Zastosowałem dwie petelki z żyłki nr 14 i koralik ale musiałem dołożyć malutki odcinek wężyka siliconowego bo dziurka w koraliku ogromna
Do tego Giant insert loaded 2 gr , łacznik siloconowy z kretliczkiem a poniżej na głęb ok 2,5m dwa stoperki gumowe aby spławik nie wisial nisko przy przyponie no i żeby miał do pokonania jak najmniejszą odległość pzry prostowaniu. Łowiłem na 5 metrach głębokości no i było wyśmienicie , ani razu sie poplątało, nareszcie!
Nałowiłem leszczy i leszczyków ok 5 kg. Niestety bardzo zimny i mocny boczny wiatr bardzo przeszkadzał i spłąwik mi spływał z pola nęcenia.
Pod wieczór się trochę uspokoiło i zaczęły sie łądne brania. Powoli sie ucze coraz trudniejszych zestawów matchowych. Fajny dzień bo sporo mi powiedział.
Znów problemy z doważaniem serii spławików. Niestety nie trzymają wagi. Nie rozumiem dlaczego. Takie miały byc te drennany rewelacyjne