Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wspólne wyprawy => Wątek zaczęty przez: boguss1982 w 26.04.2020, 12:33
-
Szukam kogoś zainteresowanego wspólnym wędkowaniem w okolicach trójmiasta. głównie feeder , może ktoś jest zainteresowany ?
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
-
ktoś, coś ?
-
W niedziele łowimy z Frankim i Geo na Niedamowie...jak jesteś chętny to odzwij się się do Frankestina by zarezerwował jeden pomost więcej.
-
Szukam kogoś zainteresowanego wspólnym wędkowaniem w okolicach trójmiasta. głównie feeder , może ktoś jest zainteresowany ?
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Gdzie łowisz, czy szukasz łowisk?
-
Niestety niedziela odpada ze względu na prace. Jestem z Gdańska i głównie łowie na martwej wisle ze względu na bliskość. Ale zdarzają się wyjazdy na Nogat w okolice Elbląga , czy nocki na Wiśle w okolicach Gniewu.
poszukuje ze względu na chęć nauki feedera, bo wiem że niewiele wiem. :)
-
Ta martwa wisła to odcinek morski?
Ja łowię głównie na łowiskach prawatnych i No kill. Ale chętnie ogarnął bym Motławę i Martwą Wisłę na spławik i feeder. Nie łowię na PZW i nie zamierzam do czasu kiedy nie zrobią wód no kill.
Jak będziesz chciał połowić na feeder to zapraszam...łowimy na kilku łowiskach i raz są wyniki raz nie.
Wczoraj u Mnie słabo, ale Frankestin i Geo połowili lepiej.
-
W sezonie zimowym, też łowicie? Może w końcu, udało by mi się z wami spotkać ;)
-
Ta martwa wisła to odcinek morski?
Ja łowię głównie na łowiskach prawatnych i No kill. Ale chętnie ogarnął bym Motławę i Martwą Wisłę na spławik i feeder. Nie łowię na PZW i nie zamierzam do czasu kiedy nie zrobią wód no kill.
Jak będziesz chciał połowić na feeder to zapraszam...łowimy na kilku łowiskach i raz są wyniki raz nie.
Wczoraj u Mnie słabo, ale Frankestin i Geo połowili lepiej.
Łowie na martwej pzw. Nie znam miejsc ani na motławie ani martwej odc morski. Na wody no kill w pzw pewnie trzeba poczekać jeszcze długo aż wymrą tępogłowe dziady. ostsatnio jak wypuszczałem rybki to dziadek obok mało zawału nie dostał.
-
W sezonie zimowym, też łowicie? Może w końcu, udało by mi się z wami spotkać ;)
ja jestem stworzeniem ciepłolubnym zdecydowanie wiec zima odpada, no chyba że taka jak w tym roku była.
-
Jakbyś chciał kiedyś pogadać o methodzie albo klasyku to możemy się umówić na Jaguarze na kokoszkach. Dosyć często tam łowię w weekend.
-
Jakbyś chciał kiedyś pogadać o methodzie albo klasyku to możemy się umówić na Jaguarze na kokoszkach. Dosyć często tam łowię w weekend.
Bardzo dziękuję. Z wielką przyjemnością popatrze "co i jak" próbowałem łowić metodą ale bez efektów, może popełniałem błędy, a może dlatego że łowiłem na PZW.
-
Jakbyś chciał kiedyś pogadać o methodzie albo klasyku to możemy się umówić na Jaguarze na kokoszkach. Dosyć często tam łowię w weekend.
Bardzo dziękuję. Z wielką przyjemnością popatrze "co i jak" próbowałem łowić metodą ale bez efektów, może popełniałem błędy, a może dlatego że łowiłem na PZW.
Kolego jadę w sobotę na Kłodzionko na cały dzień od 7 do 19. Wiem, że to dosyć daleko ale na Jaguarze znowu zawody są.
Jakbyś chciał zajrzeć będę siedział na stanowisku 14A. Nie ma go na mapce bo jeszcze jej właściciel nie zaktualizował ale znaduje się miedzy 14 a 15. Na tapecie będzie methoda.
-
No mi kolejny weekend wypada z wędkowania.
Nie wiem czemu, ale do Jaguara nie mogę się przełamać. Byłem tam ze 2 razy, ale nie skreślam. Wolę Nową Przyjazń, bo nie jest industrialowo.
Kłodzionko jest mega spoko i będę tam łowić.
Fajnie by było się spotkać i połowić, bo konfrontowanie umiejętności to najlepsza szkoła.
Rych co do łowienia zimową porą, to zawsze się da coś wymyślić.
-
Zimą o ile uda się wrócić, chyba będę próbował w portach łowić, o ile znowu nie przygniotą mnie, remonty itp po powrocie.
-
A co chciałbyś łowić zimą w portach? Bo Mi nic nie przychodzi do głowy?
-
Gdzieś czytałem, że leszcze można w zimę łowić w portach.
-
Tylko gdzie?
-
Pewnie spróbuje we Władku, a później się okaże, będę starał się szukać jakiś łowisk. Raczej nie zamierzam, uganiać się za trociami w redzie (nigdy nie próbowałem ale na 99% to nie dla mnie). Może spróbuje surf-castingu (parę razy byłem ze znajomym nawet wyniki były, ale denerwuje mnie, że brania praktycznie są nie widoczne, chodzi mi o flądry). Jestem też ciekawy kanału w Łebie, jak tam wygląda zima. Ogólnie też jestem otwarty na propozycje ;)
-
Mardead ja na Jaguara jeżdżę często bo mam blisko, 15 min. I zawsze udaje mi się połowić fajnie. Tydzień temu byłem w niedzielę po sobotnich zawodach. Nie nastawiałem się na jakiś super wynik, bo brałem pod uwagę, że ryba dzień prędzej podjadła. A tu duża niespodzianka, 17 karpi, 3 jesiotry i ładny srebrny karaś. Kilka ryb się wypieło. W sobotę najlepszy wynik z zawodów to 16kg a w niedzielę wyjałem około 40kg. Fakt, że na zawodach pogoda była kiepska, ryba pewnie słabo żerowała.
Co do zimy, to fajne wyniki na wodach troci w Gdańsku można zrobić, ale ryba średniej wielkości.
-
A co chciałbyś łowić zimą w portach? Bo Mi nic nie przychodzi do głowy?
leszcze powinny być i okonie ładne, flądra na bank. Ale nie wszedzie do portów można wejść.
-
Mardead ja na Jaguara jeżdżę często bo mam blisko, 15 min. I zawsze udaje mi się połowić fajnie. Tydzień temu byłem w niedzielę po sobotnich zawodach. Nie nastawiałem się na jakiś super wynik, bo brałem pod uwagę, że ryba dzień prędzej podjadła. A tu duża niespodzianka, 17 karpi, 3 jesiotry i ładny srebrny karaś. Kilka ryb się wypieło. W sobotę najlepszy wynik z zawodów to 16kg a w niedzielę wyjałem około 40kg. Fakt, że na zawodach pogoda była kiepska, ryba pewnie słabo żerowała.
Co do zimy, to fajne wyniki na wodach troci w Gdańsku można zrobić, ale ryba średniej wielkości.
Trzeba będzie się wybrać na te łowisko 👍
-
Pewnie spróbuje we Władku, a później się okaże, będę starał się szukać jakiś łowisk. Raczej nie zamierzam, uganiać się za trociami w redzie (nigdy nie próbowałem ale na 99% to nie dla mnie). Może spróbuje surf-castingu (parę razy byłem ze znajomym nawet wyniki były, ale denerwuje mnie, że brania praktycznie są nie widoczne, chodzi mi o flądry). Jestem też ciekawy kanału w Łebie, jak tam wygląda zima. Ogólnie też jestem otwarty na propozycje ;)
Zacznę od tego, że zimna to jaki okres.
We Władku zimą nie łowiłem. Z plaży wyniki marne. Co do brań flądry, to wszystko zależy os kijów.
Kanał w Łebie... to nie kanał tylko rzeka Łeba. W zimowych miesiącach bywają kapitalne płocie.
-
Witam Panowie, od niedługiego okresu czasu mieszkam w Gdańsku, jak i łowię na metodę. Chętnie bym się dołączył do wspólnego wędkowania i posłuchał rad od bardziej doświadczonych kolegów ;) Macie jakieś grupy na fejsie, whatsupie? Czy może na luźno tutaj się ugadujecie?
-
Igorkoz dołącz do grupy na FB Wędkarstwo Trójmiasto i Okolice. Znajdziesz tam trochę informacji.
-
Witam Panowie, od niedługiego okresu czasu mieszkam w Gdańsku, jak i łowię na metodę. Chętnie bym się dołączył do wspólnego wędkowania i posłuchał rad od bardziej doświadczonych kolegów ;) Macie jakieś grupy na fejsie, whatsupie? Czy może na luźno tutaj się ugadujecie?
SIG Polska Północ i tutaj i facebook
-
W niedzielę uderzam na Kłodzionko. Jakby ktoś chciał wpaść to dzisiaj jeszcze kilka wolnych miejsc było. Będę siedział na pomoście nr 19.
-
Ja i Wojtek ( Frankestin) mamy na niedziele tj. 25.10 stanowiska 10 i 11.
Ja plan prosty: Metoda i spławik lub metoda i klasyk
Wojtek klasyk.
-
O super, wpadnę się przywitać. Ja planuję tylko metodę. Będę od rana do zmierzchu.
-
O super, wpadnę się przywitać. Ja planuję tylko metodę. Będę od rana do zmierzchu.
Super, do zobaczenia nad wodą :)
-
Cześć!
i jak tam wyniki w Trójmieście i okolicach? :) ja w tym roku już trochę pozwiedzałem, co sobotę praktycznie gdzieś jestem i póki co ryby na łowiskach współpracują bardzo dobrze. W niedługim czasie wybieram się do Gniewina na Łowisko Gniewino, ktoś z Was tam był? Opłata nie jest powalająca, jakieś sensowne ryby też widziałem, ktoś może przybliżyć temat?
-
Witam.
Napiszę o Gniewinie, bo byłem dwa razy, ale jeszcze odwiedzę.
Za pierwszym razem odbył się blank i nie mogłem sam w to uwierzyć. Za drugim razem połowiłem sporo rybek.
Złowiłem kilka linków takich max 40cm, kilka karpików mniejszych od tych linów ( kroczek a może mniejsze ) i 4 amury w wielkości linów. kilkanaście ryb spadło.
Na pewno są większe karpie, ale jest ich raczej mało i większość to przedszkole.
Przyjeżdzasz i stajesz gdzie ci się spodoba, a właściciel sam przyjdzie po opłatę.
Jak na moje zdrowie to mi się podoba bo można łowić i mieć blisko autko.
Na pewno jeszcze tam zajrzę, bo trzeba zweryfikować ile jest tych większych rybek.
Napisz gdzie już byłeś?
-
W tym roku Kłodzionko, Świniobudy, Sazan, U Sokoła, Psinko i w dwóch miejscach wyłączonych z obiegu :) Jeżeli ktoś chce jakieś info to walcie śmiało, o blanku jeszcze wrócić się nie udało.
-
Blank to nawet u Zbycha się trafi.
Szpon to miejsce niewarte żadnej uwagi, a właściciel to już osobna historia.
Kłodzionko to pierwsza liga...
Psinko byłem raz i chętnie jeszcze zajrzę.
Ciekawi mnie Łowisko u Sokoła, bo po przeprowadzce na wieś będę miał mega blisko.
Zajefajne miejsce, to Niedamowo...to łowisko jest mega urokliwe, ale niestety fajne pomosty są daleko od parkingu.
-
Blank to nawet u Zbycha się trafi.
Szpon to miejsce niewarte żadnej uwagi, a właściciel to już osobna historia.
Kłodzionko to pierwsza liga...
Psinko byłem raz i chętnie jeszcze zajrzę.
Ciekawi mnie Łowisko u Sokoła, bo po przeprowadzce na wieś będę miał mega blisko.
Zajefajne miejsce, to Niedamowo...to łowisko jest mega urokliwe, ale niestety fajne pomosty są daleko od parkingu.
W Szponie z Panem Janem dogaduje się bardzo dobrze, ryby są też ładne, ogólnie też ma to taki swój klimat. Na Kłodzionku zostałem obsypany leszczami bardzo obficie, u Sokoła jest to mała kameralna woda, ale bardzo zadbana, właściciel ma tam wszystko ładnie dopracowane i są też fajne ryby. Sam miałem w tym roku karpia pod 8 kg. Na Niedamowie jeszcze nie byłem, może się bujnę, chciałem na Gniewino, ale jeszcze to przemyślę. Psinko jest dosyć specyficzne, jak byłem to miałem tam bardzo dużo świeżego karpia do 1kg z zarybień oraz leszcze. Niczym większym łowisko nie obdarowało, chociaż ryby też już fajne tam są, ale samo w sobie jakby nie było najmniejsze nie jest :D Co do blanku to ten rok, jest łaskawy dla mnie, zawsze coś udaje się wypracować ;) Zeszły z racji bliskości to uczęszczałem na Jaguar, ale skutecznie wąsaty sum grasujący po brzegu zniechęcił mnie do przesiadywania tam. U Zbycha przyznam, że jeszcze nie byłem, jakoś nie chciałem robić podejścia, ale kiedyś może przyatakuję, trochę ta obwodnica straszy za ekranem :D
-
Na Szpona nigdy już nie pojadę. Jeżdziłem tam sporo na początku kariery, ale wiecznie nawalony i wścibski Jan, który łazi i przeszkadza skutecznie Mnie zniechęcił
Do Zbyszka Drywy możesz pojechać jak masz kogoś , kto Cię wprowadzi, bo inaczej Zbychu Cię nie wpuści. U Zbycha jest fajny klimat i łowisko ma urok mimo, że jest przy obwodnicy. Jak będę się wybierać to dam znać. Zajebiste są tam karpie koi 8)
Na Jaguara też bym się wybrał mimo, że straszny industrial.
29.08 wystartuje w zawodach "Koniec Lata" na łowisku Żwirki, koło Niedamowa ale tam jest tylko karp.
Fajne i ciekawe miejsce jest Nowa Przyjażń...takich karasi jak tam to nawet na Karasiowie niema.
-
Na Szpona nigdy już nie pojadę. Jeżdziłem tam sporo na początku kariery, ale wiecznie nawalony i wścibski Jan, który łazi i przeszkadza skutecznie Mnie zniechęcił
Do Zbyszka Drywy możesz pojechać jak masz kogoś , kto Cię wprowadzi, bo inaczej Zbychu Cię nie wpuści. U Zbycha jest fajny klimat i łowisko ma urok mimo, że jest przy obwodnicy. Jak będę się wybierać to dam znać. Zajebiste są tam karpie koi 8)
Na Jaguara też bym się wybrał mimo, że straszny industrial.
29.08 wystartuje w zawodach "Koniec Lata" na łowisku Żwirki, koło Niedamowa ale tam jest tylko karp.
Fajne i ciekawe miejsce jest Nowa Przyjażń...takich karasi jak tam to nawet na Karasiowie niema.
Jakbyś się wybierał do Zbycha do podrzuć cynk, z rybami wiem jak tam jest :D Znają go ludzie też ode mnie, ale Ci moi bardziej spinningowi są więc też nie miałem okazji się dobrze wkręcić. Jaguar jako woda nie jest zła, ale jeżeli ktoś Ci jęczy jakieś smutne kawałki, chociażby o tym, że pellet szkodzi łowisku oraz inne przynęty w formie kulek, dumbellsów itp, a metoda jest tylko dla ślepych i głupich to też byś sobie darował :D W Jaguarze w najlepszy dzień miałem ponad 60 ryb. Teraz jest on otwarty jak spożywczy i podnieśli opłaty. Kolegę Kamila kojarzę on tam często jeździ nadal, więc on pewnie wie co i jak. Ja nie mogę tam jeździć, bo już raz powiedziałem wąsatemu, że go utopię. Co do Sazana, byłem 2 razy bodajże w tym sezonie, nie widziałem wpływu alkoholu na Pana Jana, a pogadać przychodzi i fakt, że jak ktoś nowy to bardziej się przygląda czy na śledzie nie łapie i czy haki bezzadziorowe ma. Też jak były upały to trochę się wkurzał za ryby leżące dłużej na brzegu, bo kilka jesiotrów mu od tego padło. Ogólnie dalej dla mnie na plus, na pewno lepiej tam się czuję niż na Jaguarze. Nowa Przyjaźń odstrasza mnie mocno zamulonym dnem, temu chyba się nie zdecydowałem na zasiadkę tam jeszcze.
-
Jak kąt jesteś?
-
Jak kąt jesteś?
Gdańsk, dokładnie Złota Karczma 8)
-
Ja do końca pazdziernika Gdynia, póżniej Mrzezino, ale docelowo na wiosnę Różyny
-
Chyba zostałem wspomniany ;)
U mnie się sporo zmieniło, bo mam nową pracę i przesiaduję w tygodniu w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego a jak wracam do 3miasta to brakuje czasu na ryby. Nie mniej byłem kilka razy na Jaguarze i tam też się zmieniło niestety nie koniecznie na plus. Wpuszczono masę małego karpia 1-2kg. Bierze to jak powalone. Jak chcesz aktywnie połowić, zrobić treninig przed zawodami to tak. W innym przypadku jest to mocno męczące. Branie co minutę, na 2 wędki nie ma sensu. Ciężko upolować coś większego.
Byłem na Kłodzionku jak zawsze udany wypad chociaż leszcze szaleja. Za to połowiłem piękne łopaty powyżej 3kg, no i PB karpia pobiłem pięknym pełnołuskim.
Więcej razy byłem na Maślance koło Ostrowa ale to tak typowa komercja w stawach pohodowlanych.
-
Będzie można gdzieś się ustawić i wspolnie posiedzieć. Zawsze to jakieś urozmaicenie. Na Jaguarze zawsze było ciężko się przebić przez małe ryby niestety, a tych dużych mam wrażenie że jest jak na lekarstwo. Dowalanie ton kroczków tej wodzie raczej nie służy.