INNE > Hyde Park
Problem prawny - zapomniałem zapłacić za paliwo. Co mi grozi?
boruta:
Nie wiem jak ja to zrobiłem ale podjechałem na stację benzynową na tą na której zawsze tankuję zatankowałem gaz za 51 zł i zamiast iść i zapłacić to odjechałem, miałem tego dnia sporo spraw na głowie i śpieszyło mi się było to 22 marca.
Wczoraj czyli 9 kwietnia dostałem wezwanie na komendę na 16 tego kwietnia, ale nie mogłem sobie przypomnieć o co może chodzić więc pojechałem na komendę, funkcjonariusz przyjął mnie mimo iż nie był to termin jaki miałem na wezwaniu. Pokazał mi kawałek nagrania z kamery i zapytał czy się przyznaję do zatankowania i odjechania przyznałem się bo co było robić. Policjant stwierdził żebym pojechał na stację i zapłacić taka też zrobiłem i wróciłem do niego z podpisem i pieczątka kierownika stacji. Stwierdził że teraz tylko czekać na wyrok z sądu najprawdopodobniej zaoczny. Dodam że jest to mój pierwszy wyskok nigdy wcześniej nic nie przeskrobałem i nie miałem żadnych problemów z prawem.
Może ktoś z kolegów napisze co najczęściej w takich sprawach orzeka sąd i ile trzeba czekać na wyrok, może ktoś miał taką sytuację.
Z przepisów wyczytałem że grozi mi grzywna od 20 zł do 5 tyś zł lub nawet więzienie do 5 lat, nie ukrywam że trochę się przejąłem.
Lukas 78:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/100-tysiecy-kradziezy-paliwa-rocznie-na,148,0,2411412.html
Zależy na jaką kwotę miałeś zatankowane.
boruta:
51 zł
Lukas 78:
To sprawa o wykroczenie nie ma żadnych wyroków , nie przejmuj się to jak mandat ;)
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-wykroczen-16788218/art-119
Syborg:
Nie znam się, ale zakładam, że dostaniesz maksymalny wymiar kary, czyli te pięć lat.
PS
Strzelałeś?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej