Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Prasa wędkarska => Wątek zaczęty przez: maciek_krk w 31.10.2018, 10:57
-
Trafiłem na bardzo ciekawy artykuł na Angling Times.
O co chodzi? Angling Trust, współpracując z Agencją Ochrony Środowiska, przeprowadziło badanie na 10 000 wędkarzy. Wnioski, są dla mnie szokujące.
Według badań, wędkarze "wpompowują" 1,4 miliarda funtów do angielskiej gospodarki każdego roku.
Tutaj link do artykułu: https://www.anglingtimes.co.uk/news-2017/anglers-weigh-in-14-billion
Osoby nieznające angielskiego mogą kliknąć w link do google translator (https://translate.google.pl/#en/pl/This%20income%20supports%20up%20to%2027%2C000%20full%20time%20equivalent%20jobs%2C%20and%20highlights%20the%20huge%20contribution%20anglers%20make%20to%20the%20economy.%20%0A%0AThe%20study%2C%20titled%20%E2%80%98A%20Survey%20of%20Freshwater%20Angling%20in%20England%E2%80%99%2C%20is%20the%20first%20major%20investigation%20of%20its%20kind%20since%202005%2C%20and%20results%20were%20gathered%20after%20a%20review%20from%2010%2C000%20rod%20licence%20holders.%0A%0AMark%20Lloyd%2C%20Chief%20Executive%20of%20the%20Angling%20Trust%2C%20outlined%20just%20why%20the%20results%20are%20so%20significant.%0A%0AHe%20said%3A%20%E2%80%9CThese%20figures%20confirm%20that%20angling%20makes%20a%20huge%20contribution%20to%20the%20economy%2C%20alongside%20the%20many%20benefits%20it%20brings%20to%20the%20health%20and%20wellbeing%20of%20millions%20of%20people%20each%20year.%20%20%0A%0A%E2%80%9CThe%20Angling%20Trust%2C%20working%20with%20the%20Environment%20Agency%2C%20are%20focused%20on%20the%20protection%20and%20growth%20of%20angling%2C%20not%20only%20as%20an%20important%20contributor%20to%20our%20economy%2C%20but%20also%20to%20our%20society%20as%20a%20whole.%E2%80%9D%0A%0AThe%20survey%20also%20discovered%20other%20interesting%20facts%2C%20such%20as%20the%20amount%20of%20days%20spent%20fishing%20every%20year%2C%20as%20well%20as%20the%20nation%E2%80%99s%20most%20targeted%20species.%20%0A%0AAn%20almighty%2019%20million%20days%20are%20spent%20coarse%20fishing%2C%20making%20it%20England%E2%80%99s%20most%20popular%20form%20of%20angling.%20%0A%0AIncredibly%2C%20seven%20million%20of%20these%20days%20are%20spent%20fishing%20for%20carp%2C%20making%20them%20the%20nation%E2%80%99s%20most%20popular%20species.%0A%0AThese%20impressive%20figures%20are%20supported%20by%20investment%20of%20rod%20licence%20income%2C%20as%20Kevin%20Austin%2C%20Deputy%20Director%20for%20Agriculture%2C%20Fisheries%20and%20the%20Natural%20Environment%20at%20the%20Environment%20Agency%2C%20believes.%0A%0AHe%20added%3A%20%E2%80%9CAll%20income%20from%20fishing%20licence%20sales%20is%20used%20to%20fund%20our%20work%20to%20protect%20and%20improve%20fish%20stocks%20and%20fisheries.%20%0A%0A%E2%80%9CThis%20includes%20improving%20habitats%20for%20fish%2C%20facilities%20for%20anglers%20and%20tackling%20illegal%20fishing.%20We%20also%20work%20with%20partners%20such%20as%20the%20Angling%20Trust%2C%20Get%20Hooked%20on%20Fishing%2C%20the%20Canal%20and%20River%20Trust%20and%20the%20Angling%20Trade%20Association%20to%20encourage%20people%20to%20give%20fishing%20a%20go.%E2%80%9D%0A%0AKey%20Stats%20from%20the%20survey%20%0A%0A%C2%A31.4%20billion%20contributed%20by%20freshwater%20anglers%20annually%20into%20the%20economy%0A%0A27%2C000%20jobs%20supported%20%0A%0A10%2C000%20licence%20holders%20surveyed%20%0A%0A%0AAverage%20annual%20angler%20expenditure%20%0A%0A%C2%A3400%20on%20tackle%0A%0A%C2%A3110%20on%20club%20or%20syndicate%20fees%0A%0A%0AType%20of%20water%20fished%20%0A%0A70%25%20lakes%2C%20ponds%20and%20reservoirs%0A%0A30%25%20rivers%20and%20canals). Tłumaczenie jest całkiem niezłe i oddaje sens tego artykułu.
Ciekawe jak to wygląda u nas? :)
-
"All income from fishing licence sales is used to fund our work to protect and improve fish stocks and fisheries. "
“This includes improving habitats for fish, facilities for anglers and tackling illegal fishing. We also work with partners such as the Angling Trust, Get Hooked on Fishing, the Canal and River Trust and the Angling Trade Association to encourage people to give fishing a go."
Panie, jak to?! A gdzie diety, delegacje, odznaczenia, propagandowa gazeta, zjazdy w pile/spale ?! Gdzie są piniondze na wędzarnie i fileciarnie?! To nie ma prawa działać!
A na poważnie, ciekawy artykulik. Z chęcią zapoznałbym się z wynikami takiej ankiety u nas, jaka jest rzeczywista suma, którą wędkarze wydają. Na naszych pięknych Mazurach w lato co drugi sklep sprzedaje pozwolenia i przynęty.
-
Panie, nie da się.
improving habitats for fish - przecież ryby pochodzą z zarybienia i są od razu wyławiane, nie trzeba im zapewniać warunków do życia i rozmnażania się!
facilities for anglers - ale po co? dlaczego? niech wędkarze cieszą się, że mają ryby i że przeciwdziałamy eutrofizacji!
tackling illegal fishing - nie ma na to pieniędzy! z resztą nie ma pieniędzy na nic z powyższych rzeczy.
Co oni w tej Anglyji wymyślajo?
-
Widziałem to, tylko nie mam czasu na zapoznanie się z tym raportem.
Pełna treść raportu dostępna jest w plikach pdf tu:
(można go sobie pobrać i wrzuć fragmenty do google translatora)
https://www.gov.uk/government/publications/a-survey-of-freshwater-angling-in-england
Zaraz pewnie pojawią się płaczki, że u nas się nie da, bo tu nie Skandynawia, Anglia, Niemcy...ba tu nawet nie są Czechy :-X
Tak na marginesie na Gosławicach zezwolenie 7-dniowe dla 2 osób wynosi 2000 zł, natomiast pakiet premium kosztuje 4770 zł. I przy takich cenach mają chętnych.
-
Może zainteresować tym raportem polskie MF wraz z opisaniem, co się wyrabia na polskich wodach?
-
Problem jest taki, że w imieniu wędkarzy zrzeszonych w PZW uprawnionym do wypowiadania się odnośnie zmian w prawie jest.... wyłącznie Prezes ZG i ludzie z Zarządu Głównego PZW, więc....
Do tego w Radzie Naukowej przy ZG PZW masz naszego kolegę z forum Rybala (T. Czerwińskiego), który jako przedstawiciel IRŚ, w sposób jasny i wyraźny nam tu na forum powiedział, że "NIE DA SIĘ W POLSCE (Na Mazurach) ZARABIAĆ NA TURYSTYCE WĘDKARSKIEJ " :)
Chce się komuś znaleźć ten jego wpis?
-
Problem jest taki, że w imieniu wędkarzy zrzeszonych w PZW uprawnionym do wypowiadania się odnośnie zmian w prawie jest.... wyłącznie Prezes ZG i ludzie z Zarządu Głównego PZW, więc....
Do tego w Radzie Naukowej przy ZG PZW masz naszego kolegę z forum Rybala (T. Czerwińskiego), który jako przedstawiciel IRŚ, w sposób jasny i wyraźny nam tu na forum powiedział, że "NIE DA SIĘ W POLSCE (Na Mazurach) ZARABIAĆ NA TURYSTYCE WĘDKARSKIEJ " :)
Chce się komuś znaleźć ten jego wpis?
No ba, ja przetrzymuję te wszystkie mądrości i czytam do snu.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10347.msg314611#msg314611
-
Ale jak to? Taki ładny liścik do MF wysłać. Z opisem tego całego układziku, z pokazaniem, jaka kasa ucieka bokiem...
-
:P
Te "naukowe" argumenty Pana Czerwińskiego do mnie przemawiają:
"Kolejne miesiące to szczyt ruchu turystycznego i najgorszy okres brań." - więc po co przyjeżdżać wówczas na Mazury po szczupaka
"Po za tym po szczycie turystycznym nasze jeziora są w bardzo złej kondycji, co nie sprzyja rybom" - Po lecie na Mazurach ryby już "nie biero", bo są w złej kondycji psychicznej. Za duży był hałas, muszą odpocząć.
"humorzastość sandacza" hmm ;D
"O białej rybie nie wspominam, bo raczej nie ma problemu z ich złowieniem." - Oczywista oczywistość, jeżeli chodzi o okazy białej ryby na Mazurach.
"podlodowcy sporadycznie odwiedzają region. Lód na Śniardwach jak się okazje jest atrakcyjny nie tylko dla wędkarzy ale również rajdowców, którzy skutecznie zniechęcają tych pierwszych." - Ach ci źli rajdowcy :(
"Obecnie tylko użytkownik rybacki ponosi koszty." - bo wędkarz to kłusownik i za darmo łowi
"Kolejna moja wątpliwość to - czy miejscowi wędkarze naprawdę chcą większej konkurencji na „swoich wodach”, raczej wątpię." - no raczej ci co prowadzą hotele, pensjonaty, wynajem łodzi, bary i restauracje nie chcą konkurencji wędkarzy na swoich wodach. Pan Czerwiński ma racje wędkarze nie lubią zarabiać.
"Z drugiej strony zastanawia mnie dlaczego przez 20. ostatnich lat żaden z kilkudziesięciu użytkownik obwodów rybackich na jeziorach nie wyspecjalizował się tylko w obsłudze turystki wędkarskiej." - bo już prawo mu na to nie pozwala. Nie pozwala wymyślona przez IRŚ racjonalna gospodarka rybacka. Nikt nie będzie ryzykował łamania prawa dla kasy pochodzącej od turystów.
-
Ale jak to? Taki ładny liścik do MF wysłać. Z opisem tego całego układziku, z pokazaniem, jaka kasa ucieka bokiem...
Mosteque zerknij w skład aktualnego zespołu do spraw zarybień w Polsce przy Ministrze Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, a potem sobie odpowiedz czy jest sens ;)
https://mgm.gov.pl/wp-content/uploads/2018/04/zarzadzenie-nr-17.pdf
-
Ale jak to? Taki ładny liścik do MF wysłać. Z opisem tego całego układziku, z pokazaniem, jaka kasa ucieka bokiem...
Mosteque zerknij w skład aktualnego zespołu do spraw zarybień w Polsce przy Ministrze Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, a potem sobie odpowiedz czy jest sens ;)
https://mgm.gov.pl/wp-content/uploads/2018/04/zarzadzenie-nr-17.pdf
No i wszystko jasne :facepalm:
-
"Kolejna niepewność – duże osobniki szczupaka w naturalnej populacji raczej nie występują zbyt często." To jest dobre. :facepalm: Nie występują bo nie mają czasu podrosnąć. >:O
-
U nas nie da rady bo kormoranów za dużo :facepalm: a w tym roku jak na Mazurach na niektórych akwenach była przyducha to już gadali żeby znieść strefy ciszy ,bo ponoć skuterowcy dotleniają wodę :o A szczupaka dużego nie ma ,ja obecnie ''na koncie'' mam 7szt. z czego 3 wymiarowe , a zimą będę znów się chwalił złowionymi okonkami :P
-
Ale jak to? Taki ładny liścik do MF wysłać. Z opisem tego całego układziku, z pokazaniem, jaka kasa ucieka bokiem...
Dołożą ci jeszcze VAT za składkę PZW i akcyzę na czerwone robaki... Ja bym w to tych łotrów nie mieszał.
-
A mnie zastanawia jedno. Czy minister ma choć blade pojęcie jaki jest stan wód w Polsce? Wg mnie nie. Dlatego skład tej komisji jest taki. Zresztą czemu się dziwić? Ministerstwo też musi widzieć jakiś sens w utrzymywaniu takiej jednostki jak IRŚ. Ci co tam są muszą udowadniać (w IRŚ), że tyle lat pisali i wprowadzali mądre rzeczy, więc potwierdzają w swoich pracach słuszność swych doktryn, ministerstwo zaś, że taki IRŚ jest nam potrzebny. Więc jak już jest, to trzeba z niego korzystać i go słuchać. Powstaje jakiś dziwny układ, gdzie ślepemu (ministerstwo) rybaccy naukowcy tłumaczą jak wygląda świat. Że ryby są :) :) :) A to właśnie przekazywał nam tu Rybal z Kotwicem. No bo jakby miało być inaczej, wszakże realizujemy założenia jedynej słusznej zrównoważonej i racjonalnej gospodarki rybackiej.
Jak za komuny :facepalm: Socjalizm, jedyną słuszną drogą ???
-
I dzielnie walczą z problemami, które sami stworzyli.