Postanowiłem dzisiaj sprawdzić na Crystal Insert łącznik Swivel Float Attachments. Łącznik taki to nic innego jak mały kretliczek i rurka siliconowa. Okazało się że mam w swoim arsenale kilka takich bardzo podobnych. Dodatkowo jeszcze zrobiłem taki ze starego kretliczka i identycznej rureczki. Po wykonaniu absolutnie niczym nie różniły sie od Drennana. Niestety nie byłem zadowolony zupełnie. Zastosowałem stoperki noname wielkości drennanowskich i kształtu również. Owszem spławik trzymały (4 sztuki jak Mateo) ale z tym odchylaniem od żyłki to juz marnie. Najmarniej natomiast było jak przystapiłem do sprawdzenia wyważenia.
Jak wiemy Crystal Insert wymaga 1xBB czyli 0,4Gr (około). Po zarzucie okazało się że spłąwik tonie. Zdjąlem 0,5gr-mało, zdjąłem 0,1gr-mało, zdjąłem 0,15gr - mało! i ledwo wystawał czubek inserta. Zdenerwowało mnie i juz nie miałem czasu na dalsze próby bo się dzien kończył.
W domu zważyłem ten łącznik= 0,23gr ważył. Uważam że dla spłąwika 0,4gr to waga łącznika 0,23gr to stanowczo za dużo. To może byc dobre do wagglerów bez load'u. Trudno się nad wodą zastanawiac ile też może ważyć sam łącznik jeśli przekracza ponad 50% obciążenia.
Zważyłem łącznik Flexible float = 0,13gr a jak się jeszcze we wodzie znajdzie to znacznie mniej z uwagi na dużą objętość a mały ciężar właściwy siliconoplastiku.
Wobec tego ja jednak przy Load Crystal Insert pozostanę przy Flexible bo jego ciężar może być pomijalny przy wyważaniu. Używam Stotz'ów made in Petrosbike i sa one precyzyjne.