Wiadomość wysłana przez: Radar w 02.01.2016, 19:40
Kształtem przypomina okonia ale pasków brak.
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.01.2016, 19:42
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 02.01.2016, 19:43
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 02.01.2016, 20:29
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.01.2016, 20:35
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 02.01.2016, 20:36
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 02.01.2016, 20:50
Wiadomość wysłana przez: maniek w 02.01.2016, 20:51
Wiadomość wysłana przez: Radar w 02.01.2016, 21:11
Ja w ubiegłym roku , na początku kwietnia złowiłem takiego mieszańca -
Niezła krzyżówka.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.01.2016, 21:12
Ja w ubiegłym roku , na początku kwietnia złowiłem takiego mieszańca -Bez jaj. To jest photoshop czy na serio?
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.01.2016, 21:14
Wiadomość wysłana przez: MichalZ w 02.01.2016, 21:22
Ja w ubiegłym roku , na początku kwietnia złowiłem takiego mieszańca -
Smaczny chociaż był :)
Wiadomość wysłana przez: júlio w 02.01.2016, 22:41
Ryba złowiona z gruntu na pellet halibut, ale nie wim co to za gatunek.
Kształtem przypomina okonia ale pasków brak.
100% Okonia, ubarwienie zależy od wody i podłoża nad jakim pływa. Kiedyś widziałem "wykłusowane" dwa największe okonie jakie w życiu miałem przyjemność oglądać bo jeden miał 4,5 kg a drugi 4 kg były prawie czarne.
P.S. Okonie złowine w jeziorze Krzywym w Olsztynie
Wiadomość wysłana przez: Radar w 02.01.2016, 22:53
Na pellet mówisz, w Polsce? :)
Tak w Polsce, zbiornik Batorówka.
Dokładnie to kumpel złowił i na Sylwestrze pokazywał zdjęcia z całego roku.
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 02.01.2016, 23:47
Wiadomość wysłana przez: Jumperradom w 02.01.2016, 23:51
Wiadomość wysłana przez: kALesiak w 03.01.2016, 01:24
Wiadomość wysłana przez: Shiemano w 03.01.2016, 10:36
Ja w ubiegłym roku , na początku kwietnia złowiłem takiego mieszańca -
(http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=3006.0;attach=9211;image)
Jędrek to jakaś krzyżówka okonia z pstrągiem ?
Wiadomość wysłana przez: MATCH 2000 w 03.01.2016, 10:54
Wiadomość wysłana przez: Shiemano w 03.01.2016, 10:57
Troć - Okoń
Pstrąg - Okoń
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.01.2016, 12:22
Ja w ubiegłym roku , na początku kwietnia złowiłem takiego mieszańca -Bez jaj. To jest photoshop czy na serio?
Jak już pewnie Michale skumałeś , ta rybka nie istnieje :) W każdym razie , w 1991 roku , gdy Odra była bardzo brudna i jeszcze o dziwo bardzo rybna , złowiłem na rosówkę równie dziwnego mieszańca . Nigdy nic podobnego nie widziałem i pewnie już nie zobaczę . Stwór miał około 35 cm , przypominał suma ale ogon miał ustawiony poziomo , łuski zielonkawe i podobnie małe jak u lina . Łeb ryby był spory ale pysk nieduży i bez zębów , oczy malutkie . Wiem jak to brzmi , sam bym nie uwierzył gdybym tego nie widział . Ryba została zjedzona przez mojego Kolegę , twierdził , że śmierdziała mazutem ale była do zjedzenia .
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.01.2016, 12:42
;DJa w ubiegłym roku , na początku kwietnia złowiłem takiego mieszańca -Bez jaj. To jest photoshop czy na serio?
Jak już pewnie Michale skumałeś , ta rybka nie istnieje :) W każdym razie , w 1991 roku , gdy Odra była bardzo brudna i jeszcze o dziwo bardzo rybna , złowiłem na rosówkę równie dziwnego mieszańca . Nigdy nic podobnego nie widziałem i pewnie już nie zobaczę . Stwór miał około 35 cm , przypominał suma ale ogon miał ustawiony poziomo , łuski zielonkawe i podobnie małe jak u lina . Łeb ryby był spory ale pysk nieduży i bez zębów , oczy malutkie . Wiem jak to brzmi , sam bym nie uwierzył gdybym tego nie widział . Ryba została zjedzona przez mojego Kolegę , twierdził , że śmierdziała mazutem ale była do zjedzenia .
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 04.01.2016, 13:05
Jakaś mięszanka hehe... :DKoledzy nie rozpoznali pstrągonia?
Troć - Okoń
Pstrąg - Okoń
A może trocionia?
Jest to nowa odmiana całkiem nieznana. Kilka takich ryb mogło uciec z ośrodków zarybieniowych PZW.
Pije samą wodę, pokarmu prawie nie pobiera, chyba że to co spadnie z haczyka. Kolega który to złowił miał dużo szczęścia.
Pewnie ryba wzięła na pusty hak w momencie kiedy się zachłysnęła się wodą.
tu znalazłem podobne
http://agriculture.vic.gov.au/fisheries/recreational-fishing/recreational-fishing-guide/catch-limits-and-closed-seasons/freshwater-scale-fish/trout-cod
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 04.01.2016, 15:03
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 04.01.2016, 15:14
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 04.01.2016, 15:29
Wydaje mi się, że jest to Bersz 8)
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 04.01.2016, 20:40
Wiadomość wysłana przez: mirgag w 18.01.2016, 21:11
Wiadomość wysłana przez: Jumperradom w 18.01.2016, 21:15
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 18.01.2016, 21:21
Jędruś pisze: „Łeb spory, ale pysk nieduży i bez zębów, oczy malutkie…” – coś mi się widzi, że mówisz o moim sąsiedzie… ;D
:D
Wiadomość wysłana przez: wkz w 19.01.2016, 17:35
No to może taka rybka. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20160104/0d60c41ec48fb0cd155b5d9e53370899.jpg) Co to jest?
Ta rybka i jej kuzyn? - sandacz, są ofiarą głupoty/bierności? władz okręgu radomskiego - dziesiątkowana jest z sandaczem w okresie jesienno-zimowym przy elektrowni w Kozienicach (tej, która ostatnio ugotowała ryby w Wiśle). Dlaczego ofiarą? Ten teren powinien już dawno zostać definitywnie wyłączony z wędkowania co najmniej jako zimowisko, a najlepiej całorocznie.
Poziom kłusownictwa jaki się tam odbywa i brak reakcji ze strony władz jest żałosny (pzw, policji).
Co z tego, że raz na jakiś czas robi się tam nalot na kłusowników, skoro pracownicy ochrony terenu elektrowni dają wszystkim cynk - kolesiostwo - nawet pracownicy, którzy mają obecnie zmianę zarzucają wędki i wracają do pracy.
Co z tego, że bersz nie ma wymiaru i okresu ochronnego, skoro 99,9% łowiących tam nie ma pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak bersz, a co dopiero, żeby umieli odróżnić go od sandacza, szczerze mówiąc? Im to nie robi różnicy, i to i to dostaje w łeb i do torby - bez względu na wielkość. Teraz jak się dowiedzą, że ta ryba nie ma wymiaru - sami sobie wyobraźcie co się będzie działo (sam okręg uświadomił na swojej stronie różnice między berszem a sandaczem).
Ilość ryb, które się tam ostatnio ugotowały i lament jaki został przy tym podniesiony jest śmieszna wobec tego ile ryb rocznie ginie tam z powodu kłusownictwa. Gdyby nie to, byłaby to jedna z najbardziej rybnych wód na Mazowszu, teraz to tam można łowić krąpiki :D tak trzymać.
Przepraszam, wiem że to nie jest wypowiedź w temacie, ale nie wytrzymałem.