By nie zakładać nowego tematu rzucam Wędkarskiej Braci pytanie:
Korci mnie czasem pobawić się spławikiem. Odległość łowienia ok. 25, 30m. Łowisko - typowe PZW. Ryby - karaś, leszcz, lin, jakiś przyłów karpia. Zastanawiam się nad dwiema opcjami długości: 3,9m lub 4,2m. Teleskop odpada, tylko 3-skład. Nie chcę wydawać bóg wie jakiej kasy, a mam opcję kupienia Jaxona z serii Genesis Match (3,9m 5-20gr), lub nieco tańszego Green Point Match Pro (4,2m 5-25gr). Budżet zakłada kwotę 200 zł.
I na koniec pytanie w stylu niepoważnych i niepotrzebnych: pod takie łowienie to slider, czy waggler?