest żadna semantyka, białe jest białe a czarne jest czarne wg mnie. Lepiej jest napisać, że nie sprawdza się dana zanęta, jak MMM a nie wszystko co ta firma robi. Wychodzi, że bronisz polskiej firmy używając fałszywych argumentów. Napisz po prostu, ze wolisz zapłacić za ich zanętę zamiast Sonu i szafa gra. Bez dopisywania im tego, że ich zanęty się nie sprawdzają lub takich teorii, że polskie wody są szczególne i tylko ktoś z Polski będzie mógł zrobić zanętę która tu da wyniki. Bo tak to można odczytać. I piszę to bez aluzji do Feeder Baita, bo oni idą w dobrym kierunku.

I dopiero teraz wyjaśniam o co tu chodzi :) Między innymi aby nie budować mitów i prawd objawionych,jak o tym, że Sonu się nie sprawdza na jakieś wodzie. Za chwilę bowiem będziemy mieli tekst o tym, że anielskie zanęty się nie sprawdzają, potem , że tylko polskie tam działają :P  A oni mają tyle tego, że na pewno się coś tam sprawdza, jeżeli zaś ktoś uważa, że jest na odwrót, to raczej kiepski z niego wędkarz.

I jakby co mi się wcale nie podoba taka polityka firm. Współczuję właścicielom sklepów, bo wystawić tyle towaru nie jest łatwo i widzę to po swoich sklepach. Nie mogą mieć wszystkiego teraz, bo jest to niemożliwe, trzeba by mieć wędkarski sklep wielkości marketu, jak Biedronka conajmniej, aby móc wszystko pokazać.

Jesteś krasomówcą i niepotrzebnie się nakręcasz, że kogokolwiek czy czegokolwiek bronię, tym bardziej, gdy robisz wywód o fałszywych argumentach (bo te akurat są prawdziwe i dotyczą mnie i wód na których łowię, to jest moje zdanie i spostrzeżenia nie osąd na daną markę czy produkt), kto miał zrozumieć to zrozumiał :) Napisałem , że sprawdzę epidemię-i mam do tego prawo, tak samo jak sprawdzałem i łowię na sonu czy dynamite. To czy któraś na jakiejś wodzie się sprawdza napisałem wyżej-dostaje kilka szans, jak efekty odmienne do wędki na której jest towar sprawdzony na tej wodzie, to mam prawo uważać, że tam się nie sprawdza, tyle w temacie. Znaczek na paczce nie ma najmniejszego znaczenia. Napisałem również, że do cziknersów FB nie wrócę, bo przegrywały u mnie ze wszystkim innym co miałem na drugim wędzisku, więc nie widzę powodu by je trzymać w swoich zasobach, co nie oznacza, że ktoś inny na nie nie łowi. Takie testy może nie są do końca jakieś miarodajne, ale są one moje, na łowiskach gdzie łowię i mam prawo sobie je tak selekcjonować, bo czasami wystarczy, że delikatnie czymś się dana zanęta/przynęta różni i będzie połowione lub nie, np. ananas od drennana poszedł u mnie w odstawkę, a od McKarpa mam na wyposażeniu bo świetnie działa na jesiotry i karasie. Samo pojęcie działa-nie działa jest bardzo względne i czynników jest masa, więc nie ma co drążyć, każdy sobie dobiera taki towar jaki mu pasuje, a złotego środka nie ma co doskonale widać po ofertach producentów.
I to w zasadzie tyle, takie testy robi chyba sobie każdy wędkarz i u każdego arsenał wygląda inaczej. Jedynie testerzy czy reklamowcy danej marki muszą obracać się wokół jednej, my na szczęście nie musimy.

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1597 dnia: 21.08.2020, 09:39 »
Nie ważne co gdzie jak jest produkowane, ale liczy się powtarzalność szczególnie w zanętach. Ile by nie kosztowała, a poszczególne partie będą się różnić między sobą, to już jest klops. Podstawa sukcesu to poznanie danej mieszanki, by potem muc ją adaptować do danej sytuacji, jaką zastała nas nad wodą. Na rynku jest sporo producentów, którzy niestety o to nie dbają czy to rodzimych, czy to zagranicznych.

Ze zwykłych spożywek FB przyzwoity jest Leszcz. Dość fajna frakcja fajnie się komponuje z dodatkami MVDE wanilią i karmelem. Z grubym TTxem dopalonym melsa daje ciekawą treściwą mieszankę. Na razie jestem pozytywnie zaskoczony, zobaczymy czy zachowają powtarzalność.

Co do spożywek Sonu to serię Duchmaster pominę milczeniem. Co do tej nowej So Natural to nie są złe zanęty, ale za tą cenę dupy nie urywają. I tu u naszych rodzimych producentów znajdziemy znacznie fajniejsze serie, nie mówiąc o MVDE czy Sensasie.

Black Roach to taka uboga imitacja GG/Gp Roacha, a nawet ekonomiczny Magnetic jest ciekawszym wyborem.

Bream to cos na modłę Mundial Nullens Bremes tylko z nieco bardziej słodkim aromatem. Nawet wodę podobnie piją. Tu już bladną całkowicie na tle konkurencji.

Czy są warte swojej ceny jak dla mnie nie.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 715
  • Reputacja: 1984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1598 dnia: 22.08.2020, 14:52 »
Jesteś krasomówcą i niepotrzebnie się nakręcasz, że kogokolwiek czy czegokolwiek bronię, tym bardziej, gdy robisz wywód o fałszywych argumentach (bo te akurat są prawdziwe i dotyczą mnie i wód na których łowię, to jest moje zdanie i spostrzeżenia nie osąd na daną markę czy produkt), kto miał zrozumieć to zrozumiał :) Napisałem , że sprawdzę epidemię-i mam do tego prawo, tak samo jak sprawdzałem i łowię na sonu czy dynamite. To czy któraś na jakiejś wodzie się sprawdza napisałem wyżej-dostaje kilka szans, jak efekty odmienne do wędki na której jest towar sprawdzony na tej wodzie, to mam prawo uważać, że tam się nie sprawdza, tyle w temacie. Znaczek na paczce nie ma najmniejszego znaczenia.
I to w zasadzie tyle, takie testy robi chyba sobie każdy wędkarz i u każdego arsenał wygląda inaczej. Jedynie testerzy czy reklamowcy danej marki muszą obracać się wokół jednej, my na szczęście nie musimy.

Ja się nie nakręcam, bardziej zwracam na pewne rzeczy uwagę. Jakby co to nie kupuję Sonu, do tego uważam ich asortyment zanętowy za idiotycznie wielki, bo nie tylko jako wędkarz nie ogarniam tego, nie robią tego też same sklepy, które po prostu nie mogą mieć takiej ilości zanęt na stanie. Ciekawi mnie za to skuteczność takiego MMM na przestrzeni czasu. Mi się udało wygrać zawody na MMM dark, pomimo, ze byli lepsi ode mnie (nie miałem czasu zrobić własnej zanęty). Dlaczego ta zanęta działała tak dobrze, skor ryby mają z nią do czynienia 5-6 lat?

Carl, chodziło mi dokładnie o ten wpis:


Nie rozumiem ,po co dawać szansę towarowi,który kosztuje tyle co Sonu czy Dynamit ,a nawet jest droższy od Marcela a jest po prostu słaby,szkoda kasy i nerwów :P
Po to, że tego nie wiemy na którym łowisku co ryba lubi. Na typowej komercji na sonu połowisz, a znam takie łowiska gdzie zupełnie nie działa, wtedy trzeba szukać.

Ja nie mam nic przeciwko temu, że się wybiera polski towar zamiast brytyjskiego, zwłaszcza jak kosztuje tyle samo. Nie łykam jednak tego, że 'Sonu nie działa', bo na pewno coś z ich oferty działa. A jest wciąż sporo takich, co uważają, że 'angielskie zanęty nie działają na polskich wodach'. Jeżeli ktoś tak sądzi, to uważa, ze polskie ryby mają jakieś inne cechy, a tak nie jest. To dokładnie ten sam gatunek co w UK czy Francji, zaś powód dlaczego dana zanęta nie działa jest inny. I jak się takie rzeczy rozumie to jest wszystkim łatwiej, to wiedza podstawowa, a nie jakieś prawdy objawione. I tak samo jest z Bait-techem, Dynamite'm, MDVE czy Sensasem. To wędkarz powinien wiedzieć jakiej zanęty używać, jakich składników, zamiast szukać świętego Graala, czyli zanęty co daje super wyniki wszędzie lub podobnie cudownej przynęty. Wg mnie taki Graal po prostu nie istnieje, i na tym skończmy ten mini spór :)

Sam mam nadzieję, że polskie firmy takie jak Feeder Bait nie pójdą w taką ilość asortymentu, bo to nic dobrego. Lepiej aby trzymały jakość mieszanek na stałym poziomie jak pisze N3su. Bo przecież jak piszecie można samemu dane zanęty odpowiednio wzbogacić, i mając kilka mieszanek podstawowych i 10 dodatków, można samemu zrobić sobie zanętę w 50 wersjach. A tu jest jakieś szalenstwo :)

Lucjan

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1599 dnia: 22.08.2020, 19:43 »
Nie wiem jak jest u innych ,ale na moich wodach w większości sprawdzają się zanęty słodkie ,jakoś fishmile których sporo przerobiłem efektów nie dawały ,nie wiem jak jest na komercjach bo na nich nie łowię ,jedno wiem że feeder bait jakości nie trzyma a jest drogi przez co u mnie już się nie pojawi ,wolę Sonu,Marcela czy Sensasa za ta kasę :thumbup:

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 447
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1600 dnia: 22.08.2020, 19:44 »

Świętego Graala raczej nie ma w wędkarstwie, zanęty to jedna ze składowych sukcesu. Generalnie to chyba większość to w naszych głowach jest aniżeli w różnorodnych mieszankach. 3 tygodnie temu miałem swój mały sukces, jedynkę na zawodach koła, zrobiona na jesiotrach, łowiłem na fish meal i MMM dynamite, plus ananas na gumce, a druga wędka mieszanka skretinga natural plus halibut, złowione 18,7 kg w 4 h, drugie miejsce 8,5 kg. Miejsce dostałem bo pierwszy na liście nie losowałem tylko ostatnie dostałem. Dwóch kolegów obok zeszło o kiju. No i teorii teraz można snuć wiele.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 715
  • Reputacja: 1984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1601 dnia: 23.08.2020, 10:12 »
Świętego Graala nie ma, ale szukających jest wielu :)

Co do sprawdzania się zanęt. Czy uważacie, że zanęta bez mączek co działa, po dodaniu takich mielonych pelletów lub samej maczki przestanie dawać wyniki? Wg mnie nie. Taki MMM jest typem zanęty niepracującej, której zadaniem jest leżeć na dnie i nie pracować, aby nie zwabiać drobnicy między innymi, ryba ma zejść do dna. DLatego dodanie konopi mielonych już wiele zmieni. Czasami coś słodkiego da dobre wyniki, zwłaszcza przy łowieniu leszczy (nie bez kozery większość zanęt leszczowych jest słodka). Więc jest spory margines aby dane zanęty odpowiednio miksować. I można to robić na pewno też z Feeder Baitem jak i z Sonubaitsem czy Dynamitem. Ale to od nas zależy jak zadziałamy. Mamy wiele opcji - zanęta pracująca i niepracująca, słodka, z mączkami i bez, uboga w pokarm i bogata, o kolorze dna, ciemnym lub zielona, żółta lub czerwona. Z dodatkami jak pellety (np. miks 50/50), siekaną dendrobeną, martwe białe ochotka, kukurydza itd, czy bez nich. Łowiąc na większej głębokości zaś już samo owinięcie koszyka taśmą sprawi, że zawartość wysypie się na dnie a nie zostawi zawieszone cząstki w toni. Kombinacji jest masa, i sama zanęta od producenta nam wyniku nie zapewni.

I to samo jest z przynętami. Trzeba nimi rotować aby znaleźć te najbardziej skuteczne. Bardzo ważne jest tu nęcenie. Jeżeli łowimy na białe i dodamy ich do koszyka aby było ich sporo na dnie, ryba jest mniej ostrożna, jeżeli używamy tylko jako przynęty brań jest odpowiednio mniej. Ale taki wafters w pomarańczowym kolorze nie potrzebuje towarzystwa, do tego wątpię aby rybie on jakoś smakował, bo jest sztuczny. Więc już samo łowienie wyznacza nam jak powinniśmy przynęt używać. Mi przynęty z Feeder Baita podpasowały i uważam, że sa równie dobre jak te z Dynamite's, Sonu czy od Ringersa. Kwestia gdzie i kiedy ich używać.
Lucjan

Offline Maki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1602 dnia: 31.08.2020, 22:40 »
Cześć,
Ja chętnie przetestowalbym ich pellety, kulki, dumbellsy i zalewajki. Gama jest spora, nie potrzebuje wszystkiego więc  szukam osób chętnych które chciałby by się złożyć i kupić na dwóch więcej info:

http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1601.msg493274#msg493274

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 357
  • Reputacja: 796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1603 dnia: 01.09.2020, 11:50 »
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 357
  • Reputacja: 796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #1604 dnia: 17.09.2020, 20:55 »
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉